a pomocy znikąd...
od jutra znowu zaczynam bój o piekną zgrabną sylwetke. przez ostatnie 2 tygodnie niepohamowanego obzarstwa zdązylam nadgonic prawie cale 3 kg ktore wczesniej udalo mi sie zrzucic;/ fatalna jestem...zero silnej woli... probuje od jutra, na wakacje jade 31 sierpnia, mam jeszcze troche czasu na ujędrnienie i wyszczuplenie