Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 18

Wątek: "Dziennik Tłuszczobójcy:Masowe rażenie"

  1. #1
    orbita jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie "Dziennik Tłuszczobójcy:Masowe rażenie"

    Cały dzień szukałam forum na którym mogłabym publicznie wypowiedzieć wojnę Komórkom Tłuszczowym, które połączone rosły w siłę (czyt.tyły) tworząc mojego wroga czyli - Tłuszcz!!! Ten zaczął przyjmować bardziej zmutowane formy i przekształcił się w ochydny Cellulit o zgrozo, atakujący nawet moje zgrabne łydki.Co jak co,ale łydek to mu nie podaruję!!!!!! Tłuszczu i jego zmutowane formy- mam was dość i własnymi rękami wymiotę raz na zawsze!!!

    Witam was Grubaski i nie tylko.To był taki mały wstępik a teraz na poważnie.Piszę tu gdyż wiem, że to bardzo motywuje,gdy inni obserwują nasze poczynania.Nie jestem grubasem,mam niezłą figurę (kobiecą).Odpowiednimi ćwiczeniami wyrobiłam sobie mieśnie, no prawie jak ze stali lecz cóż z tego gdy pokrywa je warstwa tłuszczu,którego nie potrafię zaakceptować(presja idealnych sylwetek w TV i prasie- niestety) Od kilku lat staram się pozbyć tych fałd a skutek jest nijaki bo jestem żarłokiem i kocham słodycze.Nie potrafię powstrzymać się na dłuższy czas i stąd moje problemy.Moim celem nie jest ciągłe stawanie na wadze i "zbijanie kresek",tylko wydobycie mięśni spod tłuszczyku. Nie ukrywam jednak, że pociąga mnie magiczne 49 (teraz waga 58, wzrost 161).

    Zapraszam do odwiedzania tego postu, pisania.Postaram się,aby każdy z was w mojej walce z TŁUSZCZEM odnalazł też coś dla siebie.Jerszcze dziś postaram się napisać więcej.
    PS:A co to, ankiety można tu robić??

  2. #2
    ChudneSkutecznie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    witaj, jesteśmy podobnego wzrostu (ja mierzę 1,6 m) i dążę do 47 kg zostało mi jeszcze około 5kg więc z chęcią się przyłaćzę do Masowego Rażenia Tłuszczu
    życzę sukcesów
    P.S. Wrocław...ilez ja mam miłych wspomnien z tego miasta

  3. #3
    orbita jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Dużo tego napisałam ale warto poczytać...

    Hej!
    Tak naprawdę dzisiaj rozpoczynam moją walkę z Tłuszczem oficjalnie.
    Miło mi Cię powitać.Mam nadzieję że każda z nas dopnie swego.Pewnie jesteś ciekawa jaka jest moja strategia w walce z Tłuszczem (upersonifikowałam sobie tłuszcz i dlatego piszę z dużej)To są trzy zasady:
    1.Dieta- diet cud nie popieram z wiadomych każdemu powodów zresztą wytrzymuję na nich 4 dni Stawiam na liczenie kalorii (do 1000 kcl).W moim przypadku jest to najskuteczniejsza metoda.Problemem jest objadanie się w nocy.Wstaję o 1:00 i w półśnie idę jeść .Czasami się zastanawiałam czy to nie był tylko sen.To chyba od ciągłego odchudzania.Znalazłam na szczęście dobry sposób.Zawsze stawiam sobie koło łóżka wodę z sokiem i gdy w nocy wstaję to sobie popijam.To działa.
    2.Ćwiczenia- po prostu bez tego ani rusz!!A ja lubię się ruszać i chyba to mnie chroni przed rozpaseniem.Wczoraj w nocy ćwiczyłam przez pół godziny.
    3.Domowe zabiegi kosmetyczne- chudnięcie to nie wszystko, trzeba też zadbać o idealny stan i wygląd skóry.Dla mnie odchudzanie to nie przemiana z normalnej dziewczyny w bladego,smutnego,wysuszonego kościotrupa tylko dążenie do coraz lepszego i promiennego wyglądu.Wczoraj wypróbowałam nowy peeling domowej roboty który jest fantastyczny.
    Robi się go na oko:Parzysz mieloną kawę, odcedzasz żeby nie było w niej za dużo wody.Do fusów dodajesz jakikolwiek balsam.Sprobójcie polecam!!!!!
    To było wczoraj niedługo napiszę co dzisiaj porabiam.PA

  4. #4
    orbita jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Na śniadanie przeznaczam +/- 250 kcl. zwykle jest to 8 łyżek (256 kcl) owocowego musli bez cukru(firmy Bruger)zalanego goracą wodą aby zmiekło.Taki zabieg pozwala na oszczędzeniu kalorii a przez to mogę zjeść o wiele więcej musli (jedna łyżka to 32 kcl)
    Musli jednak się skończyło więc zjem grachamkę posmarowaną Tartare light (zamiast masła)+ dwa plasterki serka topionego Light+pomidor na to.Wychodzi gdzieś 250 kcl.
    Na popitkę rano na czczo pół litra wody min.Na śniadanie czerwona herbata z kwiatem lotosu Bio-Activa.Uwielbiam ich herbaty.Mają niesamowite składniki i różne właściwości a ja uwielbiam takie miksturki.Polecam białą herbatę Pandino.Posiada najsilniejsze właściwości antyoksydacyjne i antymutogenne(tj. powstrzymujące rakowe zwyrodnienia komórek)Jedna filiżanka zawiera tyle cennych polifenoli(cokolwiek to jest) co...12 szklanek soku pomarańczowego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  5. #5
    orbita jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zapomniałam powiedzieć o tym że moja znajoma wsparta drugą znajomą, stwierdziła że schudłam.To prawda zresztą, bo na forum jestem od wczoraj ale jakąś tam racjonalną dietę stosowałam od miesiąca tyle że nie starałam się zbyt mocno prawie nie ćwiczyłam i zawsze się coś tam podjadło więc nie jest to jakiś ogromny spadek ktory mógłby mnie zadowolić.

  6. #6
    kaczorynka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć ORBITA! Mam 160 cm wzrostu ,czyli bardzo zbliżony do Twojego i także podjęłam walkę z tłuszczem.Nie wiem ile ważę ,ponieważ będę się ważyć jutro a marzę o wadze 50 kg.Wiem ,że długa droga przede mną,ale razem mozemy to osiągnąć .Dzisiaj kończę dietkę BIKINI,ale od soboty zaczynam ją na nowo.Mam pościk na tym forum ,do którego zapraszam jak będziesz miała chwilę,będę z Tobą w kontakcie.

  7. #7
    orbita jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej miło, że wpadłaś.Napewno zaglądne na Twój pościk.Ja dużo diet próbowałam ale najlepsza dieta jest ta którą sama sobie wymyślam.Kilka lat "odchudzania" dużo mnie nauczyło, wiem co moj organizm toleruje co mi sprzyja znam zasady żywienia.Polecam wszystkim wsłuchiwanie się w własne potrzeby.No i nic na siłę, teraz dopiero to wiem.Nie potrafię trzymać przez dłuższy czas określonych zasad bo się zniechęcam, jest to chyba zasługą mojej natury.
    Na II śniadanie dziś owoce - banan i winogrona-razem 200 kcl i herbata zielona z korzeniem żeń-szenia.

  8. #8
    orbita jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Już po obiedzie.Usmażyłam sobie owoce morza i zjadłam z pomidorem posypanym fetą Light.Szczerze to nie wiem ile to mogło mieć kcl ale 300 to na pewno nie (taki mam limit obiadowy) Teraz idę się wypeelingować "kawą".Po południu postaram się załatwić olejek cynamonowy bo znalazłam kolejny zabieg na odchudzenie ciała i zmuszenie go do spalania Tłuszczu.

  9. #9
    orbita jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Właśnie idę ćwiczyć.W końcu nie po to kupywałam sobie Soft Ball`a i ciężarki aby się obijać.Wypeelinguję się po ćwiczeniach!!

  10. #10
    kaczorynka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    MIŁEGO CWICZENIA! Szkoda ,że mnie tam nie ma!

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •