Wątek: Powrot Wronki

Zamieszczone przez Kasia Cz.

Najważniejsze to dobrze się bawić, waga i tak w końcu kiedyś spadnie

Kasia, Ty nawet nie wiesz jak ja sie ciesze, ze do tego doszlas nareszcie bo pamietam jak daaaawno daaawno temu napisalas u jakiejs forumki (Wkry? )...juz nie pamietam za bardzo ktorej, ze musi sie zdecydowac, czy bedzie imprezowac, czy bedzie na diecie, bo tak nie mozna

Najwazniejsze znalezc zloty srodek Co ci teraz Kasia swietnie wychodzi

Wronus, a Twoj luby duzo chce zrzucic? Fajnie, bo bedziesz miala zdrowa rywalizacje

Uff hello
Wlasnie siadlam do komputeraBylismy z K. na dluugim spacerze,super bylo ,bo pod wieczor juz nie ma takiego upalu i mozna chodzic i chodzicJedzeniowo juz lepiej ,ale jeszcze nie idealnie...
Kasiu ,Tagg ja mysle ,ze ta moja "dieta" to musi byc cos wiecej-sposob na zycie ,bo kiedy tylko przestane sie pilnowac to bedzie placz i zgrzytanie zebami.Nigdzie mi sie nie spieszy,wiec staram sie ,zeby nie bylo drastycznie .Poza tym czasem trzeba sobie pozwolic na szalenstwa -w koncu sa wakacje
Tagg no moj K. juz od jakiegos czasu mowi o diecie ,ale ciagle cos bylo-praca,obrona ,ale od wczoraj sie zawzial-byly wielkie zakupy i startuje Fajnie ,bo wiadomo ,ze zawsze razniej jak nie trzeba tlumaczyc drugiej polowce dlaczego nie chce pizzy A ile chce zrzucic? hmmm nie wiem nie pytalam ,zobaczymy jak bedzie szlo ,moze uda mi sie go namowic na jakas silownie ,zeby mial co robic jak ja sie zapisze z siostra na areobic no zobaczymy
lece do was.A jutro poniedzialek-pilnowanie sie czas rozpoczac

:P :P No to trzymam kciuki za Twojego Lubego Weroniczko

Mój mąż zrzucił od stycznia 23 kg, nie musiałam go namawiać, sam zdecydował, że chce schudnąć i zrobił to!

Do odchudzania trzeba dojrzeć

3mam kciuki za dzisiaj

Fajnie, że będziecie się razem odchudzać, ja mojego Marka raczej nie zmuszę do dC, sama się ledwo zmuszę

Gdzie sie podziewasz Kochana?

Wroniu wlasnie jestes gdzies na nowym forum?
i na studniowke przyjdz

heeej,

poniewaz to ostatnie godziny dzialania starego forum, dopadly mnie sentymenty:

dziekuje, ze ze mna bylas. pamietaj, ze jestes swietna, atrakcyjna, piekna kobieta. ze zaslugujesz na wszystko, co najlepsze. jak kiedykowiek o tym zapomnisz, jesli bedziesz miala jakiekolwiek watpliwosci, zajrzyj tu, a ja ci przypomne.

buziaki.