SunAngel

Swoją walkę ze zbędnym tłuszczykiem zaczęłam 1 czerwca, czyli już prawie 3 miesiące. A jak to zrobiłam Oto mój "przepis" na skuteczne odchudzanie:
1200 kalorii dziennie w różnej postaci (łącznie ze słodyczami i innymi przyjemnostkami)
60 minut aktywności fizycznej (czyli aerobik, siłownia lub jazda na rowerku stacjonarnym - ostatnie głownie rowerek)
wsparcie Koleżanek z forum
Od razu mówię, że zdarzały mi się spektakularne wpadki po 2000 kalorii dziennie i okresy bez ćwiczenia. Ale generalnie tego się starałam trzymać. Efekty są widoczne, choć może nie tak szybko jak u Koleżanek, które stosowały dietę 1000 kalorii.

Pozdrawiam Cię serdecznie, maxxima