Kurczę, gdzieś widziałam opis tych ćwiczeń, zaraz poszukam i postaram się wkleić :) naprawdę fajne są, ja już dzisiaj je zaliczyłam :):):)
Wersja do druku
Kurczę, gdzieś widziałam opis tych ćwiczeń, zaraz poszukam i postaram się wkleić :) naprawdę fajne są, ja już dzisiaj je zaliczyłam :):):)
no i bardzo ładnie dzisiaj
a ten grzesiek to co tam...
raz kiedys mozna sobie pozwolic
pozdrawiam:)
a co tam grześ :P jak jest w limicie kalorii to czemu nie :D
wstawiam obiecane zdjatka.. tylko nie przerazajcie sie co po niektorymi :cry:
na poczatek sierpień 2007 - pierwsze z urodzin przyjaciolki, drugie i trzecie w wilanowie :)
http://kasiulkaa.republika.pl/kingi.jpg
http://kasiulkaa.republika.pl/wilanow1.jpg
http://kasiulkaa.republika.pl/wilanow2.jpg
wrzesień 2007 takie wlasnie zdjecie znalazlam ;)
http://kasiulkaa.republika.pl/wrzesien2007.jpg
Sylwester 07/08 tutaj juz widac ze te spodnie co w lato mialam na sobie sa juz mocno opiete i boczki tez widac, rece zgrubialy i w ogole mowie ze na tym zdjeciu jestem taka 'rozlazła' :evil:
http://kasiulkaa.republika.pl/sylwek.jpg
teraz aktualne tzn sprzed jakichs 2-3 tygodni kiedy to wlozylam letnie jeansy i sie przerazilam.. :shock: :(
http://kasiulkaa.republika.pl/brzuch.jpg
http://kasiulkaa.republika.pl/lato.jpg
http://kasiulkaa.republika.pl/tyly.jpg
no i sukienka weselna w ktorej bylam rok temu ale sie przytylo i w tym roku juz tak sie na mnie nie prezentuje :( zwlaszcza z przodu i z tylu na plecach i rekach widac wylewajacy sie tluszczyk :? ehh :/ aa no i te lydki, a raczej łydy, ktorych natura mi nie poskapila :? :?
zdj sprzed tygodnia...
http://kasiulkaa.republika.pl/sukienka1.jpg
http://kasiulkaa.republika.pl/sukienka2.jpg
http://kasiulkaa.republika.pl/sukienka3.jpg
wybaczcie ze tak duzo..
widac roznice? ja ja chyba dopiero teraz zauwazylam, w porownaniu do tych zdjec sprzed roku.. zal figury ale coz, przez wlasna glupote trzeba starac sie na nowo :?
tymczasem kolorowych snow wam zycze :D
Kochana, piękne fotki :) I nie załamuj się, nie ma aż tak ogromnej róznicy :) Dalej laska jesteś, a jak troszkę ciałka zgubisz, poruszasz się, wypalisz tłuszczyku to i lepiej się poczujesz i będziesz miała taką "swoją" wymarzoną figurkę :)
witamy kolejny piekny dzionek :D
wlasnie koncze sniadanko, ktorym jest owsianka :arrow: jakies 250kcal :)
moze uda mi sie dzisiaj w koncu troche pocwiczyc, ale bez kompa to chyba nie zapamietam tak od razu wszystkich cwiczen (i na brzuch i na nogi i na rece) :roll:
doty dziekuje, jednak jak tak teraz patrze na te zdjecia to widze duza roznice i chcialabym wygladac tak jak rok temu (albo i lepiej ;) ) :) jesli w pewnym momencie sie nie zalamie to bedzie dobrze :D
kiedys bylam na diecie hmm nie pamietam dokladnie ale z kilka miesiecy bez przerwy, i umialam odmawiac i przychodzilo mi to z niebywala latwoscia.. a teraz.. szkoda gadac :roll:
ale mnie wzielo na refleksje :P :wink:
udanego dnia :!:
http://www.afic.com.au/images/Food%20Pics/yoghurt.jpg
zgadzam się z doty22 - świetne fotki i w ogóle jesteś laska! ;)
Czasem widzimy w lustrze to, czego inni u nas nie widzą - znam to :lol: sama tak mam... wedle mnie przytyłam i to widać, bo fałdki, wylewający się tłuszcz i w ogóle... a dookoła ludzie mówią - Dorota jaka laska z ciebie! Po co się odchudzasz, z kości na ości? :lol:
Poćwiczymy i zgubimy tłuszczyk :) Trzymaj się :!:
http://forum.dobremiasto.org/viewtopic.php?t=1347 - tu masz opis ćwiczeń 8 minute na brzuch :)
a tu link do ćwiczeń- http://www.youtube.com/watch?v=pNqrkGnkUWc POLECAM! :)
Autkobu dziekuje slicznie :!: :!: :*
uzupelnie dotychczasowe jedzonko bo pozniej to nie wiadomo czy do kompa sie dostane ;)
tak wiec poza owsianka byla jeszcze kajzerka - pol z serem zoltym, pol z konfitura wisniowa, i kawka z mleczkiem i cukrem :)
kurcze jakos wydaje mi sie ze malo dzis zjadlam a wyszlo hmm ok. 540kcal... :roll:
ale nic to, musze sie oszczedzac, bo z okazji babcinych imienin beda dzis jakies pysznosci, tzn z tego co wiem biszkopty+bita smietana+truskawki+galaretka :D mniammmm :twisted: :D