Kasiu ten jeden dzień imprezowania na pewno Ci nie zaszkodzi . Masz tyle ruchu , że tylko pozazdrościć .
Też czasami lubię powspominać starsze moje fotki z panieńskich lat - to były czasy imprezowe . Spokojnej nocki . Pozdrawiam
Wersja do druku
Kasiu ten jeden dzień imprezowania na pewno Ci nie zaszkodzi . Masz tyle ruchu , że tylko pozazdrościć .
Też czasami lubię powspominać starsze moje fotki z panieńskich lat - to były czasy imprezowe . Spokojnej nocki . Pozdrawiam
Imprezowa niedziela Ci sie zapowiada, ale to db :) Od czasu do czasu trzeba. :) Ja ostatnio ze wzgledu na gosci to sie czuje na co dzien jak na imprezie, wiec teraz taki 'kontrolowany' weekend naprawde dobrze mi robi :)
Miłych podwójnych imienin Ci Kasiu zyczę!!! :)
i dziś masz zakaz myślenia o diecie i kaloriach :D baw się dobrze :)
14/14 ---> 1400 kcal
Witajcie :P
Dzisiaj ostatni dzień kolejnego etapu stabilizacji wagi, czyli ostatni dzień na 1400 kcal :D
... postaram się, tak na oko, zmieścić w tym limicie a jak mi się nie uda, to trudno :lol:
Dzień w dzień liczę, kontroluję, więc macie rację - jeden dzień bez liczenia mi się należy :lol: :lol:
Zaraz idę zjeść jakieś lekkie śniadanko, potem się troszkę stiuninguję i przed 12.00 wyruszam do Konstancina :)
A jak wrócę, to będzie świętowania ciąg dalszy - fajne są takie dni :lol: :lol:
Haha, nie wiem, czy dzisiaj uda mi się poćwiczyć :lol: Może zrobię sobie dzień wolny od ćwiczeń? Jak kiedyś? ... wtedy przestrzegałam harmonogramu i w niedzielę raczej nie ćwiczyłam :wink: :wink:
Kochane, życzę Wam super niedzieli :) :)
Kasienko baw sie wspaniale ,i sie zadnymi kaloriami nie przejmuj-nalezy Ci sie chocby za wczorajszy turbo aktywny dzien ;D buziaki i super zabawy
Kasiu, baw się dobrze. :D
oj Kasiu Kasiu sama zobacz..
Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
nie będę liczyć ale postaram się zmieścić w 1400 kcal.. masakra 8) :wink: luz Kasiu włącz dziś na luz :D :twisted:Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
baw się dobrze, smakuj ciasta i inne imieninowe pyszności a do liczenia wrócisz jutro!! :D
no! :D
buziaczki
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Masz rację Aniu!
Masakra :lol: :lol: :lol: Bez sensu to napisałam :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Zjadłam śniadanie: kromka pełnoziarnistego z wędzoną polędwicą i pomidorem i nie liczyłam, ile to miało :lol: :lol:
Dziewczyny, przecież u Kasiu to już luz jest :wink: :lol: :lol: :lol:
nie liczyłam ale na oko pewnie policzyłam 8) :lol: :lol: :lol: a składniki zważyłam? 8)Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
Kasiu Ty jesteś kosmitką hehe :D
jeszcze raz baw sie dziś wspaniale :D
Anusia, przysięgam, że nie zważyłam! :lol: :lol: :lol:
Naprawdę :D :D :D
uff!! :) wierzę CI na słowo :)
to moze jednak będzie trochę dziś luzu 8) :lol:
mniam mniam jaką mam ochotę na ciacho 8) :wink: jeden kawałeczek Kasiu proszę zjeśc za moje zdrówko i Fasolki hehe :) bo moja dzidzia lubi słodkie :lol:
POZDRAWIAM BARDZO SERDECZNIE :)
KASIENKO DOSTALAS MOJA PRW. WIADOMOSC?
http://img.photobucket.com/albums/v5...sk-Posters.jpg
Kasiu trochę późno ale życzę miłej imprezki!!!
Goooooollllllllllllll!!!!!!!!!!!!!! dla Hiszpanii!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Rowerkowanioe zaczęłam!!! :D:D:D:D:D
http://images6.fotosik.pl/7/7b49b490b0d25db0med.jpg
Kochane moje, wpadnę z relacją po meczyku, bo teraz oczywiście oglądam :D :D :D
Hurra!
Hiszpania prowadzi i niech tak zostanie do końca :) :) :) :) :) :) :)
Oj, ale dzisiaj byłam niegrzeczna! :wink: :wink:
Kasiu Ty niegrzeczna...????? :shock: :shock: :shock: :shock:
To niemozliwe :!: :!: :!: :!:
Też oglądam!!!!!!! Na razie dobrze jest!!!!!!!!!!!!
Nasza Kasia zaszalała .
To najważniejsze luz luz totalny luz .
Pozdrawiam.
HUUUUUUUUUURRRRRRRRRRAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!
PS czasami można sobie pozwolic byc niegrzeczą, sama się o tym przekonalam :D
:P :P :P :D :D :D :D :) :) :) :) :) :) :D :D :D :P :P :P
VIVA ESPANA! :) :) :) :) :) :)
Hiszpania Mistrzem Europy :!: :!: :!: :D :D :D :D :D :D :D
Juppi!
Ale się cieszę!!!!!!!!!! :) :) :) :) :)
----------------------------------------------
Byłam niegrzeczna świadomie i celowo :D :D :D :D bo świętowałam dziś imieniny Mamy i męża mego :D :D :D :D :D :D
Hiszpania górą!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ooooleee!!!!!!!!!!!!!!
Jej, ale radość :) :) :) :) :)
Gęba mi się cieszy :lol: :lol: :lol: :lol:
=============================================
U Mamy było bardzo kameralnie, nie było gości, bo imieniny są we wtorek a zresztą rodzinka na urlopie :wink: :lol:
Zjadłam przepyszny placek drożdżowy z truskawkami i lody wiśniowo-czekoladowe :D
Nagadałyśmy się, ja, Mama i Tata :) :)
Mama chciała mnie nakarmić obiadem, ale się nie dałam :wink: :lol: :lol:
I w związku z tym w ogóle obiadu dziś nie jadłam, za to w domu wypiłam 2 piwa i zjadłam czekoladki przepyszne - to w ramach imienin męża :D :D :D
Wstawiam foteczki, od mamy - z plackiem i lodami :P
Zawsze mnie rozbrajają te małe bananki - dostałam je wraz z dojrzałym ananasem i pierogami z kapustą i grzybami :D :D
Niestety moja prawa ręka nie jest fotogeniczna, no ale przecież sobie jej nie utnę :wink:
http://i179.photobucket.com/albums/w...z/P1030898.jpg
Głupia i rozanielona twarz przy jedzeniu lodów :lol:
http://i179.photobucket.com/albums/w...z/P1030899.jpg
... oraz małe bananki na ananasie :lol:
http://i179.photobucket.com/albums/w...z/P1030903.jpg
Potem usunę te moje fotki, już mi się nie chce ich rozsyłać na Wasze maile :roll:
Jednym słowem ZERO KONTROLI! w dniu dzisiejszym :lol:
Ciekawe, co moja waga na to powie :lol:
... ale jakoś w ogóle się tym nie przejmuję :lol:
Kasiu znając Twoją wagę , to na pewno łaskawa będzie .
Ładnie wyszłaś z tym talerzem ciasta :wink:
Dobranoc , zmykam do łóżeczka.
... bo ja to ciasto wącham :lol: :lol: :lol: :lol:
Dobranoc dziewczynki 8)
... ech, że też weekendy muszą tak szybko mijać :wink:
Kasiu jakie Ty masz piekne zielone oczy:) naprawde :)
Ja mysle ,ze to ,ze sie nie przejmujesz to dobrze:) bo przeciez kazdy, nawet tak wspaniale nastawiony dietkowo jak Ty, potrzebuje chociaz jednego dnia luzu:)
Kasiu jestes piekna kobieta ,wiesz?
a co Ci sie Kasiu stalo w reke?
i wygladasz naprawde fajnie z tym ciastem :D
i fajnie, ze Hiszpanie wygrali co? hihi
No rzeczywisicie ZE-RO :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: To juz w glowie siedzi i sie nie da inaczej :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
No i co Ty Kasia sie tlumaczysz z ta reka :shock: Jaka niefotogeniczna. TWOJA! Twoja wlasna ! I to powinno wystarczyc :) :) :) :)
Zero kontroli to by bylo, jakbys zjadla ze dwa obiady, desery, wypila zgrzewke piwa i zagryzla tabliczka czekolady (swoja droga, na sama mysl mnie mdli :lol: ).
O weekendach to nic nie mow Kasia, ja po prostu nie wiem, co to weekend. Wczoraj caly swoj przedlugi weekend spedzilam tak intensywnie, ze ledwo zipie w tej chwili. I jak pomysle, ze kiedys dwa dni mi bylo malo, to mam ochote bic glowka w sciane :wink:
ładnie wyglądasz :D
NO WłAśNIE....Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
a dla mnie dobrze ze juz minął z jednej strony... bo tyle pysznosci bylo..imieniny meża..mama napiekla tez pysznosci..hmm..
pora przestac!!
zaczynam od nowa
Hej kochane!
Poniedziałek zaczął mi się nieciekawie niestety :? :?
Gdy się szykowałam do pracy, zrobiło mi się nagle tak słabo, że osunęłam się na łóżko ...
Ręce i nogi miałam, jak z waty, przed oczami mroczki i całkowity bezwład ...
Wysłałam smska do szefowej, że muszę jeszcze poleżeć i tak leżałam od 7.10 do 7.40 :? :? :? aż mi przeszło i to też tak nie do końca, bo nadal czuję się marnie ...
Do pracy dotarłam więc ok. 8.30 - zjadłam od razu Fitellę kokosową z kefirem 0 % (pyszna!) a teraz piję zieloną herbatę :roll:
-------------------------------------------------------------------
Jeśli chodzi o wczorajszy obiad, to ja po prostu nie miałabym go gdzie zmieścić :lol: gdybym miała miejsce w żołądku, to bym się nie zastanawiała ani chwili :lol:
A propos mojej ręki, to właściwie nic mi się nie stało :wink:
Mam to od urodzenia ... urodziłam się z takim ślicznym naczyniakiem na ręku ...
Oczywiście dla mnie to normalność, ale ludzie się czasami gapią :roll:
Ojej, jak ja wytrzymam dziś do 14.00.... będzie ciężko, bo sił mi brak zupełnie ... to chyba przez to wczorajsze obżarstwo :lol:
Acha, od dzisiaj 1500 kcal :P
Miłego poniedziałku! :D
Też tak czasami mam :?Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
Byłam u lekarza robiłam wyniki i wszystko dobrze :roll:
Miłego dnia :)
Kasiu
to moze od zmiany ciśnienia, za szybkiego wstawania, czegokolwiek
to mija, ale dobrze, ze przypomniałaś mi o wzięciu witamin!! :):):)
co do obżarstwa, wybacz, ale nawet nie udało ci się zachować jak normalny człowiek na imieninach u rodziców!!!!! więc jeszcze wszystko przed Tobą :P
Witaj Kasiu!
Oj niedobrze że miałaś rano takie sensacje. Może trzeba by to skonsultować z lekarzem? zwłaszcza jak nie minie samoistnie. To oczywiście może być cos błahego, ale warto upewnic się i mieć spokój.
Kasiu, mam pytanko o te pozostałe fitelle - gdzie je kupiłaś? Szukałam w kilku miejscach i nie mogłam znaleźć, a tak bym spróbowała ta kokosowa i miętowa :) Tylko czy ja na pewno mogę :roll: jakbyś miała okazję to sprawdz proszę czy zawierają dużo cukru. Tzn wiem że na pewno są słodkie, ale staram się nie popadać w paranoję poki się nie skonsultuje z diabetykiem. Na razie nic mi nigdy nie było po słodkim tylko podczas badan tak dziwnie zareagowałam na glukoze...
A jak tam oczy? bieżesz ten preparat, co Ci poleciłam?
Życzę udanego i niezbyt męczącego tygodnia.
Buziaki
hej Kasiu ;)
no to dobrze ze sie reka nie przejmujesz ;) jest fajna :D
a co do zaslabniecia to moze z braku snu co? ile spalas? :roll:
hmmmm :roll: :roll: :roll: :roll:
Kasia, Ty mialas ostatnimi czasy duzo stresu. Teraz Tomek na wakacjach, tez napewno nie masz "wolnej glowy", do tego dieta, ktora zawsze tam jakos stresuje nasz organizm, leki, cisnienie , nieustanne niedospanie...... :roll: Organizm sie broni. ale to dobrze, ze Ci pokazuje, ze mu slabiej, bo mozesz jakos z tym walczyc. Gorzej, gdyby Ci nic nie powiedzial i pewnego dnia bys padla z przemeczenia :?
to tak jak z alkoholem. Dziewczyny sobie gratuluja, ze nie maja kaca, ze po pijackiej nocy czuja sie rewelacyjnie itd...a to przeciez swiadczy o tym, ze organizm przyjal cala trucizne (alkohol) bez zajakniecia...co w sumie normalne nie jest :roll:
no...chcialam tylko powiedziec, zebys moze sobie porobila jakis trening relaksacyjny. Sluchawki na uszy, poloz sie plasko na podlodze i daj sobie 20 minut :) Tylko zeby w tych sluchawkach Kazik nie lecial :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
sciskam :)
Oczywiście spałam mało ... jakieś 4 godziny ...
Wiem, że za mało śpię a dość aktywnie żyję :roll: :roll:
Wcześniej coś takiego mi się nigdy nie zdarzyło :?
Może rzeczywiście jestem przemęczona? do urlopu jeszcze 3 tygodnie ...
Pomysł z relaksacją świetny :D :D :D
Mam sporo takiej muzyki :wink:
Kiedyś się tak wyciszałam i pomagało, jakoś o tym sposobie zapomniałam ... dzięki Gosia za przypomnienie 8)
Kazik to moze nie
ale tata kazika może byc :)
Kasiu, cieszę się że tak miło niedzielę spędzałaś. Bo od tego ona przecież jest. :D
Zmartwiłam się tylko tym osłabieniem. A może to przez pogodę. Bo niby nas słońcem rozpieszcza, ale z ciśnieniem cuda się dzieją.
Chociaż ja to właśnie tak reaguję na upały, no i gorączkę :roll:
Uważaj dziś na siebie szczególnie i połoz się z tymi słuchawkami po południu. 8)
Po pracy padłam i leżałam :lol: :lol:
To znaczy przewalałam się z kanapy w dużym pokoju na swoje łóżko w sypialni :lol: :lol:
Sił nie miałam, spać mi się chciało, bezwład totalny :shock:
Myślę, że jednak pogoda może mieć na to jakiś wpływ ...
Ok. 18.00 wstałam w końcu i przemogłam się do pedałowania :roll: Nie chciało mi się okrutnie, ale jakoś te marne 25 km zrobiłam :? Mało, ale więcej mi się nie chciało.
Na obiad zjadłam 4 babcine pierożki z kapustą i grzybami (z wody) + 1/2 dużego pomidora, pyszne było :P
A teraz idę sobie przyrządzić łososia wędzonego z koperkiem, skropię go cytryną i położę na sałacie lodowej :)
Ojjjj Kasiu!!! A może to zasłabnięcie od wąchania placka :?: :?: :shock: :D :lol:
Mam nadzieję, że to normalne i nie jest to nic groźnego, zdarza się nawet w najlepszej rodzinie :D:D:D
Buziaki dla Ciebie, dzieki za odwiedzinki u mnie, wierna kibicko!!! Ech.... komu będziemy kibicowac do olimpiady????
http://images2.fotosik.pl/48/bajnjpnotj3zz9nfmed.jpg