jestem!!!
Stawiam sie na rozkaz :P
Ojej wczoraj to był dzien, praktycznie cały poza domem. Jestem z siebie dumna albowiem nie uległam pokusie zjedzenia rogala francuskiego z budyniem i ciastak kremowego. oh,,,, ale było trudno.... Moja mama kupywała sobie te pysznosci na miescie (ona jest taka chuda i pomimo ze jak słonica to wogole nie tyje - oh jak ja jej tego zazdroszcze), a ja patrzyłam na to , ale nie uległam i nie zjadłam.
no ale zjadłam lizka chupachups a na kolacje loda bigmilka apotem jabłko. ale dzis straciłam tyle kalorii, chodziłam po miescie ok 3 godzin potem byłam na rowerze ze 60 minut a wieczorem na spcerze 2h. I nogi odmawiaja mnie nawet dzisiaj posuszenstwa.
Oh jak miło ze do tego postu zagladaja inne osoby mam na mysli jajkowa ,mamkompleksy, maxxima fajnie ze jestescie!!! (jak kogos pominełam to sorki).
Na obiad fajny posiłek niskokaloryczny bowiem ok 210 kal:
papryke czerwona oproznic z nasion.
ugotowac ryz.
Usmazyc ze dwie trzy pieczarki.
pieczarki wymieszac z ryzem i przyprawa do kurczaka (odaje ta przyprawa super smaku)
nastepnie wsadzic to do papryki i wszadzic do pieca na 200st. C , wyciągnąć aż ryż sie zrumieni pożadnie i jak papryka tez lekko zmieni kolorek. Pychaaaaaaaaaaa.
mamkompleksy ten ryz z jogurtem tez musi byc niezły w przyszłym tygodniu go wypóbuje.

No to pzdrowionka dla wszystkich!!!
Pa
:P