-
witajcie shizku i pecorciu :D
o kurcze, dzieki za wszystkie mile slowa :D od razu poczulam sie lepiej ;) wskaznik wiary w siebie podskoczyl na wyzsze poziomy, dziekuje Wam :D :!:
shizku - a probowalas za pomoca czekolady :D ? ale tak powaznie to mysle ze stopniowo i Ty i Twoj organizm sie przyzwyczai wiec nie ma sie czym martwic ;) tylko nam za bardzo nie wychudnij bo jeszcze troche i nie bedzie Cie widac, kochana ;) pamietaj ze teraz to Utrzymujesz wage ;)
pecorciu - Boli :!: jak :twisted: :twisted: wachlarz ruchow mozliwych do wykonania mam teraz mocno ograniczony :D. ale masz racje - tez teraz widze ze zle robilam wiekszosc cwiczonek - teraz nawet cwiczenie w domq byloby bardziej efektywne, tak jak mowisz. ale zaczynam watpic czy on kiedykolwiek bedzie plaski - chyba jak sobie wytne watrobe albo cos :D co prawda juz nie mam takiego flaka ale wystaje dalej ;)
a dzisiaj :
X Chleb mieszany ze słonecznikiem kromka 20g 4 198,40
X Ser żółty Gouda pełnotłusty plasterek 15g 1,5 69,00
X Toska light średnio 100g 0,5 42,50
X Ogórek szt. 200g 0,5 10,00
X Powidła śliwkowe czubata łyżka 15g 1 33,00
X ser light Hochland 1 opakowanie 150g 0,1 23,20
X Musli egzotyczne średnio 100g 0,28 103,60
X Mleko 0,5 % średnio 100ml 1 35,00
X Kapuśniak z kiszonej kapusty talerz 250ml 1 96,10
X Pierogi z mięsem szt. 25g 2 184,40
X Jabłko średnio 100g 1,3 65,00
W sumie kalorii: 860,20
i rowerek. o dziwo nie bylo dzisiaj tak zle. moje uczucia odnosnie rowerka zdecydowanie ambiwalentne :lol:
pozdrawiam wszystkich :D
-
ha!
no normalnie wiedziałam, że Ci się uda!!!!
następny piekny dzień!!!!
jestem dumna z Ciebie cyber - Wilczusiu!
ja przez ostatnie 2,5 roku uprawiałam aerobik sportowy (mimo grubości) - na uczelni więc wiem jak to jest :) - ale niestety mimo milionów brzuszków nie doszłam do niczego sensownego :?
pozdrówka
Jonka
ps już zaraz zacznę...
-
Wilczusiu jestem pod wrażeniem tych 860 kcal,taka długa lista jedzenia a tylko tyle kcal,brawo!!! Jest mi już o wiele lepiej .
Dziękuje Ci bardzo za wsparcie ,siadałam sobie przy kompie i czytałam listy od Was ,nie miałam nawet ochoty pisać ,ale wiedziałam ,że nadejdzie ten dzień ,kiedy będę mogła Ci podziękować ,bo znowu jestem sobą ,znowu chce mi się żyć ,jest 3.35 a ja najchętniej poszłabym w góry ,normalnie energia mnie rozpiera.Od dzisiaj zaczynam nowe życie ,na moim poście napisałam parę postanowień,które chcę zrealizować przez najbliższe 21 dni ,może mi się uda dłużej ,ale to są trzy tygodnie dobrego samopoczucia ,które muszę wykorzystać na maxa ,zanim znowu dopadnie mnie dół. Jeszcze raz bardzo dziękuję ,że nie zostawiłaś mnie samej z moimi problemami i że jesteś!!!! Gratuluję Ci niesamowitej wytrwałości i pozdrawiam!!!!
-
kaczorynko, absolutnie nie ma za co dziekowac :D - zwalszcza ze ja tez zawsze moglam liczyc na Twoje wsparcie i mile slowa ktore mi dodawaly sil :D. ciesze sie razem z Toba z tego, ze dolek poszedl precz - kazdy ma lepsze i gorsze dni, ale to tak milo dowiedziec sie o dobrym humorku i przeczytac liscik tak pelny optymizmu :D od razu mi samej humor sie poprawia ( choc glowa boli 8) ) wiec to ja powinnam Ci chyba podziekowac :D
co do wytrwalosci to uwazam, ze Ty jestes rownie wytrwala - jesli nie bardziej ;). na pewno jesli chodzi o cwiczonka to jestes dla mnie wzorem :D :!:
wczorajszy raport:
X Chleb mieszany ze słonecznikiem kromka 20g 2 99,20
X Ser żółty Gouda pełnotłusty plasterek 15g 1 46,00
X Pomidory surowe średnio 100g 1 17,00
X Musli egzotyczne średnio 100g 0,28 103,60
X Mleko 0,5 % średnio 100ml 1 35,00
X Mortadela średnio 100g 0,7 165,90
X Sałata średnio 100g 1 14,00
X Jogurt naturalny Danone bez cukru opakowanie 150g 0,75 76,50
X Wódka czysta kieliszek 50ml 2,5 275,00
X Coca-Cola light puszka 200ml 3 3,00
W sumie kalorii: 835,20
przyznam sie ze nie cwiczylam - ale dzis zdazylam juz odcwiczyc za wczoraj 8) wiec przerwa zamiast w niedziele byla w sobote ;). o kurcze, juz w piatek wazenie... :shock:
pozdrawiam Was kochane dziewczynki :D
naprawde nie dalabym rady bez Was
-
no i pięknie Żołnierzu Wilczusia
tak trzymać!!! :wink:
Jonka
-
aa i no normalnie rozgryzłam Cię!! :wink:
już wiem czemu na swój watek wchodzisz na końcu!
bo chcesz być na samej górze listy :wink:
pozdrówka i fajnej imprezki życzę
jonka
-
hi hi, ale to tak jest że kółko robimy; ja was odwiedzam, wy mnie i tak właśnie się kontrolujemy; a to naprwdę mobilizuje :D
wilczusia, jak samopoczucie? co słychać??
-
hej dziewczyny :D
hihi - jest tak sobie wzielam dwa < reklama > ibupromy i czuje ze chyba dzisiaj wypije zalecane przy diecie 2-3 litry wody :lol: 8)
a wczoraj bylo tak :
X Chleb mieszany ze słonecznikiem kromka 20g 2 99,20
X Ser żółty Limburski plasterek 15g 1 39,00
X Pomidory surowe średnio 100g 1 17,00
X Parówka drobiowa szt. 40g 1 83,00
X Pierś gotowana średnio 100g 1 135,00
X Marchew gotowana średnio 100g 6,5 156,00
X Jasne pełne butelka 0,33l 1,51 347,30
W sumie kalorii: 876,50
oszczedzalam na kcalach jak moglam, wszystko gotowane :roll:
o dziwo - dobre, jednak ojciec to ze wszystkiego cos dobrego zrobi 8)
do tego 45 min rowerka.
ekhem. ale pragne nawiazac do pewnej sprawy. otoz dowiedzialam sie z Wiarygodnego Źrodla ze jakoby jestem posadzana o przekraczajaca wrecz granice dobrego smaku afirmacje mojego watku i nie do konca szlachetne dazenie do tegoz aby znajdowal sie on na samej gorze. ze swej strony pragne zdementowac te pogloski. jednakze, aby polozyc im kres niniejszym zobowiazuje sie do nieodwiedzania siebie na koncu.
:lol: :lol: :lol:
jednak to co u Was sie dzieje jest o wiele ciekawsze, to dlatego :D
pozdrawiam, kochane :D
ps. musialam edytowac bo zapomnialam - jeszcze wczoraj okolo pol litra nalewki :lol:
ciekawe, ile to moze miec kcal :lol:
-
Wilczusia, nie wiem jak z tym browarkiem jest. Na swoim poście pościągałam różne dane na temat alkoholi. Podobno 0,5 jasnego browaru to jakieś 250 kcal. (100g to 50 kcal); no więc nie ma co sobie tak całkowicie odmawiać. (...hi hi)
trzymaj się dzielnie.
pozdro:)
-
Wiczusiu!!! Wspaniale,jesteś moją idolką!!!Nawet staram się jeść tyle samo kalorii!!!
Dokładnie czytam Twoje menu,i sam próbuję jeść tak jak Ty!
Chociaż jem inne rzeczy ,ale są to małe posiłki ,i to jest klucz do sukcesu ,można jeść wszystko !Serdecznie Cię pozdrawiam ,ddobranoc!!