Wątek: 29.08.2004 - ZACZYNAM DIETĘ SOUTH BEACH...3majcie kciuki:)))

fajnie że tak zdrowo podchodzisz do tej diety. Moze chciałabyś w związku z tym napisać co zjadasz w ciągu dnia?

Z przyjemnością
Śniadania zawsze składają się z 2 jaj w dowolnej postaci-na miękko, twardo, w koszulkach, sadzone (na oliwie z oliwek), jajecznicy (na oliwie także) + do wyboru albo twarożek wiejski albo gotowane warzywa tyle ile zmieszczę (brokuly, kalafior, fasola szparagowa) albo kawał chudej wędliny typu polędwica drobiowa Naprawdę można się najeść. Do popicia kawka ze słodzikiem bez mleczka
Piję sporo wody niegazowanej w ciągu dnia.
Na drugie śniadanie zjadam do wyboru: kawał żółtego sera o niskiej zawartości tłuszczu - firma ARLA + np papryka, pomidor, czy ogórek lub kawał wędliny drobiowej + warzywko do wyboru.
Lunch: zawsze jakaś sałatka (salata lodowa+pomidor+ogorek+papryka) + do wyboru: kurczak, wędlina drobiowa, tuńczyk w zalewie wodnej, ser żółty odtłuszczony. Polane sokiem z cytryny + oliwa z oliwek. Zjadam jej olbrzymi talerz. Mniam.
Na przekąskę popołudniową mam do wyboru: 15 migdałów lub orzechow tzw nerkowcow, lub 30 pistacji. Delektuje sie ta przekaska-jem ja dlugo.
Obiadek: Kawał mięsa (wolowina lub drob) lub ryby z grilla lub gotowane + mnostwo gotowanych warzyw lub warzyw z grilla (np. cukinia, baklazany). Zawsze jem do syta-bo o to chodzi
Z pelnym brzuszkiem doczekuje wieczorka, a przy Tv zjadam sobie deserek na bazie serka ricotta. Pycha. Ser ricotta jest dostepny np w Tesco. Moge podac przepis
I chudnę!! Moj mąż schudl takze juz 5 kg-jemu idzie lepiej bo ma wiecej do zrzucenia.
No i jak to wygląda?
Buziaki

qruczeq, magko, 1libra
no i jak Wam idzie??
Strasznie jestem ciekawa Waszych postępów. Pochwalcie się proszę.
Pisałam, pisałam a odpowiedzi się nie doczekałam

Ja jestem na tej dietce w I fazie piąty dzień. Kurcze, dla mnie to prawie katastrofa, że nie można wogóle jeść owocków!! Zawsze byłam słynna z tego, że pochłaniałam ogromne ilości jabłuszek i marchewki, a tu teraz lipa Ale się nie poddaje, wkońcu cel wielki Tak właściwie, to jest moje 4 podejście do tej dietki. Raz schudłam ok5kg, ale potem stwierdziłam że skoro mnie ubyło to mogę prince polo:/ A jak wejde "w ciąg" to już katastrofa... 2 raz był w wakacje, i 3 też. Akurat wypadało na pieszą pielgrzymkę. Zawroty głowy, plamki przed oczami (to chyba cukier mi tak poleciał w dół, bo przed akcją najadłam się lodów i czekolady) no i wkońcu zemdlałam Mama trochę się wściekła i zabroniła mi dalej, więc do końca znowu nie dotrwałam... Teraz musi mi się udać Siedzę w domu, bo akurat chora jestem, więc nie grozi mi padnięcie w miejscu publicznym (np. szkole) Dziewczyny, a mogę "serek wiejski lekki 3%"? Tatuś kupił mi 2 opakowania, na których widok leci mi ślinka pozdro i damy radę

No nareszcie ktos tutaj zawitał
Serek wiejski jak najbardziej wskazany a te Twoje zawroty głowy to na pewno z braku cukru. Wytrzymaj jednak. A najadasz sie? a deserki z ricotty jadasz?

czesc Smykkk i reszta dziewczyn ja dopiero od dzis zaczelam te diete i powiem szczerze ze pierwszy dzien jest taki sredni do wytrzymania :/
Smykkk skoro przeczytalas 2 razy ksiazke o SB to bedziesz mi sluzyc rada w razie watpliwosci?? ja do wczoraj bylam na montignacu i musze ci powiedziec ze to jest tez fajna dieta i bardzo podobna do SB tylko baaardzo powoli sie na niej chudnie a mi zalezy zeby juz w koncu zrzucic te opone z brzucha bo w rzedna moje stare spodnie nie wchodze :[
Smykkk czy moge ci pisac co jadam w ciagu dnia a ty bedziesz mi koregowac menu?? a jesli to mozliwe to podaj mi prosze swoj nr gg to mialabym do ciebie latwejszy dostep pozdrawiam serdecznie i czekam na odpowedz z niecierpliwoscia

Smykkk nie pisałam bo nie było czym się chwalic - poległam na całej lini . Schudłam 4 kg przywaliłam 3kg wynik 1 kg w dół. Porażka.
Od dzisiaj zaczynam od nowa i kurde niech się dzieje co chce - ja SCHUDNĘ!!!!
Obiecuję to przede wszystkim sobie i Wam na forum!!!
Koniec z oponką na brzuchu.
Dzisiaj waże 77kg przy wzroście 164cm.
Będę pisać i dzielić sie z Wami porażakami a przede wszystkim sukcesami.
Trzymajcie kciuki
Pozdrawiam serdecznie - pa pa

A co to jest za ta ricotta? wczoraj się złamałam i 3 jabłka wpieprzyłam Ale one też mają niski indeks! Zobaczymy, czyli od jutra powrót do punktu wyjścia...

hej dziewczyny dlaczego tak rzadko tu zagladacie?? chcialabym z wami pogadac o SB i wymienic doswiadczenia ( ja to wielkich nie mam ). Jestem na SB dopiero drugi dzien ale juz jutro bedzie 3 i tak dalej jesli to mozliwe to prosilabym o wasza pomoc. Chcialabym sie dowiedziec od was czegos wiecej o tej diecie bo ja ksiazki nie przeczytalam. Jesli to mozliwe to prosze zostawcie swoje nr gg a ja sie z wami skontaktuje w sprawie diety to chyba nie bedzie klopot?? pozdrawiam was serdecznie pa

tetra oto mój numer gg 5262661
niezbyt często tam bywam ale zostawiaj wiadomości to odpowiem
Już niedługo kończę drugi tydziń dietki. Jestem bardzo zadowolona gdyż chudnę i w ogólę nie jestem głodna. To naprawde dobra dieta. Pierwsze dwa dni były dość męczące gdyz bolała mnie głowa- w końcu odcięłam zupełnie cukier, nic więc dziwnego.
Przestrzegam fazy pierwszej bardzo restrykcyjnie. Nie złamałam się ani razu (tfu tfu odpukać) i muszę Wam powiedzieć, że w miare trwania tej własnie fazy jeść się chce coraz mniej W pierwszym tygodniu jadłam 6 posiłków. Teraz 4, czasami 5. Po prostu nie jestem głodna. Nie powiem Wam ile schudłam gdyż zważę się dopiero w niedzielkę.
Gorąco zachęcam wszystkich do stosowania tej diety-naprawdę działa i nie wyczerpuje
Ważną rzeczą jest aby wreszcie przestać liczyc kalorie. Z tym było mi najciężej gdyz jako wiecznie odchudzająca się grubaska znam wartości kaloryczne właściwie wszystkiego. Ale jakoś się powoli oduczam I BARDZO DOBRZE bo nie o to w tej diecie chodzi.
Wpadajcie tu częściej, będziemy się wspierać i dodawać sobie otuchy,ok?

Ricotta to ser włoski, który ma bardzo małą zawartość tłuszczu. Zalecany jest on jako baza do dozwolonych w tej diecie deserów. Można go kupić w marketach. Jedno opakowanie wystarcza na 2 porcje. Do serka dodajemy albo olejek migdałowy albo waniliowy lub kakao bez cukru. Dosypujemy do tego słodzik w proszku i wstawiamy do lodówki. PYCHA!!!