Wątek: SB, NIEPALENIE, RUCH - czyli moje nowe lepsze życie:)

jutro ja też mam urodzinki no to wszystkiego najlepszego...he he

Nomorejojo - czyli jutro świętujemy:
DIETKOWE URODZINKI

he he..no moje i to od razu się przyznaję, aż takie dietkowe nie będą...bo planujemy torcik Otello (już zakupiony w lodówce się chłodzi) i do tego baileys'a karmelowego...już dość dawno to wszystko planowałam i ten jeden dzień ma właśnie tak wyglądać...tyle czasu pilnuję się z kaloriami, odliczam wielkość porcji... to w ten jeden dzień myślę że na tą odrobinę słodkości mogę sobie pozwolić...potem nastąpi kilka dni większego postu i dalsza część mojej dietki i tak do końca lipca..czyli mam nadzieję wielkiego finału...no a potem wychodzenie z dietki..oj...jeszcze sporo przede mną...

a Ty co planujesz??

Nomorejojo- ojjjjjj co ja narobiłam
do obiadku dzis szło mi pieknie......potem znajomi przywiezli cała tacke ciast....no i objadłam sie ciastem drozdzowym z kruszonka jak mi wstyd!!!!!!!!!!!!!!!
chyba za kare w urodziny nic nie bede jadła

jak już się objadać jakimś ciastem to właśnie drożdżowym..poważnie..kiedyś czytałam że za takie ciasto dietetycy aż tak nie karcą....a objadłaś się bo sobie tyle odmawiałaś na diecie kapuścianej...radzę przejdź lepiej na jakąś normalną dietkę, gdzie nie ma tylu zakazów...bo jak dieta na samych zakazach oparta, to trudno na niej wytrwać...nie myśl już o tym, i się nie karz i nie wymyślaj że jutro nic już nie jesz...po prostu kontynuuj dietkę...ale skoro to urodzinki to spraw sobie jakiś prezent..obojętnie jaki...

Dzieki Nomorejojo
Masz racje, nie ma sie co dołowac - stało sie i juz....pije czerwona herbate, i zamierzam wieczorem winka sie napic wytrawnego na trawienie
Ale Ty jestes dzielna i cierpliwa - szacunek dla Ciebie

och, moja joannnnn, witaj!!!!!!!!!!
co ja widzę!!!!!
dieta!
niepalenie!!!

dawnooooooo cie tu nie było [nie podczytywałaś nas ukradkiem!!!?!?!?!]

ech, ja nie jem zwierząt
znowu popalam
szaleję na imoprezach alkoholowych
nie dietuję
uwodze i rzucam długowłosych [dziewczyny też ]

no po prostu aż sama sie sobie dziwię.

i będę tu wpadac i cię pilnować
buahahahaah, powiedziała,m co wiedziała

witaj XIXA kochana
Ty jak zwykle szalona
jakkolwiek niejedzenie zwierzat popieram, imprezy alkoholowe w umiarze tez to podpalania absolutnie NIE WSTRETNIACTWO I JUZ

nie podczytywałam forum bo sie duzo działo u mnie...nowa praca...przeprwadzka do stolici etc etc......

wpadaj tu czesto i mnie pilnuj bo ja sama nie daje ze soba rady

Ehhh...kończy sie ten dzień nareszcie Wpadka była....ale jutro jest nowy dzień - w dodatku urodzinki - więc na pewno jakiś grzeszek będzie,ale baaardzo malutki
Nomorejojo - życzenia jutro...a tymczasem Tobie i innym życze dobrej nocki i kolorowych snów

PS>ostatnio mam koszmary, że pale papierosa!!! Budze się z taką ulgą - że to TYLKO sen

jak się czujesz bez papierosów? ja rzuciłam 5 miesięcy temu. zabolało mnie coś w szyi i pomyślałam,że to jakaś choroba i że szkoda umierać przez papierosy... to w dużym skrócie mój tok rozumowania ważne,że przez to już tyle czasu nie palę, a wcześniej paliłam przez ok. 4-5 lat i to pod koniec nawet paczkę dziennie! teraz ciągnie mnie tylko przy kawie, ze znajomymi...