Odp: Szczuplejsza, zdrowa ja do wakacji
Jeśli chodzi o fb to macie rację, jeśli chcecie anonim ;). Co robię? Nie odwodniam się absolutnie. Wręcz przeciwnie. Pije 2 l wody do tego 1l zielona i czerwona mix. Jem w sumie duże porcje 5-6 razy dziennie. Przede wszystkim warzywa surowe, mięso gotowane, ryby morskie na parze, twaróg chudy, serki wiejskie. Komponuje posiłki tak aby trzy posiłki były warzywo mięsne a dwa czysto białkowe. Jak juz mówiłam mam wiele nawyków z dukana. Bardzo mi to smakuje i odpowiada. Jestem cały czas syta ale lekka. Mam energię i dobry humor. Ostatni posiłek jem 18.30. Nie ćwiczę nic. Nie używam soli i cukru. Cukier jem rano w postaci suszonych owoców które wiadomo są kandyzowane w cukrze. To mi wystarcza. Dwa - trzy razy w tyg jem kaszę gryczana z olejem kokosowym. Dzisiaj rano znowu 0,5 kg mniej. Podziwiam Was za te ćwiczenia :)
Odp: Szczuplejsza, zdrowa ja do wakacji
A... ważę się codziennie - też po dukanie zostało. Trzyma mnie to w ryzach, motywuje i eliminuje produkty od których się tyje. Po dukanie wiem, że nie mogę jeść absolutnie żadnych produktów z drożdżami, ziemniaków, ryżu. Za to makaron i ciasta typu sernik, babka, makowiec taki bez drożdży nie wchodzą na mnie.
Odp: Szczuplejsza, zdrowa ja do wakacji
ulala kolejny spadeczek:) dobrze miec akie nawyki:) ja czekam na @ i jestem juz mega humorzasta bo czuje sie napompowana, jedyny plus to jedrniejsze piersi heh. Ja dzis w sumie malo jadlam, taki zakrecony dzien byl i ani nie pocwiczylam, moze jutro sie uda no chyba e @ przyjdzie
Odp: Szczuplejsza, zdrowa ja do wakacji
Ja też się ważę codziennie, właśnie po to, żeby mieć kontrolę nad samą sobą, łatwiej wtedy zapanować nad pokusami, bo tu by się zjadło, ale rano spadek wagi też by człowiek chciał..
Wiesz, Renata, ćwiczę, raz, żeby szybciej schudnąć, ale dwa, żeby nie zostawić na sobie wiszącej skóry. A jako że mam co zrzucać, to i o skórę chcę zadbać od razu.
Malinka, ja też właśnie złapałam wody, widzę to po sobie, no i po zaczynającym powoli pobolewać brzuchu. Eh:/
Dobrej nocy!
Odp: Szczuplejsza, zdrowa ja do wakacji
ja nie mam wagi i dobrze bo akurat moj mozg by wpadl w obled hehe. Nawet przy nie mega duzej wadze jak sie szybko schudnie i nie cwiczy to potem wisi skora, ja tego doswiadczylam jak mialam 70kg i schudlam raz dwa 5 kg to byla tragedia pomarszczona skora cycuchy obwisaly tragiczne, ale potem przytylam i jak znowu schudlam to cwiczac i jets o niebo lepiej:)
Odp: Szczuplejsza, zdrowa ja do wakacji
No właśnie, dlatego ćwiczę, wytrwale, codziennie. Już od miesiąca! ;) Sama nie wierzę w to, co piszę ;).
Dobrego dnia dziewczyny!
Odp: Szczuplejsza, zdrowa ja do wakacji
podziwiam wytrwalosc:) ja dostalam @ takze dopiero w niedziele cwiczenia teraz moze uda sie spacer bo tak mnie boli ze narazie konam:/
Odp: Szczuplejsza, zdrowa ja do wakacji
Dzień dobry,
To ja do spowiedzi przyszłam: bo wczoraj mąż zaprosił na kolację, bo penne z łososiem popite piwem, bo pms, bo napuchłam, ehhh...;)
Jedna kolacja tragedii nie czyni, mam nadzieję, ale wody nałapałam tyle, jakby miała być awaria mpwik w mieście ;). Nie lubię, nie lubię, nie lubię.
Póki co - piękna sobota. Śniadanie zjedzone, kanapka z białym serem i ogórkiem. Pierwsza herbata wypita. Ma być 10 stopni, więc znów cały dzień spędzimy na spacerach. Młoda dostała buty i popyla na piechotę ;).
Dobrego dnia, co u Was?
Odp: Szczuplejsza, zdrowa ja do wakacji
novembre co ćwiczysz? i sprawdzałaś może już wymiary czy się zmieniły? :)
Odp: Szczuplejsza, zdrowa ja do wakacji
Witam niedzielnie :) Tez nabrałam wody @ jutro. I to aż 2 kg. Ale zawsze tak mam. Trzy dni i spadnie. No i wagę mam wadliwa. Idę do reklamacji. Zorientowałam się że za każdym razem jak wejdę na nią, w odstępach dwóch trzech minut pokazuje inną wagę nawet do dwóch kg się waha a nawet czasem do trzech. Wiec nie wiem ile ważę. Obecnie noszę rzeczy w roz 38 a taki nosiłam jak miałam 58 kg. Musze zważyć się na innej. Gratuluję spadków i wytrwałości.