lodyyyy plus paluszkiii??? :shock: :D No nie poznaje kolezanki :D :D :D :D :D :D
Wersja do druku
lodyyyy plus paluszkiii??? :shock: :D No nie poznaje kolezanki :D :D :D :D :D :D
Ojej Kasia teraz naprawde wygladasz jakies 15 lat mlodziej ,ja nie mowie ,ze wygladalas zle ,tylko ,ze teraz wygladasz rewalacyjnie:)
W ogole to ja Cie podziwiam caly czas i za wszystko ,ale nie bede slodzic i tak przeciez o tym wiesz:)
Kasiu, nie poznałabym CIe, choc moze po oczach troszke i fryzurce :)
Ale to pocieszajace bardzo ze po ciazy tez mozna ładnie schudnac w stosunkowo niedlugim czasie.
Ja na razie walcze jak moge zeby miec mozliwie jak najnizsza wagę zanim zajde w ciaze.
Dzieki za odwiedzinki na moim wateczku i bardzo bede wdzeczna za dalsze uwagi odnosnie mojego menu :)
Zycze jutro miłego dnia - zwłaszcza po pracy ;)
Buziaki
Tobie sie urlop wielkimi krokami zbliza! :) Super :) To juz pewnie ciazko w pracy wysiedziec, co? :)
Kasiu, a na tych zdjeciach w oczy nie rzuciła się twoja waga, ale to że widać że jesteś szczesliwa.
Nie ma wiekszej radosci od przytulenia takiego bobaska.
Sprawy wagi schodza na drugi plan, wszystko ma swoją kolej.
To że w ciąży przybieramy na wadze to naturalne, naturalnie dopiero po odkarmieniou maluszka należy zadbać o swoją figurę.
Buziaki.
Witajcie kochane moje :P
Jeszcze tylko 3 dni i urlop, ale się cieszę, jej :lol: :lol: :lol:
Wyśpię się, wybyczę, no ale oczywiście ruszać też się będę :wink: :lol:
Dzisiaj po pracy mam 'randkę' z cudowną osóbką :) będzie super :P
Raczej ćwiczyć po powrocie nie będę, bo nie lubię późno tego robić, zresztą czasami trzeba dać mięśniom odpocząć :wink:
... a lody i paluszki też dla ludzi :lol: :lol: :lol: :lol:
Miłej środy dziewczynki :) :)
faktycznie na tych zdjęciach tez bym cie poznałą .....ale nie to jest najwazniejsze...najważniejsze jest to że umiałaś osiągnąć swój cel, spełnić swoje marzenie w stosunkowo krótkim czasie :) i za to cię podziwiam :) i tez potwierdze to co któraś forumka powiedziałą - teraz choć jesteś starsza o te 17 latek wyglądasz młodziej i kwitnąco.... po prostu super Kasia:) a radoś życia zawsze była z Tobą :)
ja mam za soba już prawie tydz byczenia...został mi jeszcze jeden tydzień..ach ten czas ucieka bardzo szybko na takim leniuchowaniu :)
buziaczki :)
Ja sie podpisuje pod tym czterema lapkami. Waga nie zawsze stoi na pierwszym planie, i dzieki Bogu!Cytat:
Zamieszczone przez Forma
Kasiu urlopik zbliza sie duzymi krokami :) super :)
ja zaczynam tydzień po Tobie :lol: 8) :D
miłego dnia Kasiu :)
ps. ja po porodzie też sie do Ciebie zgloszę? 8) :lol:
no wlasnie Kasia :twisted: czyli nie dla Ciebie :twisted: :lol: :wink: :wink: :wink: :wink:Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
Zaruje, zartuje :* :wink:
My tak narzekamy, ze na diecie tyle ograniczen, ale w sumie....kazdy "grzeszek" mozna przeciez sportem "wypalic"....trzeba to tylko zrobic w miare szybko :) zeby sie jeszcze tak chcialo, jak latwo sie pisze :lol:
:lol: :lol: :lol: :lol:
Gosia :lol: :lol: :lol:
... no właśnie, tym moim sportem staram się wypalać te moje 'grzeszki' :wink: :)
Akurat to przychodzi mi łatwo :lol: :lol:
:):)
zawsze w srode przez te nasze studniowki jakos tak pozno do cieie zawleke
#ja tak tam wole czasem grzeszek i duzo duzo sportowania sie
a waga i ta w dol
i to jest najpiekniejsze :D
Marta, absolutnie się z Tobą zgadzam :)
Nie wyobrażam sobie zrezygnowania z lodów tylko dlatego, że schudłam :lol: :lol: :lol:
Trzeba zachować proporcje: lodów dużo a ruchu jeszcze więcej :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Taka jest moja recepta :lol: :lol:
kasia
ty to laska opatentuj :D
buuuuziaaaaaaaa
Kasiu
jak najbardziej życie nie może być tylko tresowaniem i stresowaniem się :)
świetna recepta Kasiu :) sama taka wprowadzam w zycie :)
http://www.strykowski.net/fotografia.../Kwiaty_21.jpg
Od jakiegoś czasu staram się nie (s)tresować :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez aniakuleczka
Na koncie mam 661 kcal (no tak mi wyszło z tą jedynką na końcu :lol:), troszkę mało, ale przed wyjściem z pracy zjem serek wiejski lekki :D :D
I w metro i na spotkanko, już się cieszę :D :D
Masz racje, Kasiu. Gorzej, jak grzechy moga sie odbic na zdrowiu (tak, jak np. u mnie). Wtedy trzeba balans utrzymac w inny sposob :)
Kasia ty ino dobrze policz czy tam czasem te 662 nie bylo !!
Może i było :lol: :lol: :lol:
I tak na koniec dnia zaokrąglę :lol: :lol:
No dobrze, serek wiejski wciągnęłam już, więc zamykam pracowy bilans na 782 kcal :P :D
KASIA
a na pewno nie 785,5 ??
bo mi sie cos tak wydaje :P
dobra juz sie nie nabijam
kochana moja
buzia na zgode
milego spotkania z S
Udanego spotkanka :)
To ja tez zycze udanego spotkania :)
I masz racje ,ze nie mozna sobie wszystkiego odmawiac ,bo chyba bysmy tu wszystkie na kupe powariowaly:) a przeciez zawsze mozna cos wiecej przysporcic i bilans wyjdzie okej ,tylko wlasnie trzeba checi i,systematycznosci .Dlatego tez zaraz sie biore za jakies machanie nogami
po prostu napisz jak bylo
:D :D :D
Jak się spotykają dwie szalone, to może być jedynie super miło, wesoło, ale i z refleksją :wink: :D :D
Uwielbiam tę osóbkę! :) :) :) :)
Na dobry początek spotkania zaszalałyśmy na przecenach butów :lol: :lol: w sumie kupiłyśmy ... 5 par :lol: :lol: :lol:
Potem była kawka mrożona z kulką lodów a ciąg dalszy nastąpił w innym lokalu na powietrzu, nad przepysznie rewelacyjną sałatką z grillowanym kurczakiem :P :P
No i ja nad piwkiem też :wink:
Na pewno jeszcze powtórzymy spotkanie w większym gronie :D
Sportu z założenia dzisiaj nie było :P
Od razu wkleję raporcik jedzeniowy :P
RAPORCIK JEDZENIOWY
:arrow: 3 kromki tostowego pełnoziarn. z szynką + serek topiony light + ogórki małosolne + pomidorek (310 kcal)
:arrow: 150 g budyniu o smaku kawy z mlekiem (148 kcal)
:arrow: jogurt naturalny 0 % tłuszczu + 25 g Fitelli śliwkowej (168 kcal)
:arrow: serek wiejski lekki (121 kcal)
+ mleko 0 % do kawy (35 kcal)
Do tego momentu było 782 kcal :P
Potem zjadłam/wypiłam jeszcze:
:arrow: kawa mrożona z kulką lodów waniliowych
:arrow: sałatkę z grillowanym kurczakiem (góra sałat, papryka zielona i czerwona, pomidory, ananas, cebulka czerwona i przepyszny sos miodowo-musztardowy
:arrow: 1 piwo
Sałatka była rewelacyjna a tak przepysznego sosu dawno nie jadłam!
Nie wiem, ile to mogło mieć kalorii, ale chyba nie przekroczyłam jakoś mocno tych moich 1500 :roll:
A nawet jeśli, to mam to w nosie :lol:
Spotkanie było super! :P
Hej Kobietko :wink: :)
Ja też Ciebie uwielbiam :wink: :) no to wyznałyśmy sobie uczucia publicznie :wink: :lol: :lol: :lol:
Kasieńko dziękuje za przemiłe spotkanie :) i mam apetyt na więcej :)
Dziewczyny odwracałyśmy głowy od witryn sklepowych ktore kusiły ,,saleeeeeeeeeeeee,, :wink: :lol: :lol: no bo szkoda było czasu na zakupy :)
Kasia ale na zakupki to sie razem kiedyś wybierzemy cio??? 8) :roll: ale to jak już zgubie troszkę ciałka bo teraz to sie tylko wkurzam w przymierzalni :roll: :twisted:
Kasiu wyglądasz naprawdę super :) ale proszę nie chudnij już więcej :roll: :)
Dosyć tego słodzenia :wink: :lol:
Dobranocka Skarbie :)
http://i.timeinc.net/recipes/i/recip...-1725559-l.jpg
POZDRAWIAM SERDECZNIE KASIEŃKO.
MIŁEGO WIECZORKA
5 par butow dla kazdej? ;)
Nie :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez corsicangirl
W sumie :lol: :lol:
Ulcia, bardzo chętnie się z Tobą wybiorę na zakupy, toż to sama przyjemność :lol: :lol:
No to Kasiu zaszalałaś , ale najważniejsze , że zadowolona wróciłaś .
Pozdrawiam i spokojnego wieczorku .
Hehehhe :D no i fajnie ,milo spedzic wieczor na babskich pogaduchach i zakupowych szalenstwach:D nalezy nam sie :D
Cześć Kasiu :D
Ostatnio lepiej mi idzie . Tak świetnie , tzn. szybko , jak chyba jeszcze nie było nigdy - a ja wcale nie jem 1000 tylko może z 1500 ( nie liczę ) .
Myślę , że woda z soczkiem cytrynowym rano , którą poznałam u Ciebie , przyczyniła się do tego cudu :D :D
Ale mialas fajne popoludnie wczoraj! :D Rewelacja :)
http://supergify.pl/images/stories/O...apoje/1017.gif Dzień dobry Kasiu!
Życzę Ci aby dzisiejszy dzień był tak przyjemny jak wczorajszy.
Kasiu super ze taki wspaniały humor macie z Ulą po spotkaniu :)
oby dzisiejszy dzień był tez tak samo udany!! :)
pozdrawiam Cię goraco :D buziaczki
Witajcie :)
Obudziłam się z silnym przekonaniem, że dzisiaj jest już piątek :lol: :lol:
Na szczęście to już jutro :D
Uff, jeszcze tylko 2 dni pracy i 3 tygodnie laby, które oczywiście miną nie wiadomo, kiedy :lol:
Na razie się jednak nie będę o to martwić, skoro nawet jeszcze mi się ten urlop nie zaczął
:lol: :lol:
Dzisiaj będę pedałować i ćwiczyć, jeden dzień przerwy wystarczy :wink:
Muszę po pracy coś załatwić, ale jak wrócę do domku, to pedały będą moje :lol:
Miłego czwartku dziewczynki :) :)
Kasiu te 2 dni szybko pewnie zlecą i urlopik będziesz miała , tylko aby pogoda dopisała .Miłego pedałowania . Przyjemnego i udanego czwartku .
Kasiu
niestety albo stety dopiero czwartek
ale ładny i całkiem miły może być :):):)
Witaj Kasiu:)
Jak ja Cię podziwiam za wytrwałość, systematyczność i silną wolę - naprawdę :)
Pozdrawiam cieplutko:)