Widzę, że mialam bardzo duzy odzew..ehhhh......alenic to i tak cos napisze.....wczoraj poszlo mi niezle ok 1300 kal..teraz muszesukcesywnie schodzic w dol do 1000..no i cwiczyc moja wole....teraz jem sniadanko..musli z jogurtem..nawet niezle/nigdy tego nie jadlam/ i zapychajace...musze cos wykombinowac na obiad...mam nadzieje , ze uda mi sie wreszcie zmiescic w 1200
Pozatym to zaraz trza wyjsc z psiakiem..dobrze , ze go kupilismy bo to zawsze motywacja do godzinnego spacerku..jeden juz dzisiaj odbebnilam tyle ze krotszy....a potem do pracy..ehhh....
W kazdym razme pozdrawiam wszyskich i do kolejnego napisania.K.
P.S.Mam pytanie jak szukasc swojego wpisu na forum...bo mam problem..a wpisow widze coraz wiecej?Z gory dziekuje za informacje. K. :P
Zakładki