5 lat byłam otyła w tym czasie próbowałam się odchudzać i zawalałam po paru dniach czasem nawet tygodniach.
Jak dla mnie sukcesem okazało się postawienie wszystkiego na jedną kartę , odchudzanie , dieta chęć dążenia do wymarzonej sylwetki stało się moim priorytetem tylko to miałam w głowie , wszystko inne było na drugim planie. Schudnąć mój główny cel.
I udaje się.
Nadal jest to mój główny priorytet w życiu na tym mi zależy to jest to co muszę robić i robię .

Od 3 miesięcy też uprawiam sport 2-3 godzinny dziennie głównie aeroby ale też siłowe . Od roku też chodzę na basen trzy razy w tygodniu po godzince pływania. Jednym słowem , przebudzenie heh wróciłam do życia.