-
Wiecznie początkująca.
Wiecznie początkująca.. we wszystkim. Kiedy w końcu dojdę do celu?
Może tym razem,.. może to będzie pierwszy i zarazem ostatni krok ku temu co chcę osiągnąć.
Po pierwsze – zmiana strategii. Zawsze było z kopyta, wszystko nagle, zmiany z każdej strony. I nic z tego nie wyszło.. ćwiczenia,.. ok. 3 miesiące potem gdzieś się rozeszły, trzymanie diety .. tydzień, dwa i znowu wpadki. Czas zmienić podejście, spokojnie, powoli..oby do celu.
Moja największa waga, po pierwszej ciąży 89kg. Wyglądałam jak hipopotam.. dopiero uświadomiłam to sobie gdy spojrzałam na zdjęcie, przypadkowo zrobione. Wielka, opasła samica hipopotama. To było 10 lat temu.. wzloty i upadki.. waga spadła nawet do 68kg! Niestety po wielu bolesnych przeżyciach dzisiaj zaczynam z wagą 74,5kg (to i tak dobry wynik bo jeszcze 2 mce temu było 80). Pilnowałam diety, 1500-1200kcal dziennie, jako tako spadło, ale święta i lekka rozpusta. Mamy nowy rok , czas by dojść w końcu do tych upragnionych 62kg. Oprócz wagi chciałabym również zmienić trochę swój styl życia, .. niestety praca, dom, dzieci trochę utrudniają wcielenie w życie planów dotyczących sportu ale .. no właśnie, ALE.. czy to niekolejna wymówka?
Plany do zrealizowania.
1.Dieta, zmiana stylu żywienia
2.Aktywność fizyczna – w domu i poza domem.
3.Coroczne badania kontrolne - chirurg naczyniowy, stomatolog, okulista, dermatolog, gin
4.Nauka języka obcego
5.Realizacja marzeń o podróżach
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki