cześć Zuzka; widzę że trochę zamieszało ci się w życiu; ja kiedyś po rozstaniu miałam fazy radości, wyzwolenia potem lekkiego dobicia aż wyszłam na prostą. Zobaczysz że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Schudłam wtedy bo przestałam gotować i siedzieć w domu. Grunt to mieć zajęcia, poświęcić czas czemuś ważnemu. Masz teraz czas dla siebie i warto to wykorzystać![]()
Z tego co zauważyłam lubisz podnosić na duchu innych, być może inni teraz będą mieli okazję wesprzeć ciebiena mnie możesz liczyć.
Mnie wszyscy namawiają do wcinania wszystkiego co nie ucieka przede mną hi hi
to naprawdę straszne, ale na szczęście hamuję się jak mogę;
pozdrawiam, będzie dobrze![]()
Zakładki