Odp: Szczuplejsza, zdrowa ja do wakacji
Cześć.
Cicho, głucho, po świętach nikt się nie odzywa...
Wracam. Wczoraj przyleciała moja mama. Fajnie! Będzie z kim pogadać, pospacerować, po prostu pobyć i nacieszyć się sobą.
Waga, ta wredna suka, wystarczy, że postawię ją trzy milimetry w drugą stronę, a pokazuje 3 kilo mniej. No ale przecież wiemy, jaka jest prawda. 79,5, to i tak nieźle, zważywszy, że było w porywach 81 z haczykiem.
Kasze, warzywa, orzechy, owoce. Codziennie ćwiczenia z Olą Żelazo (potrafię zrobić już 100 brzuszków! Na fałdach tego oczywiście nie widać, ale mam nadzieję, że tam gdzieś, w otchłani, kryje się zalążek sześciopaka :D).
Do roboty!
Odp: Szczuplejsza, zdrowa ja do wakacji
ja jeszcze jestem:) podaj linka do jakis jej cwiczen bo szukam czegos dodatkoego wlasnie na miesnie brzucha tez po sichu licze ze cos tam jest innego niz sadelko...:)
Odp: Szczuplejsza, zdrowa ja do wakacji
Cześć Malinka!
Ja ćwiczę z Olą Żelazo, znajdziesz ją na youtube. Bardzo ją lubię, nie jest tak nachalna jak dla mnie jak Chodakowska, ale po samej jej rozgrzewce ja płynę potem ;).
Odp: Szczuplejsza, zdrowa ja do wakacji
Wpadlam na chwilke, poczytalam, i bede dalej wpadac , jak mnie nie przegonicie:-))) W grupie razniej sie chudnie no i ma kto podniesc jesli sie czlowiek wylozy na jakims grzeszku kulinarnym :-) pozdrawiam i spadam do pracy !!
Odp: Szczuplejsza, zdrowa ja do wakacji
Cześć Pogoda ;-)
Chodź, witamy, im więcej nas tym lepiej!
Ja zebrałam się wieczorem dopiero do ćwiczeń, ale była rozgrzewka, trening obwodowy z Olą Żelazo i jeszcze potem pobiegałam z synem, kilometr dwieście, ale całą trasę przetruchtałam!! A jesienią było pół na pół i umierałam z bólu i braku tchu, a dzisiaj dałam radę.
Oraz, mama przyleciała kilka dni temu i stwierdziła, że mam smuklejsze biodra i cytuję "inną linię pośladków" :D. Znaczy, nie ma zmiłuj, trudno się mówi. Ćwiczenia jednak działają.
:-)
Dobrej nocy dziewczyny!
Odp: Szczuplejsza, zdrowa ja do wakacji
Hej Wam Kobiety♡ Trochę mnie nie było, ale jestem. Waga powoli spada. Zatrzymała się jedza na 60kg i ani drgnie. Ale kiedyś też tak miałam, tez tu się zatrzymała, a potem puściła i szybko poleciała w dół. Ponoć 60kg to moja waga idealna i organizm broni się. Waga wagą ale mnie jest dużo mniej. Każdy mówi, że dużo schudłam, wiec jest dobrze. Życzę wytrwałości i wygranej walki. Pozdrawiam :)
Odp: Szczuplejsza, zdrowa ja do wakacji
czarn- a merzylas sie?? bo waga to jest podstepna rzecz.....
Odp: Szczuplejsza, zdrowa ja do wakacji
hej,
ja też się mogę podpiąć?
jestem po raz drugi nowa na forum kiedyś bardzo mi tu dziewczyny pomogły i znowu szukam w was wsparcia....ja codziennie od 3miesięcy zaczynam diete od nowa tylko nie mogę się oprzeć codziennie pod wieczór coś podjem i znów się zaczyna....ehh
Odp: Szczuplejsza, zdrowa ja do wakacji
Cześć KatakrzynaEwa!
Chodź do nas i zaczynaj, od już, od teraz. Zrób zakupy i jedziemy z tym koksem ;-).
Ja jestem w szoku, bo mama moja, która powiedziała mi w życiu ze trzy komplementy na krzyż, twierdzi, że uda mi zeszczuplały! Czyli nie ma siły, ćwiczenia są skuteczne, eh. :D
Waga delikatnie w dół, co też bardzo bardzo cieszy. Każde deko mniej to krócej do celu ;).
Miłego dnia!
Odp: Szczuplejsza, zdrowa ja do wakacji
Piękna wiosna u mnie, właściwie lato, młoda śmiga w krótkim rękawie po dworze. Słońce i dwadzieścia stopni!
Popołudniami wychodzę z dziećmi przed dom, gram ze starszym w badmintona, młoda ze swoją rakietką plącze się między nami.
Trochę nie mam kiedy ćwiczyć, przyleciała mama i głupio mi tak w salonie się rozkładać, a wieczorem różnie wychodzi. Za to biegam z synem, powolutku truchtam, ale zawsze coś.
Dobrego dnia!