Wersja do druku
imprezka widze sie szykuje..a jakis torcik bedzie?? taki 16-latek to ma super ze ma taka zwariowaną mamusie...ale choc zwariowana to powazna gdy wymaga tego sytuacja:) fajna z was musi byc rodzinka..a maz tez zwariowany , czy dla rownowagi troszke wyciszony ?? ty czasem nie chcialabys go wciagnac w tę swoja manie pedalowania i zdrowego zycia?? a jutro zapewne bedą pysznosci :)
udane zabawy Kasiu :)
Kasiu oj ja to Cię rozumiem z tą imprezką u Rodziców :lol: w sumie duzo plusów przeniesienia tych urodzin do Konstancina, tak wiec nie powinnaś miec wyrzutów :twisted:
Kasiu brawo za rowerkowanie i ćwiczenia :D widzę, ze wracasz do pełnej formy! Super :D
buziaczki
he he... fajny pomysl mieli chlopaki z ta nasz-klasa :]
duzo zagubionych znajomosci odnalazlam...
Dobranoc!
Pozdrawiam cieplutko Kasiu,a synowi
życze wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :D :D :!:
Poszperałam dzisiaj na "Naszej-klasie" :D :!: Szkoda tylko,że w moich klasach świeci pustkami :roll: :( :!:
http://www.luckyoliver.com/photos/de...now-892569.jpg
Witaj Kasiu:)))
widze,że wczoraj dosć zabiegany dzien miałaś:)))
A dzisiaj dzień wyjątkowy:)
Wszystkiego najlepszego dla Tomka!!!! 16 lat piękny wiek:)))) Zdrówka, szczęscia i spełnienia wszystkich marzeń:)))
Dziękuje Ci Kasiu za ciepłe słowa na moim wątku, pomogły bardzo:)))
Kurcze chciałabym tak szybko jeździć jak Ty, bo mniej czasu by mi to zajmowało, ale jakos tak nie potrafie, ostatnio zazwyczaj filmy oglądam i momentami jeżdże szybciej, momentami wolniej, zależy wszystko od tempa akcji;)))
Pozdrawiam cieplutko i słonecznie:)))))
Miłej środy Kasiu:))
http://img129.imageshack.us/img129/9...ayofsunfs1.jpg
Kasiu, przekaż Tomkowi najserdeczniejsze życzenia.
Miłęgo i udanego dnia.
no to dzisiaj świętowanie :) jak ten czas szybko leci, człowiek nie zdąży sie obejrzeć a tu kolejny rok mu przybywa. Nawet nie zauważysz jak szybko miną kolejne 2 latka i Tomek bedzie miał 18-stkę :) to jest dopiero dla nas dziwne. taki malutki był niedawno a tu już 18 lat ;) i tak ze wszystkim. Święta już niedługo,a ja pamiętam ostatnie tak dobrze, jakby były wczoraj. Musze sie zabrac w koncu za naukę, bo i do sesji czas zleci niewiadomo kiedy :lol: :lol: :lol:
Buziaki dla solenizanta :D:D
Ja zaraz uciekam, przyjaciółka ma wolny dzień, wiec czekają mnie ploty przy sałatce
Wszystkiego najlepszego dla TOMKA :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Oby spełniały mu się plany i marzenia i aby mama była z niego zawsze dumna :!: :lol: :lol: :lol:
A dla Ciebie Kasieńko gratulacje, w końcu to Twoja zasługa, że Tomek jest jaki jest i że w ogóle jest :wink: :lol: :lol: :lol:
miłego dnai Kasiu :D
Dziękuję Wam moje kochane w imieniu Tomka za piękne życzenia! :D :P :) :P :D
Tak, czas płynie bardzo szybko, dopiero co mu pierwszy ząbek wychodził, dopiero co pierwsze kroczki stawiał, dopiero co szedł do I klasy, dopiero co ..... :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
Haha, dzieci rosną, tylko my wciąż młode, buahaha :lol: :lol: :lol: :lol:
Dzisiaj jestem w pracy do 13.00, potem biegnę do cukierni i na pocztę :wink:
Wprawdzie główna impreza będzie w sobotę, no ale dzisiaj jest TEN DZIEŃ, więc trzeba go uczcić :P :P
Na pewno zjem kawałek ciacha i w sobotę też :lol: :lol: dopóki ćwiczę, dopóki spodnie są lekko luźne, dopóki waga waha się w granicach +/- 0,5 kg, uważam, że mogę sobie pozwolić na małe co nieco raz na jakiś czas :wink: :D :D
A na śniadanie zjadłam 2 kromki żytniego chlebusia z camembertem light i ... ketchupem, jakoś tak mi się zachciało :lol: :lol:
Miłej środy i jeszcze raz dziękuję za życzenia :P
Kasieńko Wszystkiego Najlepszego Dla Tomka z Okazji Jego Urodzin.
Kasieńko - miłego dnia
O CO SIE SMIEJESZ :twisted: :lol: :lol: :lol: :lol: TO PRAWDA JEST PRZECIEZ 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8)Cytat:
Haha, dzieci rosną, tylko my wciąż młode, buahaha
Wiesz co Kasia - Ty jestes dla mnie takim ksiazkowym przykladem kobiety, ktora wyglada wspaniale w swoim wieku. I nie mam tu na mysli, ze trzydziesci pare :wink: lat. Chodzi mi bardziej o sam fakt, ze jest taki okres w zyciu, kiedy zaczyna sie wygladac...no jednak powoli coraz "gorzej"...inaczej, trzeba bardziej o siebie dbac itd itd. Taka refleksja mnie naszla wczoraj, jak na "naszej-klasie" ogladalam znajomych z podstawowki, ktorzy maja 30-31 lat i WSZYSCY FACECI po kolei wygladaja poprpstu tragicznie. Brzuchy, zakola (no...na to akurat nie maja wplywu), druga broda, zero wysportowania. I pomyslalam, ze to przeciez bzdura, ze "tak juz jest", bo wystarczy spojrzec na Ciebie. Chociaz fakt, ze dziewczyny wygladaja i tak duzo lepiej..poprpstu bardziej o siebie dbaja..no ale Ty Kasia jestes dla mnie takim symbolem zwyklej dziewczyny ze szkoly, ktory przemienila sie w piekna kobiete :D :D :D No...tak mnie wczoraj naszlo :roll: :lol: :lol: :lol: :lol:
Kasiu miłego dnia :D jak napisałam u siebie - to też Twoje święto :D
16 lat temu nieźle się przecież namęczyłaś :wink: zeby wydać na świat Syna! :D
Kasiu pozdrawiam Cię gorąco!! :) buziaczki :D
ps. podpisuję się pod słowami Tagottki :D :D :D
Czesc Mamo solenizanta :wink: :wink:
8) 8) 8)
Sto lat dla 16- latka 8) 8) :D :D :D
Dziękuję! Dziękuję! za życzenia i za tak miłe słowa pod moim adresem :oops: :oops: :P :P :P
aż się zarumieniłam :oops: :wink: :D :D :D
Oj Kasiu nie rumień się tylko wiedz, że to prawda ;)
A w ogóle to co tak wszystkich naszło, żeby na tej Naszej Klasie szukać znajomych..? :roll:
WSZYSTKIEGO NAJLEPSIEJSZEGO!! RADOSCI, SZCZESCIA MOC!! dla rowniez Skorpiona ;)
Kasia, 16 lat, szmat czasu. Masz swietny kontakt z synem, wiec nalezy Ci sie hip-hip-hurra, podwojne za adhd
Jubilat już w domu, niedługo będziemy świętować :P :P :P
Mniam, kupiłam mini ptyśki, szarlotka x 2 sztuki, rożka śmietankowego z budyniem, babeczkę owocową i oponkę :) :) :) :)
Już poćwiczyłam z hantlami trening A :D :D :D więc siłówkę mam już z głowy :wink: :P
Jak wróci mąż, zjemy obiad i weźmiemy się za ciacha :lol: :lol: :lol:
Odezwę się wieczorkiem :P :P :P
=====================================
Proszę się częstować :P
http://ciasteczkolandia.blox.pl/resource/ptysieee.jpg
http://www.cafe-galicja.com/images/szarlotka.jpg
http://www.cukiernia.krakow.pl/img_c...beczka_big.jpg
http://www.ppoevt.ru/download/menu_t...9_rogaliki.jpg
http://fromsoup2nuts.net/store/images/ck1.jpg
http://www.collinstreet.com/files/st...cheesecake.jpg
Kaaaśkaaa!! moje dieta poszła w kąt ;) Oj nie ladnie tak kusic tymi pysznosciami ;)
ale ciach nakupowalas Kasiu ;) :lol: :lol: a co to jest oponka?
Nie będę cytować, bo całego posta musiałabym przekleić, ale święte słowa Ci Tagosia w ostatnim (o kolejności jedynie gadam) swym tu wystąpieniu napisała.
W Polsce to jeszcze niestety rzadkość, ale dużo prawdy jest w słowach, że w każdym wieku można świetnie wyglądać i się czuć. Tyle, że dużo własnej pracy trzeba w to włożyć.
Kasia, miłego świętowania.
Ale się najadłam ciastek, że szok :shock: :shock: :lol: :lol: :lol: :lol:
Nie wiedziałam, że jestem aż tak pojemna :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Kilka ptyśków, szarlotka i babeczka owocowa, oto naga prawda o mnie :lol: :lol: :lol:
Przede mną jeszcze pedałowaniem, chociaż część tych karolków muszę spalić :wink:
:P :P :P :P
o ciastkach staram się nie czytać... ale dla syna 100lat!!!
no i smacznego :D
Smacznego - ja dziś wzorowo grzeczna jestem
to sobie niezle osłodziłaś dzisiejszy, pochmurny,deszczowy dzień ;) ale wcale nie było tego aż tak dużo, zwłaszcza że pewnie rozłożyło się to na spory kawałek czasu siedzenia przy stole ;)
Dziękuję , ja też :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez waszka
Ciastka urodzinowe to część życia :lol: :lol: :lol: nie traktuję tego, jako bycia niegrzeczną :wink: :lol: :lol:
Zjadłam świadomie, nikt mi do ust nie wpychał, tylko mi troszkę niedobrze teraz :lol: :lol: :lol: :lol:
Właśnie zeszłam z rowerka, ostatnie 5 km przejechałam z tak niemiłosiernym pieczeniem w kolanach i dyskomfortem, że wniosek mogę wysnuć tylko jeden: nie mogę aż tyle jeździć, chyba za bardzo jednak forsuję te moje kolana :roll: :roll:
pieczenie w kolanach? :shock: :roll: :roll: :roll: nie mialas tego wczesniej Kasia? :roll: to wszystko naprawde niepokojace :roll: :roll:
Oj niegrzeczna Kasia...Kasia kusicielka :wink: :lol: :!: :!: Aż mi ślinkapociekła na widok tych slodkości -wszelkie ciasta..kocham jeszcze bardziej niż czekoladę z "okienkiem" :wink: :lol: :lol: :!:
Uważaj na kolana- nie szalej tak :!: :!:
http://www.luckyoliver.com/photos/de...ts-2710667.jpg
Gosia, ja bardzo różnie odczuwam te kolana, raz piecze, raz pulsuje, raz jakoś tak dziwnie kłuje.... nie cały czas oczywiście, jak dłużej pojeżdżę :roll: :roll: :roll: :roll:
.... no ale lekarz zalecił jazdę! :roll: :roll:
wiesz jak z tymi lekarzami jest Kasia.....tak jak Tomek kiedys dostal zupelnie inna diagnoze niz teraz :twisted:
Najchetniej to bym Ci napisala, zebys to skonsultowala z jeszcze innym lekarzem, ale wiem ile to kosztuje czasu, latania i nerwow :?
Jedno co jest jasne to fakt, ze Cie boli i wtedy powinnas jednak ograniczac jazde :? :? z samego bolu chociazby :? :?
ufff....szkoda mi Cie :?
hej Kasiu,
a jak Cie bola kolana to dalej pedalujesz? ja rozumiem jezdzenie, zeby rozruszac kolana i nogi w ogole, ale jak Cie boli to chyba znaczy, ze juz za duzo jest.. :roll: :roll:
Jak wsiadam na rower, to tak ciężko mi się ograniczać :? :? :? no bo tylko dłuższe dystanse, takie ok. 30 km (ok. 45 minut) mają jakieś większe znaczenie dla kondycji i mięśni ......
Na razie mam na głowie inne badania, nie będę się rozpisywać, jakie .... ale szukanie teraz innego ortopedy, to nie na moje nerwy :? :?
Nie jest to jakiś silny ból, raczej takie pojedyncze 'bolączki' :roll:
:) SPOKOJNEJ NOCKI :)
JA BYM POSZUKALA :!:Cytat:
szukanie teraz innego ortopedy, to nie na moje nerwy
http://imagecache2.allposters.com/im...se-Posters.jpg
Nooo kochanie... tylko uważaj na siebie, bo wiesz zdrowie najważniejsze, a z kolanami nei ma żartów!
Słodkich snów Kasieńko :):):)
http://www.e-kartki.net/kartki/110980157684.jpg
Psotko, nie mam czasu ani ochoty szczerze mówiąc :roll: :roll: mogę tak szukać i szukać a każdy może i tak co innego powiedzieć :roll: :roll:
Już tak kiedyś miałam (10 lat temu, gdy jeździłam jeszcze na starym rowerku):
jeden ortopeda (z Instytutu Reumatologii) twierdził, że mam wodę w kolanie (a USG tego nie potwierdziło)
drugi (ze szpitala na Stępińskiej) chciał mi kroić doły podkolanowe, bo niby miałam cysty Beckera
a
trzeci (ordynator ortopedii w szpitalu na Lindleya) nic w tych kolanach złego nie widział!!!!
I co Wy na to??? Któremu byście uwierzyły? to miałam iść do czwartego?.... no kto ma na to czas i ochotę?... na pewno nie ja :evil:
Ja w kwestii kolan już nic nie powiem, bo i wcześniej, i teraz już tu wszystko zostało napisane. Tylko rozsądku, tych brakujących nerwów i cierpliwości pożyczę.
A czasem warto iść do jednego dobrego. Też się wtedy wkurzam, że to kosztuje, i to bynajmniej nie mało.
http://www.luckyoliver.com/photos/de...ns-2380603.jpg
Kasiu, swojemu Synkowi życz ode mnie wszystkiego co najpiękniejsze z okazji urodzinek :D
pozdrawiam dziś bardzo ekspresowo, bo zaraz pędzę spać :roll:
buziaki :D
Prywatnie chodzić nie będę, niestety moje zęby kosztują mnie majątek, do tego dochodzą jeszcze inne wydatki (leki Tomka, moje), za niedługo będę musiała wydać grubo ponad dwie stówki na kolejne badania ... być może na tym się nie skończy :roll:
Poza tym, jak znaleźć tego dobrego lekarza? żeby mieć pewność, że to właśnie ten jedyny?
Ten z Lindleya też był podobno dobry, z polecenia, jeździłam do Alfy na Nowym Świecie, prywatnie. I on jeden nic złego w kolanach moich nie znalazł ...ale czy miał rację? Tego nie wiem.
Beatko, dziękuję!!!