-
Dogonic marzenia...
Witajcie.
Postanowilam zalozyc swoj wlasny temat, dla wiekszej motywacji i po to by wszystko miec uporzadkowane w jednym miejscu.
Moze po krotce cos o sobie.
Wiek 20 lat
Wzrost 167cm
Waga 63.1 kg
Cel 1 59 kg
Cel 2 55 kg
Cel 3 52 kg (ale to jeszcze nie wiem, zobaczymy jak bede wygladala i jak sie czula - nie chce przesadzic)
Postanowienia sa proste
Jesc w granicach 1000-1500 kcal
Ruszac sie
Nie podjadac
Jesc z rozsadkiem
Nie napadowac
Jesc i zyc zdrowo
Zmienic styl zycia...
Do tego wypowiadam walke swemu lenistwu.
Chce zadbac o siebie, swoj wyglad, swoje samopoczucie, cialo i duch jednoczesnie jednym slowem... O tym wszystkim bedzie ten spowiednik. Powoli ale do celu
Wiem jak chce wygladac, jak sie czuc, jak zyc - pozostaje teraz juz tylko walka o lepsze jutro.
3majcie kciuki
Jesli ktos chcialby sie przylaczyc czy tez wspomoc cieplym slowem czy tez dac kopniaka to zapraszam
-
Super założenia
Zycze udanej realizacji
miłej niedzieli
-
Kingo niedziela byla mila, jednak bardzo kaloryczna...
Ale dzis byl ostatni dzien szalenstw.
Wlasciwie to mozna powiedziec ze napadowo bylo.
Zaczelo sie zdrowo ale potem sie sypnelo...
DZIS ZJADLAM
3 kromki chleba z ogorkiem, pomidorkiem i szynka drobiowa - 300 kcal
piers z kurczaka, smieszne kulki kartoflane, troche salatki - 500 kcal?
pol paczki chrupkow serowych - 250 kcal
kebab, frytki, salatka - 1000 kcal sama nie wiem ile
3bit - 260 kcal
do tego troche coli
Takze jednym slowem totalna klapa, pewnie podswiadomie sobie tlumaczylam ze jutro poniedzialek, ze jutro 1 dzien mojej diety, i ze moge dzis pofolgowac ile sie da...
A teraz jeden wielki zal...
Jestem zla na siebie ale coz...
-
ja tez dzisiaj zawaliłam...
od jutra juz berzmy sie do dzieła
powodzenia
-
Ok wiec jak predzej mowilam dzis dzien 1 :]
Narazie jest dobrze.
Zjedzone:
2 kromki chleba z pomidorem i szynka drobiowa- ok 200 kcal
2 kromki chleba z pomidorem - 180 kcal
piers z kurczaka - ok 200 kcal licze
2 kromiki chleba z drobiowa - 160 kcal
Do tego 8 godzin w pracy wiec w ciaglym ruchu ...
Chce dzis w koncu cos pocwiczyc.
Co prawda nadal nie mam do konca swojego konta urzadzonego (remont) i nie moge wprowadzic jeszcze ani orbiterka ani rowerku stacjonarnego do swego pokoju ale na hula hop miejsce sie gdzies znajdzie :]
-
Dobrze jest, ja dzisiaj pierwszy dzień po przerwie. :) Damy radę! :)) Powodzenia. :*
-
Dziekuje.
+
troche miskow - 250 kcal
ciasteczka zbozowe - 300 kcal
-
Postanowilam napisac sobie wszystko i jakos to uporzadkowac.
Wiec glowne moje cele na najblizsze tygodnie, miesiace..
* Schudnac 11 kg
* Ujedrnic, wysmuklic - Piersi, Brzuch, Pupe, Uda, Łydki, Ramiona
* Wybielic zeby
* Pozbyc sie cellulitu
* Zaczac prowadzic zdrowy tryb zycia
* Pozbyc sie nalogu obgryzania paznokci
* Zadbac o cere
To chyba wszystko jesli chodzi o cialo.
Jesli chodzi o inne cele to takze jest tego wiele...
* Nauczyc sie cierpliwosci
* Nauczyc sie konsekwencji
* Nauczyc sie systematycznosci
* Zadbac o rodzine, przyjaciol, dom
* Zyc z pasja po prostu...
Moze dla kogos to wszystko wydawac sie smieszne, niepotrzebne, blache... Dla mnie wiele to znaczy. Taka jestem. Tego potrzebuje. I ten spowiednik bedzie o wszystkim i o niczym doslownie i w przenosni.
Pozdrawiam.
-
witaj!
ze tak powiem, wprosze sie na twoj watek
chcialam zrobic swoj wlasny ale widze ze zaczynasz wiec moze w dwojke bedzie latwiej!
ja tak samo w neidziele poleglam, bo myslalam o zaczeciu w poniedzialek
no ale jest jak jest, mamy poniedzialek i idziemy jak burza.
Moje cele i wymiary:
Mam 20 lat, 179 cm wzrostu, waze okolo 79 kg. Chce wazyc 70, moze nawet 68. Zobaczymy jak tam dotre. Jest mi zawsze latwo zejsc do 75, udaje mi sie to w tydzien, ale po tym jakos trace motywacje, chec, chce mi sie jesc itp...
ale tym razem sie uda
Waga jest moim jedynym problemem.. aha no i cellulit, no ale to jedno z drugim w parze idzie. Jak skoncze diete i osiagne idealna wage chcialabym zrobic sobie sesje zdjeciowa zeby profesjonalnie uwienczyc sukces
Mam nowa prace, jako recepcjonistka ale za to mamy bardzo rygorystyczne wymagania - ZERO jedzenia przy biurku. Dlatego jem tylko na przerwach
A moja dieta? Bede jadla to co lubie i nigdy nie przejde 1000 kcal!
Siedze na tylku przez 8 godzin dziennie wiec mysle ze ne bede miala niedoboru
A co lubie? Smacznosci. Jak na razie dzisiaj zjadlam:
Snaidanie w domu: batonik kokosowy - 200 kcal
Pierwsza przerwa okolo 9:30 rano - nektarynka i jogurt - 150 kcal
I jedziemy dalej!
W domu sie zmierze i podam wymiarki jutro.
Bede tu codziennie bo w pracy niewiele sie dzieje, jest to nowo otwarty salon samochodowy
Papa i trzymaj sie
-
Ciesze sie ze ktos sie przylaczyl
No i witam goraco
Razem razniej, weselej, i latwiej...
Czekam na wymiarki.
Co do diety to jako technik zywienia spec dietetyk (zeby bylo smieszniej) to musze powiedziec ze lepiej by bylo gdybys jadla zdrowo, zjadaj porzadne sniadania, jedz 5 posiolkow dziennie, i moze mimo wszystko zwieksz dawke kcal do chociaz 1300? Bedzie mniejsze prawdopodobienstwo napadu (wiem wiem w teori kazdy jest dobry ).
Nie pomysl sobie ze sie wymadrzam, tylko z troski tak ...
Sama jak widac mam wielki problem z zaczeciem diety...Nie moge przezyc dnia bez slodyczy - moja zmora..
No ale nic, walczymy A nie marudzimy
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki