Samopoczucie w skali 1-10... "-4"!!!!!
Obiecałam, że nie będę dawać ponosić się emocjom... ale to cholernie trudne. Faceci!!!!!!! brrrrr. Swojego... chciałam już spakować. Kto wie czy jeszcze tego nie zrobię.
Ale jedno co wiem, to to że NAAAAAPEWNO NIE RZUCE SIĘ NA ŻARCIE !!!!!!!!!!!!!

Będzie dobrze. Przyjedzie mój kuzyn z żoną. Pojedziemy sobie na dłuuuugi spacer do Zoo. Spalę kalorie i napewno nie wpakuję żadnych trucizn...
Żeby tylko mi się udało...