Wilczusiu jestem pod wrażeniem tych 860 kcal,taka długa lista jedzenia a tylko tyle kcal,brawo!!! Jest mi już o wiele lepiej .
Dziękuje Ci bardzo za wsparcie ,siadałam sobie przy kompie i czytałam listy od Was ,nie miałam nawet ochoty pisać ,ale wiedziałam ,że nadejdzie ten dzień ,kiedy będę mogła Ci podziękować ,bo znowu jestem sobą ,znowu chce mi się żyć ,jest 3.35 a ja najchętniej poszłabym w góry ,normalnie energia mnie rozpiera.Od dzisiaj zaczynam nowe życie ,na moim poście napisałam parę postanowień,które chcę zrealizować przez najbliższe 21 dni ,może mi się uda dłużej ,ale to są trzy tygodnie dobrego samopoczucia ,które muszę wykorzystać na maxa ,zanim znowu dopadnie mnie dół. Jeszcze raz bardzo dziękuję ,że nie zostawiłaś mnie samej z moimi problemami i że jesteś!!!! Gratuluję Ci niesamowitej wytrwałości i pozdrawiam!!!!