od 17 sierpnia dietka BIKINI!Proszę o wsparcie!

18 DZIEŃ BEZ WPADEK.
BAAARDZO PRZEPRASZAM ,ŻE NIE BYŁO MNIE WCZORAJ ,ALE MIAŁAM STRASZNY DZIEŃ.
BÓL GŁOWY MINĄŁ DOPIERO W PRACY ,WIECZOREM BYŁAM WYKOŃCZONA I NIE DAŁAM RADY TUTAJ ZAJRZEĆ. ZJADŁAM 1056 KCAL ,CZYLI NIE JEST ŻLE ,CHOCIAŻ Z MAŁĄ NADWYZKĄ.
WCZORAJ NIE ĆWICZYŁAM I TO JEST JEDYNA WPADKA ,ALE NIE DAŁAM RADY.CZUJĘ SIĘ OSŁABIONA ,BĘDĘ MUSIAŁA ZWIĘKSZYĆ KALORIE PO "TRZYDZIESTCE" DO 1200.
NARAZIE JEST OK ,PIJĘ MULTIWITAMINKĘ.
ZARAZ IDĘ ĆWICZYĆ BRZUSZKI ,WIECZORKIEM ĆWICZENIA NA UDA I POŚLADKI ,ROBIĘ JE OPODCZAS CZYTANIA BAJEK MOJEJ CÓRECZCE.
WIELKIE DZIĘKI DLA WAS WSZYSTKICH!!! CUDOWNIE MNIE WSPIERACIE I PODTRZYMUJECIE NA DUCHU ,GDY ŻLE SIĘ CZUJĘ.TO JEST WSPANIAŁE!!!!
TERAZ MUSZĘ PĘDZIĆ DO MOICH OBOWIĄZKÓW!!!

SPECJALNE BRAWA DLA CHUDNESKUTECZNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
RAZEM Z BIKE I ANAMARIĄ DZIELNIE TRZYMA SIĘ W NASZEJ TRZYDZIESTCE!!!!!!!!!
GRATULUJĘ!!!!!!!!!!!!!!!

Kaczorynko bardzo się dzielnie trzymasz. POmimo bólu głowy nie przekraczasz limitu . Super.
Trzymam za Ciebie kciuki i więrzę , ze dojdziesz do upragnionego celu.
U mnie wszystko ok. Przestrzegam dietki 1200 i ćwiczę.
Pozdrwiam w ten słoneczny dzień. :P :P :P :P

a mi jest smutno :cry: :cry: bo odpadłam ale to nic..nastepnym razem dam rade.... :P

Melduję, że moja dietka ma się bardzo dobrze, a i z humorkiem też jest nieźle, ale to już zasługa ćwiczonek... jakaś endorfina, czy coś tam :wink: :lol:

Hejka,

jakoś tak pocichutku, powolutku i przetrwałam drugi dzień w granicach rozsądku. Wczoraj było 1700kcal, a dziś dokładnie 1330 kcal. Spalanie tylko podstawowe, czyli 2100 kcal, więc oszałamiających bilansów nie mam, ale może wreszcie wejdę na zdrową i chudą drogę do szczupłości, więc wznoszę hasło ku czci:

PRECZ Z 20-25 KG SADŁA!!!!! PRECZ!!!!

3mam kciuki , pozdrawiam cieplutko

http://users.pandora.be/nestrake/tatty/card/hug8.jpg

hej Kaczorynko,ja tez nie mam za duzo czasu,morze jest piekne ,spacery super,pogaduszki z przyjaciolka wspaniale!!! dzis tez dzien ok,ale zaliczylam tylko godzinny spacer,godzinna prace w ogrodzie i cwiczenia na twisterku...wiem,ze nie duzo ,ale sama z dwojka dzieci-ups,corka mi sie obrazi :lol: nie mam za duzo czasu:)
jeszcze jutro w domku a w sobote do monachium...bedzie oki,buziaczki,pappa

19 DZIEŃ BEZ WPADEK.
WCZORAJ JAK ZWYKLE ZABRAKŁO CZASU NA FORUM ,ZACZĄŁ SIĘ DLA MNIE GORĄCY OKRES ,STUDIA ,PRACA ,DOM...TERAZ JUŻ WOGÓLE NIE MAM CZASU NA NIC,
STARAM SIĘ TRZYMAĆ ZASAD.WCZORAJ ZJADŁAM 923 KCAL I ĆWICZYŁAM BRZUCH I NOGI .DO 3 W NOCY PISAŁAM REFERATY I PRZYGOTOWYWAŁAM SIĘ NA STUDIA ,JUTRO JADĘ DO WROCŁAWIA ,DZISIAJ JESZCZE MUSZĘ POGRAĆ NA PIANINKU CONAJMNIEJ ZE 4 GODZINKI ,BO ZNOWU BĘDZIE GŁUPIO PRZED PROFESORKĄ.
WŁAŚCIWIE TO NIE WIEM W CO RĘCE WŁOŻYĆ,TERAZ ZROBIĘ 300 BRZUSZKÓW I DO ROBOTY.
WIELKIE DZIĘKI DLA ANAMARII,KULKI,JADO,BIKE,MOJEODBICIE,ASIA0606,SHIZ ,MONI,
JULCYKA,ANAMAT,OSKUBANEJ,CELEBRIANNY,CHUDNESKUTECZ NE I WSZYSTKICH DZIEWUSZEK ,KTÓRE MNIE ODWIEDZAJĄ!!!!!SERDECZNIE POZDRAWIAM!!!!

19 DZIEŃ BEZ WPADEK.
WCZORAJ JAK ZWYKLE ZABRAKŁO CZASU NA FORUM ,ZACZĄŁ SIĘ DLA MNIE GORĄCY OKRES ,STUDIA ,PRACA ,DOM...TERAZ JUŻ WOGÓLE NIE MAM CZASU NA NIC,
STARAM SIĘ TRZYMAĆ ZASAD.WCZORAJ ZJADŁAM 923 KCAL I ĆWICZYŁAM BRZUCH I NOGI .DO 3 W NOCY PISAŁAM REFERATY I PRZYGOTOWYWAŁAM SIĘ NA STUDIA ,JUTRO JADĘ DO WROCŁAWIA ,DZISIAJ JESZCZE MUSZĘ POGRAĆ NA PIANINKU CONAJMNIEJ ZE 4 GODZINKI ,BO ZNOWU BĘDZIE GŁUPIO PRZED PROFESORKĄ.
WŁAŚCIWIE TO NIE WIEM W CO RĘCE WŁOŻYĆ,TERAZ ZROBIĘ 300 BRZUSZKÓW I DO ROBOTY.
WIELKIE DZIĘKI DLA ANAMARII,KULKI,JADO,BIKE,MOJEODBICIE,ASIA0606,SHIZ ,MONI,
JULCYKA,ANAMAT,OSKUBANEJ,CELEBRIANNY,CHUDNESKUTECZ NE I WSZYSTKICH DZIEWUSZEK ,KTÓRE MNIE ODWIEDZAJĄ!!!!!SERDECZNIE POZDRAWIAM!!!!

19 DZIEŃ BEZ WPADEK.
WCZORAJ JAK ZWYKLE ZABRAKŁO CZASU NA FORUM ,ZACZĄŁ SIĘ DLA MNIE GORĄCY OKRES ,STUDIA ,PRACA ,DOM...TERAZ JUŻ WOGÓLE NIE MAM CZASU NA NIC,
STARAM SIĘ TRZYMAĆ ZASAD.WCZORAJ ZJADŁAM 923 KCAL I ĆWICZYŁAM BRZUCH I NOGI .DO 3 W NOCY PISAŁAM REFERATY I PRZYGOTOWYWAŁAM SIĘ NA STUDIA ,JUTRO JADĘ DO WROCŁAWIA ,DZISIAJ JESZCZE MUSZĘ POGRAĆ NA PIANINKU CONAJMNIEJ ZE 4 GODZINKI ,BO ZNOWU BĘDZIE GŁUPIO PRZED PROFESORKĄ.
WŁAŚCIWIE TO NIE WIEM W CO RĘCE WŁOŻYĆ,TERAZ ZROBIĘ 300 BRZUSZKÓW I DO ROBOTY.
WIELKIE DZIĘKI DLA ANAMARII,KULKI,JADO,BIKE,MOJEODBICIE,ASIA0606,SHIZ ,MONI,
JULCYKA,ANAMAT,OSKUBANEJ,CELEBRIANNY,CHUDNESKUTECZ NE I WSZYSTKICH DZIEWUSZEK ,KTÓRE MNIE ODWIEDZAJĄ!!!!!SERDECZNIE POZDRAWIAM!!!!

KUUUUUUUUUUUUUUURCZE!!!!!!!!!CO TO???????????????

Witam Kaczorynko.
Ja staram się trzymać zasad 1200 kcal + ćwiczenia i niejedzenie po 18.00.
A Tobię życzę duuuuuuużo siły i jeszcze więcej energii , bo napewno jest Ci to niezbędne przy takim nawale obowiązków.
Podziwiam Cię i gorąco pozdrawiam.
Przesyłam Buziaki :P :P :P :P

Udanego weekendu kaczorynko :!: :D

ja równiez pozdrawiam Cię kaczorynko i życze miłego weekendu :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Kaczorynko u mnie dietka ok, tylko Dietka.pl coś szwankuje :lol: ... pozdrawiam cieplusio :D

Chodzę sobie po forum i muszę napisać, że bardzo Cię kaczorynko podziwiam. Twarda z Ciebie babka. I konsekwentna. Chciałabym też mieć takie podejscie do odchudzania. A ja wiecznie narzekam na swoje kilogramy, meczę się myślą o odchudzaniu, a ciagle robię to samo. Tzn od 4 listopada próbuję cos zmienić, ale słaba jestem okropicznie i boje się, ze mój zapał szybko minie.

pozdrawiam i zapraszam na mojego posta :-)
fruktelka

Jestes wielka :D

Witaj Kaczorynko :D ... melduję, że moja dietka ma się tak dobrze, jak mój humorek :lol: :lol: ... staram się codziennie ćwiczyć, albo uprawiać jakąś inną formę ruchu... dietkowo też trzymam się planu :D ... a jak u Was moje dziewuszki :?: :D ... buziaczki :D :!:

20 DZIEŃ BEZ WPADEK.
SŁUCHAJCIE KOCHANE,DZISIAJ MIAŁAM STRASZNY JADŁOSPIS: XKajzerka szt. 50g 3 360,00
X Karkówka pieczona średnia porcja 120g 0,5 95,00
X Pasta jajeczna porcja 100g 1 146,90


W sumie kalorii: 601,90
I WŁAŚCIWIE JEST MI NIEDOBRZE.
NIE MIAŁAM CZASU ZJEŚC COŚ NORMALNEGO OD 8.00 DO 15.00 BEZ PRZERWY WYKŁADY I ĆWICZENIA.
WRÓCIŁAM NAPCHANA TYMI BUŁAMI,MAM OBKURCZONY ŻOŁĄDEK I ZARAZ WYBUCHNĘ ,PIJĘ TERAZ CZERWONĄ HERBATKĘ I ODPOCZYWAM PO NADMIARZE WĘGLOWODANÓW.WIECZORKIM POĆWICZĘ BRZUSZKI I NÓŻKI.
WITAM FRUKTELKĘ-TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI.ZOBACZYSZ DASZ RADĘ!!!
DZIĘKI DORCIA,ASIA,CHUDNESKUTECZNE,BIKE,FRUKTELKA,MAMKOMP LEKSY ZA CUDOWNE WSPARCIE!!!!

Kaczorynko, dziekuję za powitanie :-)
Staram się dietować, ale na razie jakoś mi to nie wychodzi. Nie wiem czego się złapać, jaką dietę stosować, jak postępować, żeby naprawdę schudnąć. Naprawdę nie wiem, co zrobić. Błądzę okropicznie.
Dla mnie 1000 kalorii to za mało. Czuję się na takiej diecie bardzo źle, a jak ją kończę, to rzucam sie na jedzenie i nie mogę nad tym zapanować. Ciężko mi ze sobą samą.
Chciałabym zgapić Twój pomysł :-) Tzn wyznaczyć sobie jakiś termin i go nazwać i odliczać dni, podobnie jak Ty. Podoba mi się pomysł dzielenia odchudzania na takie okresy, jak Ty to robisz. Mogę odgapić ten pomysł??? :-))) Od jutra zaczęłabym jakiś np. dwutygodniowy albo tygodniowy plan... Może taka forma by mnie jakoś zmobilizowała...
A Ciebie naprawdę podziwiam i pozdrawiam oczywiście

fruktelka

Witaj kaczorynko !!!
Ja od jutra ide do pracy i moje odzywianie tez się zmieni, ciekawa jestem jak to wpłynie na mój organizm :roll:
Mam nadzieję, że nieco mnie wkońcu ubędzie :P
Miłej niedzieli !!!
http://www.marty.kawiarenka.boo.pl/gif/rozne1/1.gif

Melduję, że trzymam się planu: dietka i ćwiczonka bez zarzutu :!: :lol: ... z żołnierskimi pozdrowieniami :!: :lol:

21 DZIEŃ BEZ WPADEK.
CIĘŻKO BYŁO SIĘ DOSTAĆ NA FORUM.COŚ SIĘ DZIEJE Z" DIETĄ",PONIEWAŻ WSZYSTKIE STRONKI W MIARĘ DZIAŁAJĄ ,A FORUM NIE.
DZISIAJ PRZYZWOICIE Z DIETKĄ:
X Chleb staropolski kromka 35g 2 154,00
X Margaryna Tina łyżeczka 5g 4 92,00
X Pieczywo chrupkie płatek 9g 3 84,00
X Jajo kurze szt. 60g 1 90,00
X Pomidorowa z makaronem talerz 250ml 2 250,00
X Kotlet mielony szt. 120g 1 240,00
X Ziemniak gotowany szt. 150g 1 93,00


W sumie kalorii: 1 003,00
WYKONANYCH 300 BRZUSZKÓW.
JAKOŚ SIĘ TRZYMAM ,WŁAŚCIWIE TO NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ KOŃCA TRZYDZIESTKI.
WTEDY SIĘ ZWAŻĘ I ZMIERZĘ.ZOBACZYMY JAKI BĘDZIE EFEKT.
WCZORAJ MIERZYŁAM TROCHĘ CIUSZKÓW W ROZMIARZE 36 I SĄ W SAM RAZ-TO MNIE BARDZO UCIESZYŁO.W SIERPNIU LEDWO MIEŚCIŁAM SIE W 40.
CZUJĘ SIĘ DOBRZE ,CHOCIAŻ WIECZORAMI MAM OCHOTĘ NA TO "COŚ", TO CHYBA JESZCZE TA MOJA CHOROBA WE MNIE SIEDZI ,TO UZALEŻNIENIE OD JEDZENIA.
Z TEGO SIĘ NIE WYCHODZI ,WIEM ,ŻE ZAWSZE BĘDĘ MUSIAŁA SIĘ PILNOWAĆ I TO MNIE PRZERAŻA.
BIKE-CUDOWNIE SIĘ TRZYMASZ!!!!GRATULUJĘ!!
ANAMAT BĘDZIE DOBRZE!!!BĄDŻ DZIELNA W PRACY!! BIERZ ZE SOBĄ SURÓWKI!!!
FRUKTELKO-WYZNACZANIE PEWNYCH ETAPÓW JEST BARDZO DOBRE!!ŻYCZĘ WYTRZYMANIA NA PIERWSZYM Z NICH.
SERDECZNIE POZDRAWIAM I PRZEPRASZAM ,ŻE NIE MA MNIE NA WASZYCH POSTACH ,BRAK CZASU UNIEMOŻLIWIA MI WEJŚCIE NA JAKIKOLWIEK ,ALE NIEDŁUGO NADROBIĘ ZALEGŁOŚCI ,OBIECUJĘ!!!!!

swietnie Ci idzie Kaczorynko.
czekam az opiszesz efekt koncowy.

mala rada dla Fruktelli. jesli nie mozesz wytrzymac na 1000 zabierz sie za 1200. bedzie dobrze. powodzenia

kaczorynko sukces jest coraz blizej :D

Julcyk, spróbuję ograniczać kaloryczność posiłków.
Zaczynam dzisiaj 10-dniowy plan:-). Dzięki kaczorynko, że dałaś zgodę na podpatrzenie Twojego pomysłu :-)
Wprawdzie dzisiaj się podłamałam, bo od 4 listopada, kiedy to zaczęłam ograniczać jedzenie, moja waga wzrosła o kilogram, to jednak mam nadzieję, ze jakos wytrwam w swoich postanowieniach. Wiem, że będzie cieżko z wielu powodów. Muszę się na te cieżkie chwile przygotować.
Trzymajcie za mnie kciuki! Bardzo proszę!

pozdrawiam
fruktelka

Hej Kaczorynko!
W końcu udało mi się wejśc na stronę. coś było nie tak!
Melduję, że dietkowanie całkiem, całkiem, choć w weekend zaliczyłam wpadkę. Ale odpokutowałam ją dużą ilością ruchu - sobota 1,5 h rowerkowania, niedziela 1h callaneticsu.
Pozdrawiam!

22 DZIEŃ BEZ WPADEK.WITAM SERDECZNIE KOCHANE DZIEWUSZKI ,JAK ZWYKLE KRÓTKO ,BO BRAKUJE CZASU.
FRUKTELKO ŻYCZĘ POWODZENIA W DZIESIĘCIODNIOWYM PLANIE!!!
CELEBRIANNA JA TEŻ MIAŁAM KŁOPOTY Z FORUM,TERAZ JUŻ JEST DOBRZE. GRATULUJĘ WYTRWAŁOŚCI,CHYBA TEŻ POĆWICZĘ CALLANETICS,ALE DOPIERO JUTRO ,DZISIAJ ZROBIĘ JEDYNIE BRZUSZKI .
JULCYKU I MAMKOMPLEKSY-BAAAAAAARDZO DZIĘKUJĘ ZA WSPARCIE!!!!!
SERDECZNIE POZDRAWIAM !!

czesc pieknosci moje!
wreszcie sie tu dostalam!!!
u mnie jakos idzie -waga stoi w miejscu co mnie cieszy (bo nie rosnie-odpukac). teraz zblizaja sie ciezkie dni i to ebdzie trudna proba tego, o czym mowilas Kaczorynko-starych nawykow i przywyczajen. ale postaram sie nie dac!!! slicznie sie trzymacie dziewczyny, slicznie!!!!

a fruktelka-nawet 1500kcal odchudza a tam juz mozna zjesc na prawde solidnie i zdrowo! wiec jak masz problem z 1000 to idz na 1500 ale nie zapomnij o wysilku fizycznym -niekoneicznie forsownym , np pomachac nogami, polazic po miescie-to spala wbrew pozorom calkiem sporo kalorii!!! no i odstaw wszelkie slodycze, szczegolnie batony i ciastka, wtedy zrzucisz duzo szybciej :) pozdrawiam kochane dziewczyny!
monia, wreszcie zadowolona ze swojej wagi i rzezbiaca teraz figure :D

CZEŚĆ KACZORYNKO.
MELDUJĘ ŻE OD DZISIAJ TOTALNIE I KONSEKWENTNIE PILNUJĘ BIKINIOWANIA.
DZISIAJ I DZIEŃ. JOGURT Z OTRĘBAMI ZJEDZONY, A NA OBIAD FASOLKA Z ZIEMNIACZKAMI... NIESTETY RYBY NIE MIAŁAM A WYDAWAŁO MI SIĘ ŻE BYŁ KAWAŁEK ZAMROŻONY.
BĘDĘ TWARDA.... JUTRO TEN OWOCOWY DZIEŃ TO TOTALNA ABSTYNENCJA.
TRZEBA BĘDZIE SIĘ ZAWZIĄĆ.

CMOKÓW 100

hej Kaczorynko,slicznie Ci idzie:) u mnie tez ok,ale mam inny problem,dzis weszlam ostatni raz w tym miesiacu,nie wiem jak bedzie w grudniu...zaczynam nowy etap w moim zyciu,i niestety nie bede miala mozliwosci wejsc na forum.Wiem,ze dasz sobie rade,pamietaj,ze mysle o Tobie,jestes SUPER.......trzymaj sie cieplo....do uslyszenia:)

23 DZIEŃ BEZ WPADEK.WITAM SERDECZNIE!!
WCZORAJ BYŁO OK.-828 KCAL-WIEM ,ŻE ZA MAŁO ,ALE NIE CHCIAŁO MI SIĘ JEŚĆ...
ĆWICZYŁAM 250 BRZUSZKÓW.NIE MIAŁAM WCZORAJ DIETY PL I NIE MOGLAM ZROBIC WPISU .
WSPANIALE SIĘ TRZYMACIE,ŻYCZĘ DUŻO SIŁY W DALSZYM DIETKOWANIU ,NIESTETY MUSZĘ JUŻ UCIEKAĆ...TAK BARDZO CHCIAŁABYM Z WAMI POGADAĆ NA FORUM...
EHHH...SZKODA GADAĆ ...KIEDY BEDĄ TE WAKACJE!!!! ALBO PRZYNAJMNIEJ TE FERIE!!WTEDY MAM WIĘCEJ CZASU DLA WAS...

:lol: WITAJ KACZORYNKO,
WIESZ... JESTEŚ BARDZO DZIELNĄ OSOBĄ .JA NAUCZYŁAM SIĘ DZIĘKI TEMU FORUM
ŻE NAJWAZNIEJSZE SĄ PRZEKONANIA I SILNA WOLA.
OD WCZORAJ SIĘ BIKINIUJĘ. DZISIAJ II DZIEŃ I CHCIAŁAM SIĘ DO CIEBIE ZWRÓCIĆ Z MAŁYM PYTANIE.
NA SNIADANKO ZJADŁAM 3 JABŁUSZKA, NA OBIAD 1 GREJPFRUTA I JABŁKO,
A KOLACJA?? CZY MOGĘ UPIEC SOBIE JABŁUSZKA// COŚ A LA CHIPSY Z JABŁEK?
ALBO MUS Z JABŁUSZEK? ZIMNO STRASZNIE...... NIE WIEM CO MAM ZJEŚĆ.
OD JUTRA LABA BO PRZECIEŻ JADŁOSPIS NA NASTĘPNE DNI TO UCZTA ALE CO Z DZISIRJSZYM DZIONKIEM
CHYBA ŻE WRÓCĘ DO DOMKU... ZROBIĘ SOBIE GORĄCEJ HERBATY I NA KOLACJĘ ZJEM JUŻ TYLKO 2 JABŁUSZKA SUROWE. JAK MYŚLISZ?

SHIZUŚ MOŻESZ JEŚĆ WSZYSTKIE OWOCE W RÓŻNEJ POSTACI.
PIECZONE JABŁUSZKA-MNIAM!!!
A TO MÓJ DZISIEJSZY JADŁOSPIS:
X Pieczywo chrupkie płatek 9g 8 224,00
X Dżem niskokaloryczny łyżeczka 10g 8 120,00
X Miód łyżeczka 7g 2 46,00
X salatka1 duza porcja 300g 1 223,00
X Kopytka średnio 100g 2 300,00
X Margaryna Palma płaska łyżka 10g 1 71,60


W sumie kalorii: 984,60
WIĘCEJ NIC NIE TKNĘ ,BO JESTEM OBJEDZONA ,DO WIECZORKA CZERWONA HERBATKA I ĆWICZONKA,POZDRAWIAM!!!
ANAMARYSIU SZKODA ,ŻE CIEBIE NIE BĘDZIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

DZIĘKI KACZORYNKO.
ALE MNIE UCIESZYŁAŚ.
JAK DOLECĘ DO DOMKU TO ZROBIĘ SOBIE TE JABŁUSZKA NA KOLACJĘ Z CYNAMONEM.

OGÓLNIE U CIEBIE WYGLĄDA SUPER.
U MNIE JEST TAK:

ŚNIADANIE: 3 JABŁUSZKA
OBIAD: GREJPFRUT I 1 JABŁKO
KOLACJA: PEWNIE OKOŁO 3 JABŁUSZEK.
MYŚLĘ ŻE SPOKOJNIE ZMIESZCZĘ SIĘ W 1000 KCAL BO TE JABŁKA SĄ WSZYSTKIE ŚREDNIE.

POZDRAWIAM SERDECZNIE

stronka nadal się wolno otwiera ale przynajmniej pojawiła się ikonka "odpowiedz" więc moge napisac kilka słów :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Kaczorynko okazuję się ze ja biore udział tylko w częsci akcji :wink: no bo ostatnio podczas intensywnych marszów podgryzam kostki czekolady a poza tym w weekend pijam piwko.....
oczywiscie wszystko jest szczegółowo liczone co do kalorii dlatego uznałam że biore udział w maratonie 30 dni bez wpadek :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ....ale to chyba lepiej niż nie brać udziału w akcji w ogóle :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: przecież cały czas chudnę
pozdrawiam Cię i współodchudzaczki
życze wytrwałości :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Kaczorynko przesyłam pozdrowionka z chłodnnego Krakowa.

Witaj Kaczorynko :D ... dzisiaj składam meldunek z dwóch dni, bo wczoraj Dietka tak mi się wolno otwierała, że już mi nie starczyło czasu i cierpliwości :( ... ale z moim dietkowaniem wszystko ok :!: :D ... właśnie skończyłam drugą już dziś turę ćwiczonek i jestem tak pozytywnie naładowana :D :D :!: ... pozdrawiam :D :!:

a ja przyszłam tutaj zasiać troszku optymizmu i radości życia pomimo szarugi za oknami
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: