hej wszystkim
nie moge w to uwierzyc.Jem ,jem i jem i czuje,ze chudne nie obzeram sie,ale jem duzo rzeczy,ktorych wczesniej nie jadłam,"bo nie wolno",a nie tyje jestem w szoku naprawde.

ja akurat z bluzkami nie mam problemu,ale spodnie jak grucha to gruch.gora szczupla,dół wielki. grrrrrrrrrrrrr ale patrzcie jaki paradoks:gruchy narzekaja i mowia,ze wolalyby miec wiecej na gorze,mniej na dole,a jabłuszka odwrotnie !!!! hiehie,nie da sie nikomu dogodzic.zawsze znajdziemy w sobie cos co nam sie nie podoba...