cześć laleczki.

u mnie ok.
ćwiczę codziennie po 40 minut.
jem z głową.
kupiłam sobie dzisiaj spódnicę. stare już są za luźne. fajnie !!!!!!
waga narazie stoi na 78
ale to przez gimnastyke więc nie bedę się wazyc przez dwa tygodnie - może coś ruszy
dzieciaki - jak zwykle się kłócę - czyli w normie.
mężuś dzwoni. ciesze się bardzo
coraz bliżej marca - czas szybko leci.
napadało dzisiaj sniegu - jest przyjemnie chociaż nie ma słonca.
pieke dla dzieci bułki drożdżowe - pewnie skosztuję .
ciesze się że u was ok.
julcyk miło słyszeć że ludzie widzą twoją nowszą figurkę
rybeczkano widzisz i juz powróciłaś do nas na całego - trzymasz sie dietki. jest ok.
teraz nie przytyjesz - masz w końcu nas do pomocy. my nie damy ci duzo jeść przed egzaminami.
a jak tam twój misiaczek ? -dawno o nim nie pisałaś.
ale jestem ciekawska co????

koncze narazie - może zajżę do was jeszcze dzisiaj
papa
narazie.