hej hej

no, owieczko wreszcie sie nam objawilas dzieki za kongratki ale mysle ze jednak moglo byc lepiej biorac pod uwage ten spadek w pierwszych dwoch tygodniach... ale dobra tam najwyzej dluzej poczekam sobie jakos kurcze juz mi to nie przeszkadza wcale, wciagnelam sie i przyzwczailam

szkolke da sie przezyc chociaz bardziej podoba mi sie zewnetrze ( łączki, drzewka, dzikie zwierzeta - koty sobie biegaja , alejki w ktorych pije sie... ee to znaczy siedzi sie jak sa okienka... ) niz to czego slucham na wykladach... bo jesli chodzi o to to zastanawiam sie czasem co ja tam wlasciwie robie ?

a dzisiaj mimo szkolki jakos sobie poradzilam tylko z drugimi sniadaniami jest kurcze problem no ale... w sumie faktycznie z czasem sie jakies algorytmy postepowania wyksztalci

jedzeniowo bylo :

X Razowy pełnoziarnisty kromka 40g 1,5 133,50
X Ser żółty Gouda pełnotłusty plasterek 15g 1,5 69,00
X Pomidory surowe średnio 100g 0,5 8,50
X Musli egzotyczne średnio 100g 0,28 103,60
X Mleko 0,5 % średnio 100ml 0,5 17,50
X Jabłko średnio 100g 2 100,00
X Krupnik z ryżu talerz 250ml 2 220,00
X Pyszny Danone średnio 100g 1 99,00
X Śliwki węgierki bez pestek średnio 100g 1,5 51,00
X Herbatniki amatorskie w czekoladzie szt. 9g 1 45,30


W sumie kalorii: 847,4

do tego godzinka aero. bleh, a jutro "rano trzeba wstac..."

pozdrawiam cieplutko