Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 20

Wątek: 10 kilo.. ale co z tego?

  1. #11
    czekoladamleczna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie gratulacje

    hejka! rany, dokładnie wiem, o czym mówisz.... ja jestem dopiero na początku walki o 55kg i boję sie czy wystarczy mi siły
    chce wreszcie wyglądać ok, nie czuć się gorzej i nie patrzeć, jak mój facet ogląda się za chudymi laskami. Teoretycznie nie jestem gruba, mamusia i tatuś są zadowoleni, że mają taką fajną, ładną córeczkę, ale cóż, JA nie czuję się dobrze w swojej skórze. Od zawsze walczyłam z nadwagą, szczyt osiągnęłam na początku LO, ważyłam wtedy 83 kg/174cm wzrostu. Czułam się jak świnia. Na szczęście mam to już za sobą, ale moje zmagania trwają nadal. Chcę i potrzebuję ważyć mniej,poczuć satysfakcję z osiągniętego celu i zwyczajnie dobrze się poczuć psychicznie. Obecnie ważę plus/minus 63-64 kg, marzę o zjechaniu do 55. Niech on zobaczy, że mogę ! Przeczytałam Twoje posty, jesz mało, ale co z jakimś ruchem fizycznym? Założyłaś sobie jakiś program, jakieś ćwiczonka,co Ci pomogło?I co robisz teraz, gdy już osiągnęłaś cel? Przykro mi z powodu pozostałych okoliczności, tzn. sytuacji z facetem, też to znam.... Ja ciągle walczę o mój związek...Pozdrawiam gorąco, nie smuć się, będzię dobrze!

  2. #12
    slodka_czekoladka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ojj.. Pecora..

    Mam 54kg i 166cm wzrostu - czyli tyle ile ty sobie wymarzylas osiagnac(czytajac Twoje posty).. i ciezko Ci jakos idzie..

  3. #13
    slodka_czekoladka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: gratulacje

    Cytat Zamieszczone przez czekoladamleczna
    hejka! rany, dokładnie wiem, o czym mówisz.... ja jestem dopiero na początku walki o 55kg i boję sie czy wystarczy mi siły
    chce wreszcie wyglądać ok, nie czuć się gorzej i nie patrzeć, jak mój facet ogląda się za chudymi laskami. Teoretycznie nie jestem gruba, mamusia i tatuś są zadowoleni, że mają taką fajną, ładną córeczkę, ale cóż, JA nie czuję się dobrze w swojej skórze. Od zawsze walczyłam z nadwagą, szczyt osiągnęłam na początku LO, ważyłam wtedy 83 kg/174cm wzrostu. Czułam się jak świnia. Na szczęście mam to już za sobą, ale moje zmagania trwają nadal. Chcę i potrzebuję ważyć mniej,poczuć satysfakcję z osiągniętego celu i zwyczajnie dobrze się poczuć psychicznie. Obecnie ważę plus/minus 63-64 kg, marzę o zjechaniu do 55. Niech on zobaczy, że mogę ! Przeczytałam Twoje posty, jesz mało, ale co z jakimś ruchem fizycznym? Założyłaś sobie jakiś program, jakieś ćwiczonka,co Ci pomogło?I co robisz teraz, gdy już osiągnęłaś cel? Przykro mi z powodu pozostałych okoliczności, tzn. sytuacji z facetem, też to znam.... Ja ciągle walczę o mój związek...Pozdrawiam gorąco, nie smuć się, będzię dobrze!
    jak to dobrze spotkac pokrewna duszyczke na forum !

    a wiec widze, ze ja mialam IDENTYCZNE problemy co Ty.. nawet z podobna niegdys nadwaga..
    koszmar
    nigdy wiecej czegos takiego!
    hmm.. jesli chodzi o sport to korzystam jedynie z sauny i basenu raz na tydzien .. no i ... ten teges.. mi pomagalo
    (no i od czasu do czasu wchodze na steper, ale tego nie licze)
    .. Teraz jak juz sie doprowadzilam do wzglednego porzadku, przez wrzesien wakacji cwicze hantlami by wzmocnic miesnie rak i przede wszystkim ladnie wyrzezbic, brzuszki by wyrzezbic brzuch i ujedrnic nogi steperem.
    I to wszystko ..

    hmm..
    jak masz jeszcze jakies pytania to pisz

    a co do faceta .. to coz .. bedzie nastepny..
    a Tobie zycze zebys miala ze swoim jak namniej problemow i bylo jak najprzyjemniej!

    i nie martw sie... uda Ci sie schudnac !
    .. trzymam kciuki !

  4. #14
    pecora jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No może faktycznie trochę przesadziłam,niedowagi napewno nie masz ale wystraszyły mnie te twoje wyrzuty sumienia..

  5. #15
    slodka_czekoladka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pecora
    No może faktycznie trochę przesadziłam,niedowagi napewno nie masz
    .. to czysta zlosliwosc czy zespol napiecia przedmiesiaczkowego?
    czy bol spowodowany wlasna nadwaga..?

  6. #16
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    eee napewno miesiaczka

  7. #17
    slodka_czekoladka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mam-kompleksy
    eee napewno miesiaczka
    hahaha..
    .. o ile nie wszystko na raz !

  8. #18
    Betsabe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Mieszka w
    Ełk
    Posty
    11

    Domyślnie

    Przeczytalam te wypowiedzi i rozumiem doskonale Slodka Czekoladke. Ja mam 163 cm wzrostu, waze 50 kg i wszyscy naokolo mowia mi "jedz". Powariowali, czy co? Przeciez jem, a ze nie opycham sie, to juz inna sprawa.

  9. #19
    slodka_czekoladka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No wlasnie Betsabe !

    Dzisiaj spotkalam sie z kumpela z ktora dluzszy czas sie nie widzialam, bo obie bylysmy zajete.. i mowi, ze strasznie schudlam i zebym nie przesadzala.. heh..

    Moj kumpel tez mnie nie widzial przez wakacje i sie spotkalam z nim i mowil, ze swietnie wygladam i zebym mu zaufala bo jest facetem..
    I zebym sobie jadla tyle kluseczek ile mi sie podoba bo mi nie zaszkodza

    A mama ciagle sie lapie za glowe - ale to sie chyba nie zmieni
    Tata z kolei dalej nazywa mnie tlusciochem takze po staremu

    .. I wiecie..
    zrzucilam juz ponad 11kg.. kosci mi coraz bardziej stercza..
    m.in. kosci obojczykow, bioder, mostka - dzieki bogu piersi nadal duze i piekne..
    hmmm..
    ale mimo wszystko cos mi nie pasi..
    nie wiem czy jestem slepa.. ale cos tu jeszcze nie tak ..

    tymbardziej, ze nie potrafie sie ocenic!
    z jednej strony widze jak bardzo zeszczuplalam.. a z kazdym dniem niby na wadze sie nie zmienia a wiiidac po ubraniach..
    no, ale..
    raz patrzac w lustro widze same kosci... a z kolei drugim razem nie widze prawie roznicy miedzy JA TERAZ.. a JA PRZED DIETA

    Mam-Kompleksy i wszystkie ktorym udalo sie wiecej schudnac - tez tak macie???????

  10. #20
    pecora jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No może faktycznie trochę przesadziłam,niedowagi napewno nie masz ale wystraszyły mnie te twoje wyrzuty sumienia..
    to o to ci chodziło.......
    nie wiem w którym słowie znalazłas tu złośliwość.....nie mam zwyczaju sprawiania ludziom przykrosci( w przeciewieństwie do ciebie),to,ze napisałam ,że nie masz niedowagi nie znaczy,ze uważałam,ze jestes gruba,tylko normalna i szczupła....nie szukaj dziury w całym,ja naprawde sie zaniepokoiłam twoimi postami,a ty mnie zaatakowałaś....

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •