-
Kasiu mam nadzieję, że dzisiaj będziesz się lepiej czuła, że te problemy gastryczne są już za Tobą...
A problem, choćby był rzeczywiście największy, kiedyś minie. Marna to pociecha, ale prawda. I tak , jak piszą dziewczyny, na pewno będziesz jeszcze szczęśliwa, a czas, który jest teraz, przejdzie do historii...
No i może, jeśli czujesz, że sytuacja Cię przerasta, potrzebne Ci wsparcie farmakologiczne...
Ja wiem jedno... w sytuacjach kryzysowych w życiu, kiedy wszystko traci sens i nie da się normalnie żyć, potrzebne są leki.
Trzymaj się kochana...my tu wszystkie za Tobą całym sercem![/b]
-
Kasiul....normalnie nie wiem co powiedzieć....Powiem tylko tyle, że jestem cała z Tobą. Strasznie się martwię, bo wiem co się może zdarzyć kiedy problemy pojawiają się u człowieka,który już kiedyś stoczył walkę z depresją....
W ogóle widzę strasznie dużo podobieństw (poza tymi fizycznymi ;))...i mam nadzieję, że Twój problem jest inny niż mój teraz....jeżeli nie to strrrasznie współczuję, bo rzeczywiście nie ma rozwiązania, które będzie dobre. ŻADNEGO!
-
Jakoś tak podświadomie od razu człowiekowi lepiej, jak widzi słoneczko za oknem :wink:
Wczorajszy dzień 'odchudził' mnie o cały kilogram :roll: oczywiście to nie schudnięcie, ale dzisiaj mam wklęsły brzuch :shock: i ważę 54,6 kg :lol: :lol: :lol:
Wystarczy mieć przez jeden dzień biegunkę i wymiotować sto razy i proszę, jaki sukces :lol: :lol:
Na rowerze jeszcze dzisiaj jeździć nie będę, bo jednak czuję się słabo, ale na pewno 1000 razy lepiej niż wczoraj, przynajmniej fizycznie :roll:
Zaraz umyję głowę, położę maseczkę na twarz, pomaluję sobie pazurki, tak po prostu dla siebie :roll:
Złota myśl na dzisiaj:
"Traktuj kłopoty jako okazje do samodoskonalenia i rozwoju"
Miłej niedzieli moje kochane pocieszycielki :P
-
Kasiu bardzo się cieszę ze lepiej się czujesz fizycznie!!!
a na poprawę choć trochę nastroju polecam spacer.. bynajmniej na Pomorzu takie słońca ze szok :D samą mnie kusi, ale jeszcze cherlam mocno i pewnie W. mi nie pozwoli :wink: ale wariuję od siedzenia w domu 8)
Kasiu no i za Tobą chyba sobie małe SPA zrobię - peeling sobie zrobię, o pazurki tez pociągnę lakierem.. no dokładnie - bo jakaś taka rozmemłana jestem ostatnio :wink:
a po zabiegach zapraszam na
http://www.austriatourism.com/scms/m...20Panorama.jpg :wink:
-
Kasia rób się na bóstwo i idz na spacer :D
-
Kasiu, może coś przegapiłam ale nie wiem jak to możliwe żebyś w tak krótkim czasie zmieniła się z zadowolonej z życia, spełnionej, dojrzałej kobiety w jak to napisałaś małą zagubiona dziewczynkę z jakimś wielkim problemem :( Kasiu co się dzieje :shock:
Dobrze, że chociaż fizycznie juz lepoiej się czujesz, a ja zaczynam na nowo walkę z moim tłuszczykiem i to właśnie za Twoją sprawą, wiesz,że dla wielu jesteś motywacją - silną kobietą która ma niesamowicie silną wolę i osiągnęła mnóstwo samozaparciem i wolą walki o lepszą siebie. Kochana głowa do góry :!: Jesteśmy z Tobą pamiętaj :!: :!:
-
Kasiu, duzo slonca zycze i niech Ci ono humor poprawia.
-
http://www.zwani.com/graphics/good_day/images/4.gif
MI POMALOWANE PAZURKI POPRAWIAJA NASTRUJ :) ZAWŁASZCZA TE U STÓP :)
-
Kasienko pozdrawiam bardzo,bardzo serdecznie i myslami jestem przy Tobie
http://i1.iofferphoto.com/img/115553...13654843/1.jpg
-
JAKI FUTRZAK PODOBNY DO MOJEGO :)