Pozdrawiam czwartkowo. To od poniedzialku ruszasz z 800 kcal?
Wersja do druku
Pozdrawiam czwartkowo. To od poniedzialku ruszasz z 800 kcal?
Idąc za Twoim przykładem też wczoraj jadłam kuraka gotowanego :wink:
Mnie jakoś takie gotowane mięso w ustach rośnie...ale to akurat dobre, bo nie zjadam tony :lol:
Dzisiaj będziesz miała rowerek w domu? Proszę o fotki :D
Kurcze, ja moim rowerem sie martwię, bo już strasznie głośno chodzi i coś tam w środku trze :(
Miłego dnia!
Acha...na fotkach widać, ze ważysz niewiele. Chudzinka z Ciebie, piękna. :)
Na maila oczywiscie proszę o Twoje zdjecia z głową :D
:D nie chudnij już więcej :):)
a cyca z wody to i ja nie lubię - raczej upiekłabym go, albo usmażyła na teflonie, lubię też pierś gotowaną "w worku" jak pisałam i Miśka :):)
Przyjemnego słonecznego dnia Kasiu .
Ja znowu na powietrzu cały dzień planuję być z maluszkami .
Dzisiaj w planach karmienie kaczek . :)
Kasiu wpadam z czwartkowymi słonecznymi pozdrowieniami :D
czekam na wrażenia z nowego rowerka! :D
miłego dnia Kasiu :) buziaczki
ps. ja tez zamawiam foteczki laseczki :D uwielbiam je oglądać bo sobie marzę ze tez kiedyś będę taka szczupła, zgrabna :) marzyć kazdy moze :oops: :wink:
Kasieńko ja też zaliczyłam wczoraj solarium ale 10 minutek.
Jutro też idę bo chcę ciałko przygotować już na opolanie plazowe :)
Miłego dnia Ci życzę
18/21 DC (4. dzień mieszanej) :) :)
Hello moje piękne :) :)
Ależ cudna pogoda się szykuje! i to przez kilka następnych dni :D :D :D Ma być ciepło, słonecznie, wiosennie, cudnie! :)
Postaram się w końcu któregoś dnia wypuścić na długi spacer do Łazienek z aparatem w ręku :P
Uwielbiam Łazienki wiosną, zresztą kocham je o każdej porze roku :lol: :lol:
Nie zważyłam się, bo w porannym amoku, zapomniałam :lol: :lol: :lol: i zważę się dopiero w niedzielę, w ostatnim dniu dC :wink:
Tak, od poniedziałku 800 kcal, trzeba łagodnie przejść z dC do normalnego odżywiania :wink:
Co do cyca kury, to ja jakaś chyba nienormalna jestem w takim razie :lol: bo mnie naprawdę smakuje :lol:
Może to zależy od gatunku cyca w danym momencie, bo już 3 razy jadłam i był soczysty, mimo że z wody. Wcześniej 'marynuję' go w przyprawach, gotuję krótko i jest naprawdę OK :wink: :D
Na 800 kcal będę mogła już używać oleju, więc będę go obsmażać na teflonie :P
A dzisiaj po pracy po rower!!!!!! NARESZCIE!!!!!!!!!!
Jezu, jak się cieszę :P :D
I jeszcze jedną szybką akcję chcę przeprowadzić w sprawie parowaru TEFAL, o tego:
http://allegro.pl/item349120483_paro..._vitamin_.html
Zadzwonię po 9.00 do tego sklepu i zapytam, czy jeśli bym dzisiaj go kupiła, to czy i dzisiaj mogłabym go odebrać :P
To miałabym w tym samym dniu i nowy rower i nowy parowar :P
Uff. Znowu post-gigant :lol: Przepraszam! :lol:
Miłego czwartku kobietki :P
Fajny ten parowar :D
a ja się za to zwazyłam, nie zapomniałam
Witaj Kasiu :D
Widzę,że waga piękna, jak ja bym chciała taką mieć, szkoda że to nie realne :roll: a Ty tu widzę rozbrykałaś się zakupowo, rowerki parowary itd, brawo, brawo :D
Ja w końcu w stanie nadawania się do "użytku" wróciłam :roll: ojj kurcze przechorowałam swoje :?
Miłego dnia :D
Kasiu parowar super
sama bym na taki sie polasila...
ja dzis humor swietny mimo obrzydliwej jesiennej pogody u mnie
no ale wiadomo - waga potrafi poprawic humor od rana
i spadajace portki tez :D