-
Trochę słabo widzę, ale mam nadzieję, że nie narobię literówek :lol: :lol:
Miałam zakraplaną atropinę, więc źrenice mam wielkości tęczówki :lol: :lol:
Pani doktor bardzo dokładnie przebadała moje oczy i stwierdziła, że nie mam żadnej wady i z punktu widzenia okulistyki, oczy są zdrowe :wink:
Badała ciśnienie w oczach i inne rzeczy na kilku aparatach ... moje oczy są po prostu przemęczone pracą przed komputerem, późnym chodzeniem spać, być może makijażem ... wszystko do kupy razem wzięte...
Mam zakraplać jedynie "sztuczne łzy" i oszczędzać oczy, żeby odpoczywały :roll:
Niestety na basen nie pojechałam z chłopakami, buuuu .... ominęło mnie :( bo pojechaliśmy razem, mieli na mnie zaczekać w samochodzie i po wizycie mieliśmy jechać na basen, no ale okazało się, że zakraplanie atropiny ma miejsce 3 razy i trzeba czekać aż 45 minut ...
Ja więc zostałam w Lux-Medzie a chłopaki pojechali na basen i mieli po mnie wrócić...
Nic nie widziałam z bliska, więc dałam panu ochroniarzowi pieniążki, żeby mi kupił kawę z automatu :lol: No i kupił :lol:
Po badaniu musiałabym czekać na chłopaków jakieś 45 minut, więc postanowiłam wrócić taksówką, no i wróciłam i jak wysiadłam pod domem, to sobie uświadomiłam, że nie mam kluczy do mieszkania! :lol: :lol:
A do powrotu chłopaków było jeszcze jakieś 30 minut, więc spacerowałam taka ledwo widząca, czekając na ich powrót :lol: :lol:
No i do tej pory słabo widzę :lol:
-
RAPORCIK JEDZENIOWY
:arrow: 4 tektury + szynka + ogórek + pomidor z cebulką + sałata lodowa
:arrow: grejpfrut
:arrow: serek wiejski lekki
:arrow: Powerbread - ekologiczny baton energetyczny / więcej info tu: http://www.powerbread.pl/site/viewpage.php?page_id=1
:arrow: cyc kurzy obsmażony na 5 g oleju + brokuły na parze
:arrow: twaróg wiejski 0 % rozgnieciony i zmieszany Jogovitą bez cukru + odrobina słodzika
+
mleko 0 % do kawy
Ok. 1050 kcal :P
==================================================
RAPORCIK RUCHOWY
Pedałowanie:
:arrow: 30 km
:arrow: 684 kcal niby spalone
:arrow: 47 min.
Rozciąganie przed i po :P
Spacer po omacku :lol:
==================================================
Jutro jedziemy na majówkę do Konstancina :P
Najpierw obiadek u rodziców a potem wszyscy idziemy do Parku Zdrojowego, tam gdzie tężnie solankowe, będzie majówka :P
Mnóstwo atrakcji, będzie można popływać stateczkiem po miejscowej rzeczce Jeziorce, będą występy, jedzonko, straganiki .... :P
Zapraszamy na imprezę kostiumową „Majówka nad rzeką Jeziorką”, która odbędzie się w niedzielę 18 maja, w godzinach 13.00-19.00, w Parku Zdrojowym w Konstancinie. Podobnie jak w ubiegłych latach, wehikuł czasu przeniesie nas do przedwojennego Konstancina, słynnego letniska-uzdrowiska. W tym roku jednak przybliżymy Państwu atmosferę szalonych lat 20. i 30. ubiegłego wieku, które niewątpliwie miały swój nieodparty urok.
W tym roku odrzucamy ciasne gorsety i przeładowaną akcesoriami belle époque!
Chłopczyce, Uwodzicielki, Damy a także elegancko ubrani Panowie!
Uwzględnijcie w osobistych planach dzień 18 maja, z pewnością warto!
http://gazeta.konstancin.com/wp-cont...2008/05/01.jpg
-
Kasiu, dobrze, ze z oczami jednak wszystko w porzadku. Poszczedzaj je wiec, a atropina to atrakcja sama w sobie ;)
Milej zabawy na majowce.
-
14/14 ---> 1000 kcal
Buuu, ale brzydka pogoda :( :( :(
Niebo zasnute gęstymi, szarymi chmurami i pewnie zaraz lunie :( :( :(
... że też akurat dzisiaj pogoda musiała spłatać takiego figla! :roll: :evil:
I tak pojedziemy, najwyżej zjemy tylko obiad i wrócimy :lol: :lol:
Trudno mi będzie dzisiaj liczyć kalorie dokładnie, ale obiad u mamy będzie lekki, bo ugotowała botwinkę, udusiła wołowinkę i do tego zrobiła młodą kapustkę :P
Na szczęście moja mama gotuje lekko, na minimalnej ilości tłuszczu :) :lol:
A, i jeszcze jakieś kluseczki do tej wołowiny, no ale ja sobie daruję te kluseczki :lol:
Zaraz muszę zjeść lekkie śniadanko, bo u mamy obiady zawsze są bardzo wcześnie, jak dla nas - ok. 13.30 :lol: :lol:
No beznadziejna ta pogoda dzisiaj ... :twisted:
... oczy szczypią, łzy się leją, mam tego dość ...
Miłej niedzieli Wam życzę! :P
-
Było oczywiście fantastycznie :P :P :P
Rozpadało się, ale dopiero, jak wróciliśmy do domu na kawkę :wink:
Spędziłam 3 godziny na powietrzu, w smakowitym konstancińskim, solankowym klimacie :)
Jakie to moje rodzinne miasto jest śliczne, jakie zadbane, jakie urocze :P
Szkoda, że już tam nie mieszkam ...
Majówka bardzo udana, było dużo atrakcji, loteria, mnóstwo konkursów, zabytkowe samochody, motocykle, damy i dżentelmeni w strojach w stylu retro, kabaret, gawędy o Konstancinie ... :) :)
I ja mam zdjęcie w takim stroju retro, i w pięknych kapeluszach :P :P
Niestety w loterii nic nie wygraliśmy, ale za to bratowa wygrała książkę :P więc coś w rodzinie zostało :lol: :lol:
Mam oczywiście foteczki, to wkleję :P zresztą kilka już na NK wisi :) :)
Wyślę Wam też tradycyjnie na maila :lol:
Jedzeniowo byłam bardzo grzeczna, jedynie na deser, po 3 godzinach łażenia zjadłam u Mamy do kawki cieniutki plaster drożdżowego ciasta :P
Szacuję, że był tysiączek, ew. odrobinkę ponad :P
--------------------------------------------------------------------------------------------
RAPORCIK JEDZENIOWY
:arrow: twarożek domowy Piątnicy
:arrow: miseczka botwinki z jajkiem
:arrow: porcja pieczeni wołowej (malutka, oceniam na jakieś 50-60 g) + 4 łyżki młodej kapustki
:arrow: cieniutki plaster ciasta drożdżowego + 2 mandarynki
:arrow: Fantasia Letnie Smaki z owocami leśnymi
:arrow: 50 g twarogu wiejskiego 0 % + Jogobella light wiśniowa
+
mleko 0 % do kawy
Nie wiem dokładnie, ile kalorii ... obiad oceniam na 300 kcal, plaster ciasta na ok. 90 kcal, resztę znam i wyszło mi w sumie około 1000 :P
----------------------------------------------------------------------------------------------
RAPORCIK RUCHOWY
Pedałowanie ze zmiennym obciążeniem:
:arrow: 30 km
:arrow: 684 kcal niby spalone
:arrow: 47 min.30 sek.
Rozciąganie przed i po :P
Majówka: 3 godziny łażenia :P
------------------------------------------------------------------------------------------------
-
-
Najważniejsze , że pogoda dopisała podczas majówki .
Oszczędzaj oczka Kasieńko .
Fotki super .
A ja wleję Ci naszego kociaka , wiem jak lubisz kotki .To nasza Cicia - obserwowała rybaków jak łowią rybki .
http://images33.fotosik.pl/257/8beec18293d07482.jpg
A to przy skalniaku .
http://images32.fotosik.pl/256/a2d6320155db72a0.jpg
Dobrej i spokojnej nocki Kasiu , udanego nowego tygodnia .
-
Fajnie sie to wszystko prezentuje na zdjeciach :)
-
Witaj Kasiu
Uff, dobrze, że żadne choróbsko nie męczy Twoich oczu. Rozumiem, że masz je oszczędzać i pewnie więcej wypoczywać...
Zdjęcia z majówki świetne :) Czekam oczywiscie na fotki z Tobą w roli głównej. Ja zawsze bardzo chętnie je oglądam, takze możesz na moją skrzynkę wysyłać je w ciemno :) Ja sie zawsze cieszę :)
Miłego dnia Ci życzę :)
-
pozdrawiam serdecznie Kasiu
kropla drąży skałę
http://adonai.pl/kartki/8/5.jpg