-
kaczorynko gratuluję :!:
razem będzie nam łatwiej i w dietce i w ćwiczonkach:wink:
nie moge się już doczekac jak napiszesz ile już schudłaś
ja już jestem po mojej serii brzuszków 8) oczywiście mogłabym zwiększyc bo nie miaąłbym z tym problemu...ale mój leń :evil: jak sie dowie że tyle brzuszków chce robić to zaraz mi każe przestać :wink: na razie go przyzwyczajam do tej ilości :)
-
Dzisiaj mam dołek ,nie wiem czy będę mogła pochwalić się ćwiczeniami, mam nadzieję ,że ruszę swój tyłek i przynajmniej się porozciągam!
Dzięki ChudneSkutecznie! Jesteś kochana ,super na mnie działasz!
-
kaczorynka
nie czas na załaAmanie jak bliskie zwycięstwo
-
witam dziewuszki :D :D a przede wszystkim autorzynkę :wink:
Fajna idea...WALKA Z LENIEM... :P :P też się dołącze..prawda,że mogę :?: :)
ja mojego lenia póki co zwalczałam dosyć skutecznie..będąc drugi tydzień na 1000 kcal,z rowerkiem zaprzyjaźniłam się jakieś 10 dni temu i widywaliśmy się codziennie przynajmniej przez godzinkę,dwie... :P
dzisiaj jestem ałt of enerdży...i nie mam na nic siły...zrobiłam 50 brzuszków..potem spróbuje ośmio-minutowego treningu na brzuszek i chyba na tym się skończy w dniu dzisiejszym :(
ale obiecuję poprawę
3mam kciuki za Wasze walki z leniem :wink:
-
coreGirl :D no i Ty też tu jesteś :!:
bardzo dobrze, bo już nie mamy odwrotu jak tylko walczyć do ostatniego kilograma :!:
-
walcze
I pamiętajcie, ze ja też z Wami walczę !!!!!
Bo jakoś ten mój leń non stop mnie dopada :cry:
-
to batem lenia pogonić...batem :lol:
-
bat=leń
Jak on jakoś odporny na bata jest.... :lol:
-
Mala.Zabcia nie poddawaij się..bieerz przykład ze mnie...tępię lenia jak tylko mogę:
:arrow: dziś rano brzuszki :lol: oczywiscie 120
:arrow: i marsze szybkie po mieście (aż się pociłam 8)) około 4 godzinki
coreGirl wyspowiadaj się cio ty tam z ćwiczonkami spaliłaś :wink:
-
ćwiczenia
ChudneSkutecznie wiesz ja to bym nawet chciała ćwiczyć i jak czytam tu o Waszych ćwiczonkach to mi się aż chce, ale ostatnio mam problemy zdrowotne - jeszcze nie wiadomo co to jest, ale jak byłam u neurologa to powiedział, że on stawia na kręgosłup. W przyszłym tygodniu odbieram wyniki badań i wszystko będzie wiadomo.
Boję się teraz cokolwiek robić, bo jak to cos z kręgosłupem....? No zobaczymy :?
Na razie trzymam za Was kciuki, jak wrócę do formy to też będę ćwiczyć jak szalona :lol:
Dobranocka :),
Mała.Żabcia