U mnie jezeli sie zwraca towar z powodu "rozmyslenia sie", a nie reklamacji, zawsze trzeba samemu zaplacic koszty wysylki (jesli towar kosztowal DO 40 euro), no i towar musi byc oczywisicie zapakowany, nieuzywany itd itd.
Kasia....sprawdz jeszcze dokladnie co z tym zacinaniem, wtedy moglabys go oddac jako "z felerem"....tyle ze firma ma prawo Ci go zamienic, a nie oddac kase...takie jest niestety prawo :? :? :? :? :?
Z wasza iloscia robionych kilometrow, tez stawialabym na markowy rower...lepiej wydac RAZ :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: