cześć kobietki
rybeczka nio faktycznie niedokładnie przeczytałam - pisałaś że waga zeszłaby - a ja przeczytałam zeszła. cholercia - moja wina. ale tak sie ucieszyłam że chudniesz że jak przeczytałam zeszła... to juz nie zauważyłam ...by - sorki.
wieć u mnie nic nowego praca dom dzieci - dietka ok. chociaz pozwoliłam sobie na małe conieco ze słodyczy - jakos sie trzeba czsami pocieszyć. ale jest ok. dzisiaj rano stanęłam na wadze - i co - i jednak ok 79 hura hura hura więc waga troszki w dół. o prawie kilogramek.
no wiec bedzie fiu fiu fiu jak mąż wróci.
natalka gratuluje wytrwałosci w SB jestem z tobą.o rany taniecbrzuszki
i ćw, na uda
i posladki
- no no jestem z ciebie dumna- ja leniu****ę -
niestety.
kończę chyba na dzisiaj mam cos jeszcze do zrobienia - więc pewnie jutro z rana sie u was pokarzę. papa
miłego wieczorku
do jutra
----------------------------------
schudniemy - mówię Wam - schudniemy
-----------------------------------------------------------
Zakładki