Aniu, wiesz ... to że będę sama naprawdę mi nie przeszkadza ... to znaczy nie będę z tego powodu cierpiała :wink:
Pewnie, że wolałabym, żeby mąż był ze mną w domu, ale siła wyższa, u niego w pracy w tym okresie jest zawsze pełna mobilizacja, wszyscy muszą być :roll:
Gosiu, dziękuję za linka! jak to nie ma na co patrzeć? :P super fotka! śliczne wyglądacie :D
Ty jak zwykle urocza a Kamiś to słodziak, jakich mało :P