NO I GDZIE TA KACZORYNKA?
JA TU TRZECI DZIEŃ NA BIKINI........
HALO HALO
Wersja do druku
NO I GDZIE TA KACZORYNKA?
JA TU TRZECI DZIEŃ NA BIKINI........
HALO HALO
CZeść Kaczorynko - dokładnie wiem co znaczy brak czasu!! :(Tylko praca i praca. Ale u mnie będzie trochę luźniej od poniedziałku - szkoda tylko, zę nie mam internetu w domu, bo siedziałaby cały czas na forum :wink: . W pracy też nie zawsze mogę sobie posurfować, bo albo szefowa kraży, albo mam tyle pracy, ze nie mam czasu nawet zjesć.
A dietkowo - ładnie (wczoraj 1000 kcal) tyle, że od poniedziałku nie ćwiczyłam ( nic tylko praca)
Buzaiczki! W Jelonce świeci słoneczko?, bo we Wrocku z całych sił!
Witam :D ... melduję, że dietka wporzo i humorek też :!: :D ... właśnie zaraz idę ćwiczyć :D ... pozdrawiam :D
24 DZIEŃ BEZ WPADEK.
NA POCZATEK WIEEEEEEEEEEELKIE DZIĘKI !!!!! JESTEŚCIE KOCHANIUTKIE!!!!!
STRONKI Z LEDWOŚCIĄ SIE OTWIERAŁY I TERAZ JEST LEPIEJ.
U MNIE WSZYSTKO W PORZĄSIU,ZJADŁAM:
X Pieczywo chrupkie płatek 9g 4 112,00
X ser Hochland Gouda plasterek 18g 3 180,00
X Chleb zytni pelnoziarnisty o dlugiej przydatnosci do spozyciai porcja 100g 1,5 295,50
X Łosoś w jarzynach średnia porcja 150g 1 282,00
X Winogrona białe średnio 100g 3 234,00
W sumie kalorii: 1 103,50
SZOK!!! NIE WIEDZIAŁAM ,ŻE TAK DUŻO KALORII POCHŁONĘŁAM !!! NO TRUDNO ,DORWAŁAM SIĘ DO WINOGRON I MAM TERAZ ZA SWOJE!!!ĆWICZONKA -500 BRZUSZKÓW ,W ŁÓŻECZKU JESZCZE POĆWICZĘ UDA I POŚLADKI.
BRAWA DLA BIKE,SHIZ,CHUDNESKUTECZNIE,CELEBRIANNY!!!!JULCYK-DZIĘKUJĘ ZA WSPARCIE!!!!
POZDRAWIAM!!!
25 DZIEŃ BEZ WPADEK.DZIEŃ WOLNY...
WZIĘŁAM SIĘ ZA SPRZĄTANIE. A CO U WAS??? JUŻ NIE DŁUGO KONIEC TEJ TRZYDZIESTKI,CHYBA SIĘ UPIJĘ Z RADOŚCI,BYŁO PARE WPADEK ,ALE SIĘ CIESZĘ ,ŻE CHUDNĘ,WRESZCIE WKŁADAM WSZYSTKO TO CO CHCĘ I JAKOŚ WYGLĄDAM,JUTRO IDĘ NA IMPREZĘ Z MOIMI STARYMI PRZYJACIÓŁKAMI Z OGÓLNIAKA,ZOBACZYMY CO POWIEDZĄ???
POZDRAWIAM WSZYSTKIE FORUMOWICZKI!!!!
na pewno pochwala! tak jak ja;)
Hej, Kaczoryneczko :D ... u mnie dietka ok, humorek też całkiem, całkiem :D ... życzę Ci super zabawy na imprezce :D :!: ... papa :D
hej hej Kaczorynko:-)
Dzięki za odwiedziny:-)
Ja tu do Ciebie ciągle zaglądam. I podziwiam :-)
dobranoc :D
a ja tez sie ciesze ze Wam fajnie idzie!! masz racje Kaczorynko -takie postepy super motywuja. jak mi dzis moj misiu wyznal, ze swietnie wygladam i jest ze mnie dumny ze tak ladnie schudlam i sie staralam i teraz sie nie rzucam na jedzenie, to az mi sie mokro w oczkach zrobilo... :) tyle tylko,z e w mojej szafie same wielkie ciuszki wiec kupuje powoli cos na miare...
buziaki i trzymajcie sie dziewczyny. a ja dzielnie staram sie nie tyc i poki co sie udaje! ale narazie mam okres wiec co chwile ksuza slodycze, ale staram sie nie poddawac. papa
26 DZIEŃ BEZ WPADEK.WCZORAJ NIE DAŁAM JADŁOSPISU ,ALE ZMIEŚCILAM SIĘ 985 KCAL.TROCHE GORZEJ Z ĆWICZONKAMI,BO BYŁY TYLKO NA UDA I POSLADKI PRZEZ 20 MINUT.
DZISIAJ MUSZĘ SPASOWAĆ Z JEDZENIEM PRZEZ CAŁY DZIEŃ ,BO WIECZORKIEM BEDĘ JADŁA ,ZŁAMIĘ PODSTAWOWĄ ZASADĘ NIEJEDZENIA PO 18.00,ALE INACZEJ SIĘ NIE DA ,BO JESTEM UMÓWIONA NA 20.00.
DZIĘKI MONIU ,FRUKTELKO I BIKE!!!
ZOSTAŁO NAM JUŻ TYLKO 5 DNI RAZEM Z DZISIEJSZYM.
SERDECZNIE POZDRAWIAM!!!
Witam Cię Kaczorynko.
U mnie z dietką średnio, nie przestrzegam jej ściścle , ale się nie objadam i staram się duzo spacerować oraz ćwiczyć.
Widzę , że u Ciebie wszystko w porzadku. Bardzo się cieszę . Trzymaj tak dalej.
Życzę udanej imprezki.Baw się dobrze i niczego sobie nie odmawiaj.
Pozdrowienia z zamglonego Chorzowa. :P :P :P :P :P
ASIUNIU -WIELKIE DZIĘKI!!!
Cześć :D ... dietka ok, ja nie ćwiczę, bo mam TE DNI... pozdrawiam :D
Kaczorynko udanej zabawy :!: :D
Kaczorynko, skąd czerpiesz tak silną motywację?
Bosz, chciałabym mieć choc odrobinę Twojej determinacji w dążeniu do celu. A nijak nie mogę znaleźć w sobie siły albo ją znajduję, ale na krótko . Zaliczam wpadkę i znów wszystko od początku. Niestety takie postępowanie nie prowadzi do utraty kilogramów...
pozdrawiam
27 DZIEŃ BEZ WPADEK.WCZORAJ BYŁO SUPER!!
WYPAD DO KNAJPKI UDANY.WYDAJE MI SIĘ ,ŻE ZMIEŚCIŁAM SIĘ W 1200 KCAL,MOZE MNIEJ ,NIE LICZYŁAM DOKLADNIE ,DO GODZINY 18.00 ZJADLAM 558 KCAL,
A NA IMPREZIE 3 KAWAŁKI PIECZYWA CZOSNKOWEGO I TZATZYKI,2 DRINKI.
CZYLI NIE JEST ŻLE.
GORZEJ Z ĆWICZENIAMI,WCZORAJ MIAŁAM DZIEN WOLNY OD ĆWICZEŃ ,ALE ZA TO DUŻO PRACY W DOMCIU ,TO CHYBA SIĘ WYRÓWNAŁO ,JESZCZE SPACER SZYBKIM MARSZEM Z MOIM PIESKIEM OK. 30 MN. W NOCY,NA SZCZĘŚCIE MÓJ PUPIL TO OLBRZYM,WIĘC SIĘ NIE BAŁAM SPACEROWAĆ TAK PÓŻNO.
DZIĘKUJĘ ASI,BIKE,DORCI,FRUKTELCE,MONI,JULCYKOWI,CELEBRIANN IE,SHIZ I WSZYSTKIM DZIEWCZYNOM Z FORUM ,KTÓRE MNIE WSPANIALE WSPIERAJĄ W ZBIJANIU ZBĘDNEGO TŁUSZCZYKU!!
POOZDRAWIAM!!
Kaczorynko podziwiam cię za twoją silna wolę i optymizm, trzymaj tak dalej !!!
Witaj Kaczoryńciu :)
jak się ciesze, że sobie jakoś radzisz :) u mnie z ćwiczeniami tez jakoś kiepsko...w prawdzie zapisałam się na jogę (bo na aerobik jestem zbyt leniwa), nawet przeczytałam, że 1,5 godz. jogi to 432 kalorie w dół...ale ja tam nie widzę rożnicy :) za to czuję, że mam szytwny kręgosłup:( no ale trudno...starość nie radość...hihi :)
buziaczki od martomy :)
Witam serdecznie i melduję, że moja dietka ma się wspaniale, ćwiczyć zacznę już jutro :D :D ... pozdrawiam :D :!:
Witam niedzielnie :D :!: ... jednak ćwiczyć zaczęłam już wczoraj, bo nie mogłam już wytrzymać :lol: ... trzymam się dietkowego planu i humorek też mam dziś super, czego i Wam wszystkim życzę :D :!:
29 DZIEŃ BEZ WPADEK.WITAM SERDECZNIE MOJE KOCHANE!!!!
WCZORAJ NIESTETY NIE DAŁAM RADY ZAGLĄDNĄĆ,WIĘC SZYBCIUTKO PISZĘ.
W SOBOTĘ 1056 KCAL I 300 BRZUSZKÓW,W NIEDZIELĘ 998 KCAL I 350 BRZUSZKÓW.
NIE WIEM JAK BĘDZIE DZISIAJ Z ĆWICZENIAMI,NIESTETY BOLI MNIE OD RANA BRZUCH, ALE POSTARAM SIĘ WIECZORKIEM POMACHAĆ NÓZIAMI.BIKE-GRATULUJĘ!!! JUTRO WIELKIE ŚWIĘTO-KOŃCZYMY "TRZYDZIESTKĘ"!!!!!!MARTOMA DZIĘKUJĘ,ŻE WSTĄPIŁAŚ NA MÓJ WĄTEK!ĆWICZENIAMI SIĘ NIE MARTW,
ZOBACZYSZ ,ŻE PRZYJDZIE TAKI DZIEŃ I ZACZNIESZ ĆWICZYĆ,NAJWAŻNIEJSZE TO ZACZĄĆ.ANAMAT-WIELKIE DZIĘKI!!!
POZDRAWIAM.BĘDĘ WIECZORKIEM!
Pozdrowienia dla Kaczorynki.
Bardzo mi imponujesz, tym że jesteś taka konsekwentna i wytrwała.
Chciałabym mieć w sobie tyle motywacji , energii i wiary co TY.
Kaczorynko skąd TY bierzesz tą motywację , przecież masz tyle rzeczy na głowie, a nie poddajesz się i walczysz dalej.
POzdrawiam Cię serdecznie i życzę sobie przynajmniej połowę tej wytrwałości , którą Ty posiadasz.
:P :P :P :P :P :P :P
KACZORYNKO, SŁONECZKO.
MELDUJĘ SIĘ PO CHWILOWEJ NIEOBECNOŚCI.
BIKINIOWANIE ZAKOŃCZYŁAM PRZEDWCZEŚNIE. ALE MUSIAŁAM. ZOSTAŁAM DO TEGO ZMUSZONA.
WYTRWAŁAM PRAWIE 7 DNI ALE I TAK JEST OK. ZASTANAWIA MNIE TYLKO JEDNA KWESTIA. CZY TO MOŻLIWE ŻEBY WAGA MI SKOCZYŁA O 1,5 KILO W PRZEDDZIEŃ OKRESU? WCZORAJ OPIŁAM SIĘ STRASZNIE WODY I WCALE MÓJ ORGANIZM TEGO NIE WYDALIŁ. TAK CZUJĘ... A UCZUCIE STRASZNE.
WRACAJĄC DO DNIA WCZORAJSZEGO TO MIAŁAM RODZINNE SPOTKANIE. BABCIA MOJA NAIJUKOCHAŃSZA CHCIAŁA PIZZĘ, WIĘC TRUDNO, STWIERDZIŁAM ŻE JĄ ZROBIĘ. NO I POTEM MUSIAŁAM ZJEŚĆ KAWAŁEK.
POZA TYM NAKRZYCZANO NA MNIE ŻE WYGLĄDAM STRASZNIE CHUDO I MAM WYSTAJĄCE RAMIONA. TAK SZY SIAK ZROBIŁO MI SIĘ CHOLERNIE PRZYKRO. KOMISYJNIE MNIE ZWAŻONO I AKURAT PO WYPICIU DUŻEJ ILOŚCI WODY, KAWAŁU PIZZY I W UBRANIU WIECZOREM WAŻYŁAM 53 KILO. MUSIAŁAM OBIECAĆ ŻE ZAPRZESTANĘ ODCHUDZANIA.
A I TAK NIE ROZUMIEM TEJ WAGI.
W SOBOTĘ WAZYŁAM 50 KILO A TERAZ RANO 51,7? HMMM
Kaczorynko- dawno tu nie wpadałam ale widze że u ciebie nic się nie zmieniło ( w sensie diety) świetnie ci idzie, dietkę 3masz wzorowo nawet mimo wpadek.
shiz80- chciałabym znów móc ważyć tyle co ty- mianowicie choćby te 51,7 na początek, potem już jakoś by samo poszło.... poki co dzisiaj jeszcze jakoś się 3mam z dietę sese
WOW :shock: :D :!:
ale to szybko zleciało :shock: :!: :D ...
melduję posłusznie, że dietkuję i ćwiczę solidnie :D :!: ... to jest łatwe i przyjemne w takim towarzystwie :!: :D ... pozdrawiam cieplutko :!: :D :D :D :D :D :!: :!:
a ja melduję że w okrojonym maratonie bez wpadek też wytrzymałam
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
http://stuardek.w.interia.pl/muzyka1.gif
Pozdrowienia :P
Czyli jutro finiszujecie???
To pewnie będzie impreza:-)))))
Gratulacje
W KOŃCU DOTARŁAM DO MOJEGO PAMIĘTNIKA,NIESTETY MOJE DZIECIACZKI JESZCZE NIE ŚPIĄ I JEST SAJGON W DOMU.PISZE CO ZJADŁAM:
X Pierogi z kapustą średnio 100g 3 630,00
X Musli z owocami czubata łyżka 10g 3 96,00
X Mleko 3,2 % średnio 100ml 1 58,00
X Pieczywo chrupkie płatek 9g 4 112,00
X Boczek wędzony plasterek 15g 2 226,00
W sumie kalorii: 1 122,00
TROCHĘ DUŻO DZISIAJ WYSZŁO,ALE MOJA TEŚCIOWA ZROBIŁA PIEROGI Z KAPUSTĄ I SIĘ NA NIE RZUCIŁAM!! BYŁY PYSZNE!!!
ZARAZ IDĘ DO ŁÓŻECZKA ULULAĆ MOJĄ MAŁĄ CÓRCIĘ ,TO ZROBIĘ ĆWICZENIA NA UDA I POŚLADKI ORAZ 300 BRZUSZKÓW.
DZIĘKUJĘ SERDECZNIE FRUKTELCE,ANAMAT,CHUDNESKUTECZNIE-GRATULUJĘ!!!!,
BIKE-BRAWO!!,GRUBUSI,SHIZ I ASI!!!!! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Kaczorynko już koniec trzydziestki?Szybko zleciało rzeczywiście,szkoda że nie wytrzymałam ale to przez chorobe,zresztą do tej pory jestem bardzo chora i okropnie się czuje,zajrze jeszcze do Was bo jestem ciekawa Waszych wyników,buziaki i gratuluje :!: :D
30 DZIEŃ BEZ WPADEK
DZISIAJ OSTATNI DZIEŃ BEZ WPADEK,NIE WIEM CO BĘDE ROBIĆ JUTRO ,DZISIAJ MAM ZAMIAR WYTRZYMAĆ NA 1000 .
OD JUTRA 1100-1200,I JEM WSZYSTKO!!
HURRRRRRRAAAAA!!!!!
W PIATEK WAŻENIE I MIERZENIE!!!
DORCIA WRACAJ DO ZDROWIA!!!!!! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Witam Kaczorynko w ten pochmurny dzionek.
Bardzo Wam zazdroszczę, że dotrwałyście do końca "30-stki" .
Szkoda , że ja nie dotrwałam. Ale mówi sie trudno i walczy się dalej.
Mi od wczoraj idzie dobrze, i mam nadzieję , że tak będzie dalej.
Jestem bardzo ciekawa , jakie bedziecie miały efekty , po tych 30-stu dniach.
Pozdrawiam goraco i życzę miłego dnia. :D :D :D :D :D :D :D
:D brawooooooooo!!!!!!!!
MOJE GRATULACJE!
Witam was dziewczyny
czy moge sie do Was dołaczyc???????????????
a teraz cos o sobie
mam 32 lata półtora roczna coreczke i meza a wogole jestem z Gdanska:)
jestem teraz na urlopie wychowawczym
probuje sie odchudzac od 28 czerwca 2004 i idzie mi to bardzo powoli -prawie wcale
chciałabym schudnac przynajmniej z 10 kilo po ciazy
moim problemem nie ruch bo go mam tylko dietka non stop jem słodycze
i dlatego mam nadzieje ze bede mogła na Was liczyc
WITAM CIĘ PYRMAG!!!!!!
JASNE ,ZE MOŻESZ SIĘ DOŁĄCZYĆ!!!!!!!!!!!!!
DZISIAJ KOŃCZĘ 30 DNI BEZ WPADEK ,ALE DALEJ BEDĘ SIĘ ODCHUDZAĆ,BO ZOSTAŁO MI CO NIE CO NA BIODERKACH.
W PIĄTEK SIĘ ZMIERZĘ I BEDZIE WIADOMO NA CZYM STOJĘ.
OD JUTRA TEŻ STARAM SIE UTRZYMAĆ PRZEZ TYDZIEŃ NA 1100-1200 KCAL.
OD PRZYSZŁEGO TYGODNIA 1300 DO ŚWIĄT.ZOBACZYMY CZY SIĘ UDA.
POZDRAWIAM!!!
Hej, Kaczorynko :D :!: ... dziś ostatni dzień naszej trzydziestki :!: :D ...melduję, że dziś jak zwykle trzymam się ściśle zasad i mojego planu dnia :D ... ja ten okres podsumowuję prawie dwukilowym spadkiem :D :D :D :!: :!: :!: ... było super :!: :D ... dzięki za tą akcję i piszę się na jakąś kolejną za jakiś czas :lol: ... pozdrawiam serdecznie
BIKE-JESTES ZWYCIĘZCĄ TEGO MARATONU!!!!
MAM NADZIEJĘ,ŻE ANAMARIA RÓWNIEŻ ,CHOCIAZ NIE MA INTERNETU TRZYMAM ZA NIA KCIUKI!!!
CHUDNESKUTECZNIE DLA CIEBIE TEŻ ZWYCIĘSKIE BRAWA!!!!!!!!!!!!!
TO KONIEC NASTĘPNEGO ETAPU W MOIM ODCHUDZANIU!!!!!!!!!!!
az sie zarumieniłam....:oops:
...ależ mi miło :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
DZIEWCZYNY POWIEDZCIE MI O COI CHODZI TRZYDZIESTKA CHCICLABYM DO WAS SIE DOŁACZYC MOZE TEZ POSKUTKUJE NA MNIE
CZY MACIE JAKIES SWOJE ZASADY?
KACZORYNKADZIEKUJE ZA MIŁE PRZYWITANIE
NAPEWNO CI SIE UDA
Nio ja tesh chciałabym się dowiedziec o co chodzi z tą tzydziestką... mi się to tylko kojarzy w jeden sposób (ostatnio czytałam Ferdydurke). Aha nie było pytania- trzydzieści dzień bez wpade- ale czy takie coś da się zrealizwać? Ja już przy drugiem dniu padłama, tak dobrze mi szło:( Wchamałam wczoraj pizze bo qmpel przywiózł- niech to. Ale dzisiaj pokuta- bieganko, gimnastyka na dzien dobry i oczywiście gazelle. Słodka wpadka nie jest zła , gdy się ją całą spali...