-
DuzaMi cieszę się, że się nie poddajesz
u mnie się ruszyło...teraz chudnę z dnia na dzień :P poczekaj cierpliwie i zobaczysz jak kilosy spadną
-
-
haj ... ale mam pikny humorek dziś jechałąm dio domku busikiem i się śmiałam sama do siebie..hihi ... ChS..moje spodeneczki też jakoś na pupci tak dziwaczno odstają..tio dobry znak...(ale to tilko dodatek..hihi...dziś jest piękny dzień)
nio...ja się obijam..choć wczoraj sobie potańczyłam godzinkie a potiem hula wzięłam w obroty...i kręciłam..hihi
a dziś nie wiem czy poćwiczę,bo wszyscy w domciu...i tako nie bardzo jest się gdzie powyginać nio ale spróbuję....
buziaczki...życzę wytrwałości...
-
ChudneSkutecznie wracam do Was !!!!
Jest mi bardzo ciężko, bo jeszcze się nie przestawiłam na dietkowanie. Nie mogę się podnieść po tym upadku jedzeniowym
Jak czytam co piszesz to biję duze brawo dla Ciebie !!! Jesteś de beściakiem !!!!!! Chcaiałabym być taka jak Ty !!!!!
-
MalaZabcia
kochanie, moje nastawienie nie zawsze takie było bądź pewna, że wiem co czujesz, bo robiłam podobie ale
chce Ci dac wiarę że można się zmienić i może to brzmi banalnie, ale trzeba mocno tego chcieć
..a Ty przecież chcesz być szczupła
więc
DO BOJU
i wpisuj tutaj jak Ci idzie, bo dobrze wiesz że to motywuje
-
wydaje mi się że w moim podejsciu do odżywiania zaszło wiele zmian na lepsze...
nie wiem jak to się stało, czy może po prostu dojrzałam do zmian, czy też nauczyłam się radzić z problemami nie zajadając ich ale udało się))))))
nie chciałabym pwrócic do tego okresu, kiedy każde niepowodzenie musiałam rekompensowac sobie słodkim batonikiem....potem smutek był podwójny..raz z powodu problemu a dwa z powiekszajacych sie rozmiarów ud i pupy...
teraz wiem, że
jEm z PrZyJeMnOśCiĄ i RoZsĄdKiEm
NuCzYłaM SiĘ pRoBlEmY RoZwiĄzYwAć a NiE zAjAdAć
dO tYcH PrObLeMóW KtÓrYcH NiE MoGę rOzWiĄzAć sTaRam SiĘ zDyStAnSoWaĆ
CzErPiĘ rAdOśĆ z ĆwiCzEń
i wszYstkim Wam zycze tego samego
-
ChudneSkutecznie dziękuję Ci za wszystko !!!!!
Jest mi juz lepiej. Zabieram się za dietkowanie. Przecież każdy ma takie same szanse na bycie chudym prawda ?????
-
MalaZabcia
jasne kochanie masz ode mnie dużo pozytywnej energii i wierze w Ciebie
a dla Ciebie ważna rada
pRoBlEmY RoZwiĄzYwAć a NiE zAjAdAć
dO tYcH PrObLeMóW KtÓrYcH NiE MoGę rOzWiĄzAć sTaRam SiĘ zDyStAnSoWaĆ bo zmartwianie się tylko potęguje przygnebienie 9znam to z autiopsji )
staraj się zdystansowac do przeciwności losu bo zawsze takowe będą, żeby nam to życie uprzykrzyć pisz sie na forum, a jak tylko możesz to staraj się dietkowania włączyć troszku ruchu..ostatecznie zawsze możesz się pochwalić u mnie na poście że wykonałaś ćwiczenia izotermiczne
-
Bardzo dobrze mówisz ChudneSkutecznie!!!
Dokładnie tak należy robić, ale nie zawsze to się udaje bo jak człowieka roznosi. Powinniśmy raczej w przepływie nerwów biegać albo coś w tym rodzaju wtedy wyjdzie nam to na + a nie na -.
Pozdrawiam serdecznie
-
dobre rozwiązanie shiz
ja teraz mam dylemat co robic żeby zmienic ćwiczenia bo ta pogoda nie zachęca już do 1,5 godzinnych marszy, a kalorie trzeba spalać, a 2 h rowerku stacjonarnego mi wystarczy niesety nie umiem pływać i nawet nie zamierzam się uczyć, bo boję się basenów cóż..poszukam w necie, co można robić w domku
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki