Wersja do druku
Hej Kaczoryneczko :D :!: ...
melduję, że dzisiejszy dzionek dietkowo o wiele lepszy niż wczorajszy, nie było żadnych głupich słodyczy :D :!: ...
a w nocy bolał mnie żołądek i nie zamierzam powtórzyć wczorajszego błędu... chyba mój organizm odwykł od słodyczy :lol: :wink: ...
dziś wyczyściłam kolejną szafkę w kuchni i z porządkowych spraw to by było na tyle :wink: ...
pozdrawiam ciepło :D :!:
no tak,miał być dzień surówkowy a skończyło się na plackach ziemniaczanych z sosem grzybowym...wyobrażacie sobie??? ja chyba jednak jestem chora...psychicznie,
nie wiem po co zżarłam to ciężkostrawne i wysokokaloryczne żarełko,
nie wiem jak to wpłynie na mój żołądek,ale dzisiaj już koniec z jedzeniem...teraz policzę mniej więcej ile tego było i zaraz wracam...
wielkie dzięki dla Bike za pozdrowionka,dzisiaj ja podpadłam dietkowo...niestety :oops:
Dorcia-dla mnie jesteś moim GURU w ćwiczeniach,cały czas Cię naśladuję,wspaniale się trzymasz.
Gwiazdeczko-niestety nie jestem silna,to Wy mi pomagacie przetrwać trudne dni za co jestem bardzo wdzięczna!!!
Julcysiu-dziękuję bardzo,jak narazie nie mam czasu na odpoczynek ,mam wyrzuty sumienia ,że dawno nie byłam u Ciebie ,za co bardzo przepraszam ,postaram się poprawić.
Celebrianko-jest nieciekawie,mam wszystkiego dość,mam wrażenie ,że nic mi nie wychodzi ,dzisiaj posprzątałam całą chałupkę i troszkę pomogło,ale teraz idę pomóc moim synom w lekcjach i wiem ,że wieczorem padnę na pysk ze zmęczenia,a od jutra to samo...
marzę o tygodniu samotności ,wyciszenia,jakimś wyjeżdzie ,poszłabym w góry ,choćby na weekend,zaszyłabym się w jakimś schronisku ...
jestem agresywna dla dzieci i męża i jeszcze trochę to będę autoagresywna...męczę się
i jest mi żle i teraz płaczę...i właściwie to już nic więcej nie napiszę...
lubię tak sobie kolorować te literki...
Witam dziewczymy ,
Meldunek 6 i 7 :lol:
Z jedzonkiem nie przesadzam ,ale drobna wpadka slodyczowo- Mikołajkowa oczywiście się zdarzyła :oops: Chałupkę pucuję sukcesywnie i coś mi sie wydaje ,że będę to robić jeszcze ze dwa razy do Świąt :(
Kaczorynko :lol: :lol: Głowa do góry :!: Nadejdą weselsze dni i nie trzeba się smucić :lol:
Mi pomaga na taki nastrój wyjście z przyjaciółkami ...gdzieś /co kto lubi/ na piwo ,na kawę .Wcześniej zaliczam ulubionego fryzjera ,brwi zrobione , pazury i zapominam o wszystkim :wink: . To jest takie moje lekarstwo na monotonię dnia codziennego i przemęczenie :lol: Życzę zdrówka MIKA
Kaczorynko proszę nie dołuj się tak, ja wiem że to łatwo tak powiedzieć... ale każda z nas ma jakieś problemy i wszystkie dobrze Cię rozumiemy...
ja też wiem co znaczy chęć trzaśnięcia drzwiami i zostawienia za sobą tych wszystkich problemów...
ale proszę, nie dawaj się dołkom, uśmiechnij się chociaż troszkę, zmuś się nawet jeśli trzeba :wink: :lol: ...
ja ostatnio zauważyłam, że jeśli się uśmiecham to ten uśmiech do mnie wraca w ten lub inny sposób :D ... i odwrotnie, jeśli burmuszę się na cały świat, to w zamian dostaję to samo :( ...
a więc uszy do góry, pierś do przodu i alleluja :!: :D :lol: ...
a plackami się nie przejmuj, ja też uwielbiam i dobrze rozumiem czemu uległaś pokusie, oj dobrze to rozumiem :!: :wink: ...
całuję i przesyłam wirtualnie moc dobrej energii :!: :D :!: :D
http://www.lo2.opole.pl/~walentynka/misie23.gif
ode mnie też :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez bike
Kaczorynko teraz jest taki okres,taka pora,chcąc nie chcąc każdego dopada deprecha,ja z natury jestem pesymistką i mogłabym marudzić i marudzić non stop,jestem w tym dobra :wink: ale od jakiegoś czasu staram się inaczej patrzeć na świat,bardziej optymistycznie,cieszyć się z każdego nawet najmniejszego drobiazgu,postaraj się myśleć pozytywnie :D :D :D
Dziś zjadłam :arrow: 1020 kcal
Ruch:
:arrow: 25 min brzuszki
:arrow: 15 min gra w kosza
Mimo że ubywa księżyca i już jestem po okresie,strasznie mi się chce cosik słodkiego,taką mam ochotę...Oj muszę być silna :!: I Wam też życzę dużo silnej woli :!: :D :D :D
Kaczorynko! kochanie!
prosze Cie nie dołuj sie.
proponuję godzinkę dla Ciebie. godzinkę to chyba znajdziesz!
wskocz do wanny! posłuchaj jakiejś ślicznej muzyczki, poczytaj książke.
zrób coś dla siebie.
nie mysl o pracy, dzieciach, mężu, diecie.
bidulko nie załamuj sie! łepek do góry! jutro będzie o wiele wiele lepiej! na pewno!
Julcysiu,właśnie posłuchałam Jimiego Hendrixa ,koncert z Woodstock 69,puściłam sobie dosyć głośno ku uciesze mojego męża,który uwielbia słuchac głośnej i dobrej muzyki,póżniej oglądnęłam "Dziennik Bridget Jones" i zrobiło mi się lepiej ...
troszkę...
teraz włączyłam kompa i przeczytałam Twoją wiadomość na gg i zrobiło mi się bardzo miło,bardzo dziękuje i przepraszam ,że nie mogę rozmawiać,ale nie jestem w stanie.
Nie chce mi się z nikim rozmawiać ,nic mi się nie chce ,zaraz ide się wykąpać...
masz rację ,że taka kąpiel odstresowuje...to dobry pomysł...
Bike,Chudneskutecznie,Mika,Dorotka-BARDZO DZIĘKUJĘ!!!!!
cieszę sie że choć odrobinkę udało mi się pomóc.
trzymaj sie!!
Witam Kaczorynko,
no to na ten smutek ślę trochę http://www.gify.org.pl/gify/natura/slonce/1.gif
Nie wiem czy pomoże, ale myślę, że choć na ułamek sekundy podniesie smutne usteczka do uśmiechu http://www.gify.org.pl/gify/zwierzeta/misie/195.gif
Ślę serdeczności, zdrówka życzę maleństwu, a Tobie dłuuuuugiej odsapki od nadmiaru zadań.
Papatki
I ode mnie też Kaczorynko!!Cytat:
Zamieszczone przez ChudneSkutecznie
Jutro będzie nowy dzień, bedzie lepiej - napewno
WIelkie buzi ode mnie!
Ula
Kaczorynko Kochana !!!! Wiem, ze jest Ci ciezko, doskonale znam Twoj stan, bo sama teraz w takim jestem. Choc troszke sie zmienilo, bo zachciało mi sie rozmawiac z ludzmi.
Wiesz - nie chce Ci pisac - bedzie lepiej, glowa do gory, bo obecnie sama w to nie wierze :wink: Bede orginalna i napisze - podołujmy sie razem :wink: Buuuuuuuuuuuu
Pozdrawiam Cie cieplutko,
Mala.Żabcia
ŁADNIE SOBIE NAROBIŁAM ZALEGŁOŚCI, ALE NA SZCZĘŚCIE JUZ NADROBIŁAM SPECJALNIEWSTAŁAM O TEJ NIELUDZKIEJ GODZINIE ŻEBY COŚ NASKROBAĆ U WAS, BO STRASZNIE SIĘ ZA WAMI STĘSKNIŁAM :):):):):):)
ŻYCZĘ BARDZO DUŻO ZDROWIA TWOJEJ MALUTKIEJ ASI, BARDZO JEJ WSPÓŁCZUJĘ ALE Z TEGO CO CZYTAM TO BARDZO DZIELNA MAŁA DZIEWCZYNKA
TEŻ CZASAMI MAM DOŁA, WIEM JAK TO JEST, JAK WTEDY JEST CIĘŻKO, WIEM TEŻ ŻE TRZEBA SOBIE SAMEMU WTEDY POMÓC BO NIKT INNY TEGO ZA NAS NIE ZROBI, INNI MOGĄ NAM TYLKO POMÓC MAM NADZIEJE ŻE MASZ CHOCIAŻ JEDNĄ TAKĄ OSOBĘ......
TRZYMAJ SIĘ
O JEDZONKU SPRZĄTANIU NIE BĘDĘ PISAĆ, BO TO BY JAKOŚ W JEDNYM POŚCIE DZIWNIE RAZEM WYGLĄDAŁO Z TYM CO NAPISAŁAM WCZEŚNIEJ :):):):):):)
JA TEŻ SOBIE LUBIĘ POKOLOROWAĆ LITERKI :):):):):):):):):)
Hej Kaczorynko! Hej bojowniczki odchudzająco - sprzątające!!!
Ja tak na króciutko - wczorajszy dzień: kalorie w normie, słodyczy 0, ruch - codzienny marsz - 1h, callanetics - 1h, roboty domowe - kropienie i naciąganie pościeli do magla.
Wysyłam wszystkim słoneczne buziaczki!
Witam Kaczorynko.
Mój raporcik z wczoraj - zjedzone 1027 kcal + 30 min ćwiczeń ( w tym 320 brzuszków).
Pomimo , że regularnie chodzę na aerobik , to dziś mnie strasznie wszystkie mięśnie bolą.Sprzątanie - zero - z powodu braku czasu. Od paru dni pracuję od rana do wieczora.
Kaczorynko mam nadzieję, że u Ciebie już lepiej. Uśmiechnij się chociaż troszeczkę , i wierz , że wkrótce będzie dobrze.
Ja też czasami mam takie dni , że mogłabym się schować do kąta i płakać. Nic mnie wtedy nie cieszy , wszyscy mnie denerwują i życie jest bez sensu.
Ale to zawsze w końcu przechodzi i człowiekowi znów chcę się żyć.
A więc główka do góry. Napewno będzie dobrze. Przecież świat jest taki piękny , chociaż nie zawsze my go takim widzimy.
Przesyłam buziaczki. :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P
witaj
Kaczorynko ja też miewam ciężkie dni więc doskonale cię rozumiem , ale głowa do góry będzie lepiej. Czasem wydaje mi się że moje problemy mnie przerastają i wtedy przypominam sobie że bywały już w moim życiu gorsze dni i poradziłam sobie więc dlaczego teraz miałabym sobie nie dać rady . Trzeba poprostu uwieżyć w siebie i w to że dasz radę !!!!
mocne uściski Agata
:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
JESTEM JAK ZWYKLE NA MOMENCIK...
UCZYŁAM SIĘ Z HISTORII SZTUKI O ZABYTKACH FLORENCJI, JEST TEGO TAK DUŻO ,ZE MUSIAŁAM NA MOMENT ZAJRZEĆ DO WAS,U MNIE TROCHĘ LEPIEJ ,
DIETKOWO W NORMIE ,ZJADŁAM RANO KULEBIAKA NA CIEPŁO I TO MI WYSTARCZY DO OBIADKU,TERAZ MUSZĘ OGARNAĆ CHAŁUPKĘ I WZIĄĆ SIĘ ZA PRANIE ,B O SŁONECZKO WYSZŁO,TO WSZYSTKO SZYBKO WYSCHNIE.
ASIA-ŚWIETNIE CI IDZIE,GRATULUJĘ!!!DZIĘKUJĘ ZA WSPARCIE!!
CELEBRIANKA-TRZEBA PRZYZNAĆ,ŻE JESTEŚ DOBRA W TEJ NASZEJ MISJI,RADZISZ SOBIE ZNAKOMICIE,TRZYMAM KCIUKI ZA NASTĘPNE DNI!!JUSTYNKA-BARDZO DZIĘKUJĘ ZA TO ,ŻE JESTEŚ I TAK WSPANIALE PODTRZYMUJESZ MNIE NA DUCHU ,TO DZIAŁA JAK TERAPIA ODSTRESOWUJĄCA
MAŁAŻABCIA-POZDRAWIAM CIĘ SERDECZNIE,DZISIAJ JEST U MNIE SŁONECZKO,MOŻE U CIEBIE TEŻ JEST ,ONO POMAGA PODNIEŚĆ SIĘ Z TEJ MATNI...
KULKA-TOBIE RÓWNIEŻ BUZIACZKI,JEST NOWY DZIEŃ I CHYBA TROCHĘ LEPIEJ...
JADO-WIDZISZ ,TERAZ MNIE DOPADŁO TO ZREZYGNOWANIE, CO KIEDYS CIEBIE,DZIĘKUJE CI ZA TO SŁONECZKO ,WŁAŚNIE TERAZ MNIE GRZEJE W PLECY,WYLAZŁO W KOŃCU Z TYCH CHMUR...
JULCYSIU-BARDZO,BARDZO DZIEKUJĘ!!!
POZDRAWIAM!!!
WIKA-DZIĘKUJE BARDZO ,MOŻE MASZ RACJĘ ,MIAŁAM JUZ O WIELE GORSZE DNI,CZAS SIĘ POZBIERAĆ DO KUPY...
czesc Kaczorynko
bardzo mocno pozdrawiam bardzo mi sie podoba twoja akcja czy moge sie przyłaczyc:)
Hej Kaczorynko :D :!: ...
mam nadzieję, że nie obraziłaś się na mnie za te moje wywnętrzania wczorajsze :?: ...
wiem, że to niewiele daje ale pomyślałam że może odrobinkę jednak Ci pomogę...
melduję że u mnie ok z dietkowaniem i wszystkie książki odkurzone :D ...
całuję mocno :D :!:
CIESZĘ SIĘ ŻE CHOCIAŻ TROSZECZKĘ POMOGŁY CI MOJE SŁOWA :):):):):):):):)
NIC MI TAK NIE SPRAWIA RADOŚCI JAK FAKT ŻE JESTEM W STANIE COŚ DLA KOGOŚ ZROBIĆ
POLECAM SIĘ NA PRZYSZŁOŚĆ :):):):):):):):)
TRZYMAJ SIĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! OWOCNEJ NAUKI !!!!!!!!!!!!!!
Kaczorynko mam nadzieje że czujesz się lepiej :D
Ja dziś się nie spisałam,zjadłam pół pączka :roll: Razem wyszło :arrow: 1136 kcal,upss.
Ruch:15 min gra w siatke,10 min brzuszki,10 min rower treningowy.
Słodkich snów :D
Kaczorynko cieszę się, żę dziś masz lepszy nastrój
Buziaki
Ula
PS. Może ja do Was się trochę bym podłączyła, co? Przynajmniej spróbuję... WIem, że to późno,ale.. :)
Kaczorynko. ciesze sie że już lepiej;)
a po co ci te zabytki Florencji?
bo wiesz ja sie tego ucze;)
Jestem ,już mi lepiej ,chociaż nie wiem co mnie czeka jutro...
Właściwie to oczy mi się same zamykają...
Wszystkim bardzo dziekuję!!!!!!!!!!Wybaczcie ,że tak krótko,jutro postaram sie coś skrobnąć-wystukać do każdej z Was.
Pyrmag-witamy w naszej misji "1000 nie więcej"!!!
Julcysiu-studiuję w Akademii Muzycznej i jednym z przedmiotów jest historia sztuki,teraz przerabiamy renesans,dlatego jestem we Florencji...
dobranoc
Kuleczko-możesz się przyłączyć kiedy tylko chcesz,i bardzo dziękuję za wsparcie!!! :lol:
Dorcia-u Ciebie sukces murowany!!!Pół pączka ,to bardzo mało!! :lol: :lol: :lol: :lol:
Justynka-dziękuję za wszystko,dzisiaj też będę wkuwać,ale bardzo lubię historię sztuki
Bike-powiem szczerze ,że czytalam kilka razy ostatnie wiadomości od Ciebie i zastanawiałam się o co chodzi,za co miałabym się obrazić :roll: Gratuluję wykonanego planu!!!
Jeżele chodzi o mnie ,to zjadłam wczoraj mało ok 700 kcal i odkurzyłam mieszkanko,nie ćwiczyłam (szkoda),dzisiaj mam ciężki dzień ,jutro wolne...na szczęście!
SERDECZNIE POZDRAWIAM I ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA!!!
PS.OBY JAK NAJSZYBCIEJ WYJŚĆ Z TEGO DOŁKA...
Witam Kaczorynko.
Widzę , że u Ciebie już trochę lepiej z nastrojem. Jeszcze troszkę smutków i znów się bedziesz usmiechać od ucha do ucha.
U mnie dietkowo ok. Wczoraj zjedzone 1012 kcal + godzina aerobiku. Jeżeli chodzi o porzadki , to znów nici , bo szczerze mówiąc wolę iść na aerobik lub poćwiczyć w domu niż sprzątać, a czasu mam bardzo mało.
Pozdrawiam wszystkich. Buziaczki :P :D 8) :P :D 8) :P :D 8)
ASIUNIU CUDOWNIE ,ŻE TAK DOBRZE CI IDZIE,GODZINA AEROBIKU!TEGO MI POTRZEBA!!!MUSZĘ WRÓCIĆ DO MOJEJ INSTRUKTORKI...POZDRAWIAM :lol:
KACZORYNKO - SERDECZNIE CIEBIE POZDRAWIAM!!!!
ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA!!!
BUZIACZKI
CZeść Kaczorynko!!!
Po burzy następuje słońce!!
Ciesze sie, ze już masz trochę lepszy nastrój!! Dziś trochę pobędziesz w domu, pocwiczysz i od razu będzie lepiej!
Wczoraj zaliczyłam lekki dzień. Co prawda nie wywiązałam się z porządków domowych, ale chciałam troche odpocząć. I udało się - oglądałam film i przy okazji pedałowałam. Miałam duzo energii, bo kupiłam sobie jakies witaminki...
Dziś też jest fajnie! Wieczorem callanetics!!
buziaczki!
:lol: czesc Kaczorynko
melduje ze wczoraj zaliczyłam sprzatanie łazienki i szafki :lol: :lol: :lol: :lol:
dietka ok
dzisiaj planuje posprzatac szafki w sumie na swieta mam posprztane ale cos nie cos chce odswiezyc :lol: :lol:
pozdrawiam cieplutko i zycze ci niech słoneczko do Ciebie sie usmiechnie
czesc Kaczorynko
melduje ze wczoraj zaliczyłam sprzatanie łazienki i szafki :lol: :lol: :lol: :lol:
dietka ok
dzisiaj planuje posprzatac szafki w sumie na swieta mam posprztane ale cos nie cos chce odswiezyc :lol: :lol:
pozdrawiam cieplutko i zycze ci zeby słoneczko sie do Ciebie usmiechnęło[/quote]
:oops: :oops: :oops: UUUUUPPPSSS
chciałam poprawic pierwszy post ale nie wyszło dlatego dwa razy mi wyszło
czy moze ktos wie jak sie usuwa POSTY???????
Witaj Kaczoryneczko :D ...
u mnie z dietką nieźle, ale za to ze sprzątaniem będzie gorzej chyba, bo jestem tak padnięta po pracy, że nie wiem czy mam siłę na cokolwiek, a już na pewno nie na sprzątanie :lol: ... ale kto wie, może do wieczora sobie odsapnę i coś jeszcze zrobię?...
a co do mojego postu wcześniejszego, to sama chyba nie wiem o co mi chodziło :wink: ...
też to wszystko przeczytałam i nie wiem co poeta miał na myśli pisząc to :lol: ...
ale przysięgam, pijana nie byłam!!!;)))...
pozdrawiam cieplutko:)
ah jak Ci zazdroszcze! wolny dzien!
a ja jutro będę pisać sprawdzian z histori sztuki z renesansu wlasnie. trzymaj kciuki prosze...
dobranoc!
te 3 dni od środy do piątku są bardzo ważne w moim i N. życiu i dlatego jestem w takim stresie, że dietkowo idzie mi śpiewająco (zawsze tak mam..... :roll: chudnę w stresie o wiele szybciej)
......jestem na takiej adrenalinie że czasem moge pisać jakieś głupoty i potem mieć dylemat jak Beatka :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
całuski:*Cytat:
Zamieszczone przez bike
Hej, hej :lol: :P :D
Melduję, że się trzymam jako tako. Sprzątanie idzie powoli acz skutecznie i do przodu, a jutro za mnie pańszczyznę w sprzątaniu odrobi mój mąż, hihihihihi.
3mam kciuki za Twój plan Kaczorynko, a jeśli będą w nim jakieś możliwe do opublikowania punkty to poproszę o ich garść, bo też myślę o ułożeniu jakiejś strategii działania żeby wszystko wyprowadzić, ułożyć itd.
To chyba znak naszych czasów, że tak kręcimy się wokól własnego ogona , gonimy go, gonimy, a on wciąż ucieka http://www.gify.org.pl/gify/zwierzeta/psy/110.gif
Papatki http://www.gify.org.pl/gify/zwierzeta/motyle/21.gif
Raporcik:
zjadłam :arrow: 1022 kcal
Zero ćwiczeń,nie miałam dziś czasu,już mam wyrzuty sumienia ale zmykam do łóżka bo ledwo na oczy patrze,źle sobie dzień zaplanowałam,no chyba że zalicze sporty ekstramalne :wink:
Słodkich snów,mam nadzieje że wszystko u Was ok,zgodnie z planem :D
WItam!
Kaczorynko cieszę się że z nastrojem lepiej! :D
To ja się dołącze od jutra (dziś to nie mam się zbyt czym pochwalić :oops: )
Być może odezwe się dopiero po obronie (w poniedziałek - już się zaczynam bać), bo musze się jeszcze coćpouczyć chyba :roll: :shock:
Buziaki
Ula
Hej Kaczorynko - u mnie też już lepiej wiesz :lol: My to chyba tak razem nadajemy na tych samych falach, bo nawet okres mamy razem :lol: I te nastroje teraz :P
No miejmy nadzieję, że teraz dobry humor nie będzie nas opuszczał i tak już będzie super przez dłuższy czas :lol: Czego Tobie, sobie i innym Dziewczątkom życzę :lol: