-
Kasia...normalnie nasza pozycja na forum spada. Najpierw Zuza pokazala zdjecia i sie okazalo, ze juz nie jestesmy najpiekniejsze, a teraz jeszcze na dobitke sie okazuje, ze nie wstajesz najwczesniej z wszystkich (a juz myslala, ze tak jest :lol: ) i ze Oskubana jest lepsza :shock: :lol: :lol:
no ale w jezdzie na rowerze, ta watpie zeby ktos cie przebil :lol: :lol: 8) 8)
-
Tagotta, masz całkowitą rację!!! Dla mnie to prawdziwy szok, że nie najpiękniejsze jesteśmy :lol: :lol:
Popatrz, popatrz, co to się porobiło :wink: :lol: :lol:
-
no i tu dziewczyny, boję się, że też Was pokonano :lol: :lol: :lol: Niech no tylko wróci z wakacji Kasia- Laloba. Ta to jest tytan w ćwiczeniach i sportowaniu się :lol: :lol: :lol:
-
Kasiu, a byłaś wczoraj w Łazienkach pooglądać nasze wojsko? :) Ja byłam, spotkaliśmy się nawet z Majorem, u którego mój mąż służył (przystojniak!) :)
-
Dorcia, nie dobijaj leżącego ..... :lol: :lol: :lol:
-
Kasia popatrz na to z innej strony :wink: twich wypieków i tak nikt nie pobije :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: a nie wklej tylko to wszystkie zeschną z braku :wink: :lol:
-
Tagotta - nie rozumiem co do piękności Kasi ( bo Twoich zdjęć nie widziałam ani Zuzi ).
Ale uważam że nie ma brzydkich kobiet!!!!
My wszystkie jesteśmy najpiękniejsze ;) !!!
Tak trzeba sobie mówić ;)
-
Zosiu, byliśmy w Łazienkach i owszem! Syn nawet z wojskowym planem lekcji i plakatami o święcie WP wrócił 8)
Kasieńko, my się z Tagottą tylko tak wygłupiamy, bo wiadomo, że wszystkie jesteśmy PIĘKNE! :lol:
Basiu, ano tak, zapomniałam, że przecież najlepiej piekę :lol: :lol: :lol:
-
Koleżanka, z którą byłam wstępnie umówiona na jutro na plotki przy kawie, nie może się spotkać, bo jej synek ma urodziny.
Zaproponowała piątek, ale piątkowe popołudnie wolę spędzić z mężem, syna nie będzie, więc luzik :wink: :D :D
Może uda nam się spotkać w przyszłym tygodniu?
Zobaczymy.
Zresztą teraz czytam babską literaturę z serii "Na obcasach", bratowa pożyczyła mi kilka książek. I ciągnie mnie do domu, do tejże literatury :lol:
Lekka i zabawna, idealna na letnie dni, w końcu nie zawsze trzeba czytać tylko ambitne dzieła, prawda? 8)
-
Kasiu Cz. trzymam kciuki :wink:
Ja kiedyś baaaaaaaaardzo dawno byłam na tej diecie i schudłam bardzo. po niej jak zjadłam jabłko to byłam taaaaaaaaaaaaka najedzona że szok. Także powodzenia.