Witaj!!!!
Oj z tym niefortunnym dniem...to chyba coś w powietrzu - bo ja dziś pogrzeszyłam też...ale dużo bardzej niż Ty Ale nieważne.
Ja też wróciłam na forum. z powodu takiego, że wróciły kg...choć obiecywałam sobie, że to nie nastąpi...niestety jo-jo jest jak bumerang.....licho nie śpi, jak to mówią...wysatrczy na chwile spuścić z oka kcal....i sobie pofolgować...odpuścić ruch...etc....no i na efekty długo nie trzeba czekać
Ale na szczęście możemy się tu nawzajem wspierać, mobilizować, podnosić i upadać i znowu podnosić I będzie dobrze....i w tym stroju swoim zaprezentujesz się na p-ewno super...damy rade!!!
Aha....ja oprócz dietki....wychodze z nałogu nikotynowego...więc mam podwójną mobilziację i podwójny sukces w perspektywie ALe jestem pozytywnie nastawiona...choć dziś miałam chwile podłamania....ale na szczęście skończyło sie na lekkim rzuceniu się na ciasto drożdżowe a nie na papierosa
Trzymam kciuki i będe do Ciebie zaglądać....i zapraszam do mnie na móju wąteczek.
Pozdrawiam