-
no i dzisiaj jestem zadowolona. nie dałam się temu potworkowi co we mni siedzi :D plan wykonany. 1200 kcal i na tym koniec :)
zaraz przychodzi Misiaczek więc przy nim to już na pewno nie będę jadła.
Właśnie Majamigo, od dzisiaj tylko się zdrowo odżywiamy a nie dietkujemy :D a te efekty uboczne są wyjątkowo przyjemne :)
Julcyk, co ty na to nasze przekształcenie? :)
Powinno dawać dobre efekty
-
Hej Słoneczka :)
z dietką ok, tylkoz moim samopoczuciem nie za bardzo. pogoda mnie wykańcza. ciągle chce mi się spać. no i zalixczenia się zaczynają. jeszcze tylko 1,5 roku i będę miała z głowy te studia. jedyne pocieszenie.
a co u was słychać ślicznotki. jesteście niezastąpionymi siostrzyczkami. dzieki wam wyszłam z dołka. mam nadzieję że ja też będę umiała wam zawsze pomóc.
czmycham się troszki zdrzemnąć, a później znowu zasiadam do nauki. buzialki :)
-
cześć laleczki
napisłam wczoraj poscik i gdzieś go wcieło.
dzisiaj u mnie ok.
z dietka mysle że też.
zjadłam normalnie tzn w normie.
rybeczka
trzymaj się - cieszę się że wylazlaś z dołka.
juz malutko zostało ci do skończenia studiów- no i bedziesz Pani Magister tak?
fajnie !!!!
ucz sie pilnie- zdawaj zaliczenia - bedzie ok.
jutro u nas ma świecić słoneczko -N A R E S Z C I E
pewnie z humorkiem i samopoczuciem będzie ok
oby do wiosny - zbliża się pomalutku-pomalutku- ale jednak się zbliża. :lol:
papa do jutra
-
czesc!!!
wczoraj byłam na imprezce, troche pojadłam ale tez dużo tanczyłam więc mysle, ze spaliłam:D:D:D
buziaki...
P.S.przepraszam ze tak krótko ale czasu nie mam
-
cześć laleczki
cos mało nas się zrobiło. :cry:
u mnie ok.
z dietką normalnie - waga po świetach wróciła do 78 - jestem happy :D
ale trochę to trwało.
teraz musze jeszcze zgubić troszkę- żeby mąż zrobił wspomniane kilka tygodni wcześniej fiu fiu fiu !!!!
mam nadzieje że uda mi się zgubić do marca jakieś 4 kg - a może więcej - chociaż jak wiecie chydne bardzo powoli - nie chcę i boję się głodzić.
to bradzo niezdrowe.
z tęsknotą jakoś sobie radzę.
już się chyba przyzwyciailismy wszyscy- cała nasza czwórka.
i oby do marca !!!
a później mam nadzieję przezyjemy wspaniałe dwa tygodnie.
a co tam u was laleczki.
jak tam pogoda - u nas dzisiaj kolejny dzień z pięknym słoneczkiem- nie wiało mocno temperatura ok 10 stopni
ekstar - byłam na spacerku - aż się chce zyć przy takiej pogodzie.
papa
do jutra
-
Hej Piękności :D
przepraszam ze tak długo nie zagladałam ale mam teraz niesamowicie duzo nauki i jesli mam chwilke wolna to czesto musze sie zdrzemnąć żebym później znów mogła zakuwać :( i tak bedzie przez następne dwa tygodnie. może jakoś to zniosę.
pogoda żeczywiście była piękna przez weekend ale nie mogłam się nią nacieszyć. z dietką ok. chociaż wczoraj zjadłam kawałek pizzy bo mamusia robiła.
Majamigo, dobrze że już się tak nie przejmujesz nieobecnością mężusia. niedługo będziecie razem. gratuluję wrócenia do poprzedniej wagi :D jesteś niesamowita. tak szybciutko pozbyłaś się świątecznych nadmiarów kilogramków.
Julcyk, a ty imprezujesz i imprezujesz :D nio i dobrze. kożystaj puki możesz :)
czmycham na małą drzemkę.
papatki
-
korzystam poki moge ale tez korzystam z jedzonka i mojemu cialku nie podoba sie to... mi tez nie. wiec po milym weekendzie wracam do dietki...
zaraz jem kolacyjke i wybieram sie na taniec... pierwsze zajecia!
rybeczko tylko sie nie zapracuj na smierc... i nie znikaj na bardzo dluuuugo...
majamigo no zostalo nas trzy ale jakie fajne z ans babeczki:D:D
jak tam dietka i papieroski?
buziaczki
-
cześć laleczki.
no i jak julcyk zauważyłas - zostało nas trzy na palcu boju.
rybeczka biedna zauczona !!!!
ale ucz sie ucz skarbie - bedziesz mądra i znajdziesz sobie może lepsza prace po skończeniu nauki.
trzymaj się rybeczka i ucz się pilnie.
u mnie ok.
dietka jak cie moge - najwazniejsze że zubiłam swiateczne kilogramki.a wczoraj ćwiczyłam c córcia ok 40 minut i dzisiaj tez zamierzam ćwiczyć.
z papierochami nie wychodzi - przestraszyłam się że bardzo przytyje i dalej pale - ale udaje mi sie ogarniczać.
ale mam jeszcze dwa i pół miesiace do przyjazdu mężusia wiec NAPEWNO jeszcze schudnę - MOŻE rzucę palenie stopniowo ale może rzucę.
pa laleczki
trzymajcie się zdrowo
-
cześć laleczki.
dzisiaj jestem wczesniej w domciu - synus kaszle i byłam z nim u p.doktor.
pochidziłam troszke po sklepach
kupiłam sobie w spotrowym takie fajne cos za 19 zł - do ćwiczenia mięśni. tzn wogóle do kształtowania figury taka sprężyna ma kształt paragrafu. nie drogo a już dzisiaj ćwiczyłam i wieczorkiem jeszcze poćwicze - musze zacząć regularnie ćwiczyć.
w niedziele 40 minut
w poniedziałek k 40 minut
dzisiaj ćwiczyłam juz ok 30 minut - jeszcze troszke wieczorkiem
no to wzięłam się za siebie.
obym wytrwała.
narazie mam silna motywację - fiu fiu fiu
nara papa
-
jaką masz motywacje?
pozdrawiam was dziewczynki