Kasiu,
przeciez Ty oczywiście melona kupisz :wink:
A ja podobnie jak Tagotta jem teraz nektarynki, brzoswinie, no i jeszce jabłka, morele. Jeszcze są czereśnie, pojawiły się borówki, wiśnie. No i jeszce niezmiennie poluje na jagody.
Wersja do druku
Kasiu,
przeciez Ty oczywiście melona kupisz :wink:
A ja podobnie jak Tagotta jem teraz nektarynki, brzoswinie, no i jeszce jabłka, morele. Jeszcze są czereśnie, pojawiły się borówki, wiśnie. No i jeszce niezmiennie poluje na jagody.
Kasiu, są teraz pyszne śliwki i borówki amerykańskie. Oraz jeszcze słodziutkie ciemne czereśnie. Wybierać jest w czym! Na dodatek wczoraj natknęłam się na pierwszą tanią (4 zł!) czerwoną paprykę więc sezon na leczo i inne potrawy z duszonych warzyw uważam za otwarty :)
O tak, śliweczki bardzo lubię i nektarynki też i pozostałe owoce także :lol:
Chyba odpocznę od melona i zmienię repertuar :D
Zosiu, naprawdę widziałaś już tak tanią paprykę czerwoną? Ja ostatnio widziałam po 7 zł i stwierdziłam, że na leczo to trochę za drogo, ale po 4 zł, to już się opłaca!
Uwielbiam leczo :D
http://digilander.libero.it/Dashana/Leczo.jpg
Kasiu, no właśnie wczoraj po raz pierwszy! Kupiłam 3 wielkie, ważące w sumie pół kilo, za 2 złocisze! :) Od pana co z ciężarówki na ulicy sprzedawał więc się porozglądaj. W mojej zwykłej budzie, w której kupuję kosztuje 10! Tak więc polecam. Do tego pomidorki za 2 zł za kilogram i hulaj dusza :)
Porozglądam się dzisiaj na pewno!
O matko, jak mi się tego lecza zachciało, normalnie zaczęło mnie ssać w żołądku :lol:
Ślinotok wystąpił i wszelkie objawy chciejstwa :lol:
MIŁEGO DNIA!!!!
http://imagecache2.allposters.com/im...YG/LUX0172.jpg
No i doprowadziłyście, że mi tez sie zachciało ;D To moze zrobimy zjazd i wielki kocioł leczo ;p
Albo może któraś z Was ma jakiś świetny przepis do wykonania , kiedy bedzie już ciut tańsza papryczka ??
Witaj atramarta :D
Pomysł z kociołkiem bardzo mi się podoba!
Już sobie wyobraziłam, jak wszystkie stoimy nad wielkim kotłem lecza, każda z chochlą, jak jakieś czarownice na zlocie :lol: :lol: :lol:
Oczywiście pozytywne i dobre czarownice :lol: :lol:
Ale leje, a ja w japonkach :lol:
Nieźle mi będzie chlupać pod stopami :lol:
Wreszcie czuć bardziej ożywcze powietrze, od razu lepiej na duszy i ciele.
Zgłodniałam: zjem teraz serek Figura i będę miała na koncie jakieś 350 kcal, łącznie z 2 kawami z mleczkiem.
Kasiu, lepiej w japonkach niż jabyś była w jakiś butach, które przemakają bo ci ta woda nie zostanie w środku ;)
Ja też już zgłodniałam. Ale jeszcze jakieś 45 minut muszę wytrzymać :)