Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 21

Wątek: dziewczyny potrzebuje waszej POMOCY !!

  1. #1
    Pink007 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie dziewczyny potrzebuje waszej POMOCY !!

    Cześć
    Kiedy rozpoczynałam swoją przygodę z odchudzaniem, nie myślałam że to potrwa az 2,5 roku
    Moim pierwszym sukcesem było zrzucenie 14kg. Niestety jestem osobą, która nie pali papierosów, nie obgryza paznokci a nerwy po prostu- zajada. U mnie przerodziło sie to w kompulsy. Tak więc efekt JOJO, o którym wówczas tylko kilka razy w życiu słyszałam, spotkał i mnie: coś około 7 kg.
    I znowu ta chęć bycia szczupła....
    ehhh szkoda gadać.
    I do dzisiejszego dnia tak jest. Wiem jakie popełniam błedy i zamiast je likwidować to jeszcze bardziej sie w nie zagłebiam.
    To wszystko chyba przez ten długi okres czasu odmawiania sobie to tego, to tamtego. A jeśli juz na cos sie skusiłam , to zjadłam powiedzmy pół blachy placka że aż żygac sie chciało, ale w mózgu siedzi takie coś co mówi JEDZ.
    Nie stawiam sobie okreslonego celu: 6 kg w 6 tygodni.
    Wiem po sobie, że mam zbyt słaba wole.
    Na przykład: trzymam się diety tydzien, ważę sie w sobote, patrze a tu 1kg.
    W poniedziałek niespodziewany wypad na miasto, kolacja w restauracji i już dzienny limit 1200 kcal przekroczony z nawiazka.
    Dzień nastepny znowu, do 18 zjadłam 1200 kcal ale taki cholerny głód mnie ciśnie i jem...... z nawiazka około 800 kcal przed snem.
    W środe jakis wypad do baru, i jak to nie wypić piwa. Kolejne 500 kcal na plusie.
    Czwartek- mówie, noo w sobote sie waże to w piatek zjem mniej a dzisiaj jeszcze moge zjesc sobie wiecej ( mam na MYSLI 1800 KCAL).
    Piatek: ograniczam sie.
    Sobota: patrze NIC NIE SCHUDŁAM
    wpadam w panike.... no i coś naprawde musi sie stać żebym znowu zeszła na prosta droge i znowu kontrolowała to co jem, ile jem i w jakich porach.


    Fajnie byłoby gdybym schudła 6 kg w te 6 tygodni, bez wiekszych wpadek. Nie jest to łatwe. Tymbardziej że to moja x dieta i juz tak nie chudne jak kiedys indziej.
    Mała porazka przeradza sie w klęske.
    Co z tego że tydzien " dietkuje" ale nastepne 10 dni nie, i to co " męczyłam sie" i odmawialam sobie przez tydzien, to przybedzie mi w ciagu nastepnego.
    i tak błedne koło od jakiegos pół roku.

    Czy moge liczyc na wasze wsparcie?
    Schudłm juz 18 kg. Chce jeszcze i AŻ 6 kg.
    ale chyba jestem w stanie tylko 4


    Ogólnie jestem teraz w jakimś transie. Dziś mija dokładnie dwa tygodnie kiedy wykoleiłam sie z diety jem dziennie około 2000 kcal, moze tylko 4 dni trzymalam sie 1200 .
    Boje sie strasznie że przytyje. A jednoczesnie mam taki apetyt. Spodziewalam sie tego po takim " oduczeniu" organizmu jedzenia. Nie moge sie poddawać, ale czuje że jest co raz gorzej

  2. #2
    Pink007 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie w tym "pięknym" dniu )

    Dzisiaj zaczynam wdrażać w życie "śmieszne zasady". Dlaczego śmieszne? b o wiem po sobie ile razy je łamała itp itd. Powie ktoś : to ustal sobie takie zasady aby sie ich trzymać. Tylko wiecie co, dla mnie chyba juz nie ma takich zasad których ja bym sie trzymała!! NIE MA (
    POSTARAM SIE.
    Wczoraj przeczytałam:
    " Czy lepiej bedziesz sie czuła jak kupisz sobie spodnie o rozmiar mniejsze, czy jak zjesz te BAKALIOWE LODY"?
    troche to do mnie przemówiło
    I zasada nr 1 .
    JEŚĆ CO 3 h ( BEZ PODJADANIA)
    i ostatni posiłek o 18:00!!! ( to własnie po 18:00 pochłaniam około drugie tyle - 1000 kcal ) Przykre

    Pozdrawiam Gorąco! :P

  3. #3
    Pink007 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    nikt nic nie pisze

  4. #4
    Pink007 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    niedosyć że w rzeczywistości nikt mnie nie lubi to nawet w internecie tak jest !!

  5. #5
    Pink007 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    DZIEń DRUGI DIETY, WCZORAJ BYłO 1200 KCAL!! Aż SAMA SOBIE SIE DZIWIE

  6. #6
    Ninti Guest

    Domyślnie

    Oj Pink, jak ja Cię rozumiem. Też miałam sukces -17kg, a teraz przytyłam z 7 albo i 8 kg
    Też miewałam kompulsy dokładnie tak jak to opisałaś.

    Teraz postanowiłam postawić bardziej na ćwiczenia niż na dietkę )

  7. #7
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    och
    Kod:
    niedosyć że w rzeczywistości nikt mnie nie lubi to nawet w internecie tak jest !!
    nie wolno tak mówić

    a poza tym najważniejsze jest czy Ty siebie lubisz
    jak tak sie stanie - inni oszaleją i też zaczną Cię lubić


    jak widać ostatnie 2 dni zaliczamy na plus
    i super
    trzymam kciuki
    i obiecuję wpadać i zagrzewać do walki

    pozdrawiam
    c.

  8. #8
    Pink007 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ohhh nareszcie ktoś pamieta

  9. #9
    Pink007 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wiec zamieszcze fotki , stan z soboty, dla porównania zamieszcze za miesiac.
    Nie mam żadnych starych WSZYSTKO WYRZUCIAM tego grubaska
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  10. #10
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    ależ ty jestes szczuplutka i wysoka
    nogi jak marzenie
    musisz wreszcie sie zaakceptować bo jest bardzo ale to bardzo OK

Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •