Wersja do druku
Madziu, współczuję :( faktycznie, teraz upał a Ty już po wyjeździe, tak to już czasami bywa :(Cytat:
Zamieszczone przez Meeeg85
Zjadłam serek wiejski lekki a wcześniej Smakiję karmelową, uwielbiam jej aksamitny smak, ale jem rzadko, bo tłusta :lol: :lol:
Słuchajcie, robi mi się autentycznie słabo, jak pomyślę o wyjściu z biura :lol: :lol: :lol: :lol: i jeździe w tym upale do dentysty :? :? :?
Zaraz myję zęby i w drogę :wink:
spoko jak robiłam 4 zemby na raz to usnełam :D
wiec moze i ty sie zrelaksujesz u dentysty :)
Witaj Kasieńko:) Dziękuję za odwiedziny u mnie :) Trzymam kciuki za wizytę u dentysty :)
mnie zaraz tez czeka samochód i mega upał musze rodzinke zawieźć na ta msze.
Moja mama 1 raz bedzie jechała ze mna samochodem ciekawe kto dostanie szybciej zawału ona czy ja ;)
a co do dentysty to ja nwet nie musiałabym miec upału zeby sie spocić...sama mysl o tym by mnie do tego doprowadziła ;)
trzymam kciuki zeby ie było tak strasznie i zycze miłego popołudnia choc wuiem ze bedzie pracowity
Cytat:
Zamieszczone przez gayga678
trzymam kciuki za dentystę :roll: a autko w takiej temperaturze to darmowa sauna, szkoda tylko,ze potem między ludzi trzeba wyjść :twisted:
A jajade za dwa tyg nad morze :D Mam nadzieje, ze bedzie ladnaaa pogoda ^^ Bo bede wyklinala ciocie za wybranie terminu :D
U dentysty jest klima, więc było spoko :wink: :D :D
Gorzej na zewnątrz :? :? :?
Kanał wypełniony, ząb zaplombowany :) kieszeń lżejsza :wink: Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku :wink: Zapisałam się już na 9 sierpnia na kolejną wizytę - na razie o niej nie myślę, bo to będzie rozpoczęcie przygotowywanie zęba pod porcelanową koronę ....
Moja dentystka to podróżniczka: w zeszłym roku była w Meksyku (pasjonuje ją Ameryka Południowa) a w tym roku, w październiku wybiera się do Indii :P
Biorę się za ćwiczenia, a potem chcę spakować już trochę rzeczy :D
Plecaka nie ma, miał być dostarczony DHL-ką i nic! Myślałam, że dzisiaj go dostanę, to już bym do niego trochę rzeczy włożyła, ech ...
W ten upał nie chce mi się ćwiczyć, ale twardym trzeba być, nie 'miętkim' :lol: :lol: :lol: i pokonywać własne słabości :wink:
Miłego wieczorka Wam życzę :P
Hej Kasiorku!
Wpadam pomimo wielkiego cierpienia fizycznego (huhuh...ale melodramatycznie to zabrzmiało :lol: ) - żartuję, aż tak źle nie jest - spaliłam się tylko na słoneczku - debil Ja 8) !
Jezusicku, dentysta - przeszły mnie ciary, straszniaste ciary - to co jestem w stanie zrobić, aby się od dentysty wymigać przechodzi ludzkie pojęcie :lol: . Kiedyś to nagram i wkleję do swojego wątku :D .
Buźka!
no dobra juz nie krzycz wezme sie za dezelka ;)Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
niedobra kobieta domyśliła si8e, ze omijam go dzisiaj z daleka :wink:
Kasia, ze Ty masz jeszcze sile dzisiaj :shock: :shock: :shock: :shock: Nie dosc, ze musialas "podrozowac" w puszcze, to wymaglowali Cie u dentysty, za oknem parowka, a Ty za sport sie bierzesz :shock: ...no ale co ja sie dziwie :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
a propos jeszcze tego Konia u mnie, to moja reakcja na niego jest wlasnie dokladnie taka , jak Twoja na szczura :lol: :lol: :lol: :lol: Wiec wyobrazasz sobie tragizm sytuacji, nie :lol: :lol: :wink: :wink: :wink: :wink: A jeszcze jak go ze szczegolami na "makro" zobaczylam, to juz mi sie wszystkiego odechcialo i musialam isc wziac prysznic :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: