Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 12

Wątek: Zabieram się do pracy

  1. #1
    emisa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    0

    Domyślnie Zabieram się do pracy

    Natchniło mnie dzisiaj i postanowiłam założyć pamiętnik, który pomoże mi w walce z kilogramami. Odchudzam się już o od miesiąca i mam zamiar osiągnąć wymarzony cel czyli 50-52kg. To jest normalna waga do mojego wzrostu. Na dzień dzisiejszy ważę 58kg. Będę skrupulatnie zapisywać co zrobiłam i co zjadłam danego dnia, nawet jeśli nikt tego nie przeczyta.

    Ogólnie całe życie byłam pulchna ważyłam 72kg, aż do pewnego dnia w którym postanowiłam coś ze sobą zrobić. Na diecie 1000kcal schudłam do 64kg. Potem z małymi przerwami do chwili obecnej czyli 58kg.Przebrnęłam przez wiele diet m.in kapuścianą, kopenhadzką i inne głodowe niezdrowe sprawy. Po tym wszystkim wiem jedno nie ma lepszej diety niż 1000kcal i inne stanowczo odradzam. Choć są w jakiś tam sposób skuteczne to bardzo niezdrowe.Wyniszczają organizm od środka.
    Na moim 1000kcal chudnę bardzo wolno bo 2kg na miesiąc, ale w ten sposób mam pewność że tak szybko nie wrócą. A do Sylwestra mam jeszcze wystarczająco czasu żeby w Nowy Rok wejść szczuplejsza. Wiem że do osiągnięcia wymarzonej wagi mało mi zostało, ale dobrze wiem co to znaczy odchudzać się i dlatego trzymam za wszystkich kciuki. Będę nadal przeglądać inne fora i zacznę w końcu się wpisywać
    Potrzebuję jeszcze niewiele do pełni szczęścia i wierzę że mi się uda
    Mam zamiar motywować się przez wpisywanie się na forum. To bardzo pomaga-tzw. oddziaływanie psychologiczne. Mam nadzieję że dam radę.
    Pozdrawiam wszystkich

    Acha jeszcze coś o założeniach jak w każdej diecie:
    -jadam 4 posiłki dziennie
    -im póżniej tym mniej i więcej białka, a śniadania pożywne(naczytałam się trochę o zasadach zdrowego odchudzania i odżywiania i wiem że tak powinien wyglądać ten schemat)
    -ćwiczę na rowerku stacjonarnym codziennie

    A dzisiejszy jadłospis wygląda tak:
    Śniadanko już zjedzone: 2xwafel ryżowy+jogurt naturalny z otrębami jabłkowymi 232kcal
    Drugie śniadanie:2xwafel ryżowy+wędlinka Morliny:90kcal
    Ale się rozpisałam ale to tak tylko raz na poczatek

  2. #2
    rockowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześc!!
    Ja też nie jestem zbyt długo na tym forum, ale przekonałam sie zę są tu naprawdę sympatyczni ludzie )
    Zyczę ci powodzenia w walce z tłuszczykiem !!!
    Możesz napisać ile masz lat i twój wzrost?
    Pozdrawiam serdecznie!!!

  3. #3
    ChudneSkutecznie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    witaj
    widze że juz duzo kilosów za Tobą
    GRATULUJE
    wiem, że potrzebujesz wsparcia....ja tez walczę właściwie ze znienawidzonymi centymetrami i wiem, że najgorzej jest właśnie zrzucić te ostatnie
    ale damy rade
    ja licze kalorie i systematycznie zwiększam ruch
    jak masz ochotę to zajrzyj na mojego posta, gdzie skutecznie przepędzam lenia i idzie mi to naprawde jak na mnie rewelacyjnie
    http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?p=92813#92813
    pozdrawiam

  4. #4
    emisa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    0

    Domyślnie c.d.

    Dziękuję serdecznie za zainteresowanie
    Faktycznie zapomniałam o przedstawieniu się. Więc nadrabiam. Mam 24lata i niestetety tylko 1,60 wzrostu. Nie mam drobnej budowy i dlatego nie wiem nawet czy jak schudnę będę ładnie wyglądać. Ćwiczenia więc są u mnie obowiązkowe.
    Obiad: 0,5 paczki warzyw na patelnię (100) +jajko sadzone(92) -wszystko na łyżce oliwy z pestek winogron(90)- 302kcal
    Podwieczorek: jeden batonik zbożowy Cini Minis 107kcal
    Moja dieta zezwala na pochłonięcie czegoś małego słodkiego, żeby nie rzucać się na inne pyszności.
    Kolacja: 0,5 puszki tuńczyka 125kcal
    dzień zaliczony na : 856kcal +0,5h jazdy na rowerku (spalone 220kcla)
    Lecę poczytać wasze posty.

  5. #5
    emisa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    0

    Domyślnie Jedzonko

    Dzisiaj brzuszek przyjął:
    Śniadanie 2xwafel ryżowy+jogurt naturalny z otrębami 186kcalDrugie śniadanie: 2xwafel ryżowy+szynka Morliny 90kcal
    Obiad: Paczka warzyw na patelnię 180kcal
    Podwieczorek: Baton Cini minis 107kcal
    Kolacja: Będzie jogurt naturalny+otręby 160kcal
    RAZEM:723kcal i brzuszek pełen
    Idę zaraz na 45minut na rowerek

  6. #6
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    emisa! nie za mało troche?
    miało być 1000 a już dwa razy pod rząd jest dużo mniej!
    uważaj!
    lepiej zeby było 1000kcal!
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  7. #7
    Dorota_18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj
    Gratuluje pozbycia się już tylu kilogramów.Ja mam za sobą 5 kg zrzucone i jeszcze 5 kg do zgubienia (minimum).Ja też sądze że dieta 1000 lub 1200 kcal są najlepsze,do tego troche ruchu i się spokojnie chudnie,no własnie powoli ale skutecznie.
    Mam pytanko:ile już ćwiczysz na rowerku?Nie zrobiły Ci się mięśnie ud?Bo ja nie chciałabym mieć takich umięśnionych ud a też jeżdże na rowerku.
    Powodzenia 3mam kciuki

  8. #8
    ChudneSkutecznie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    i ja tez mam to samo pytanie...jeżdże na rowerku stacjonarnym około 1h i 20 minut dziennie..polubiłam to ale cchę wysmuklic uda, więc czy mi nie zaszkodzi

  9. #9
    emisa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    0

    Domyślnie Rowerk

    Moim zdaniem nie wysmukli się ud na rowerku. Spali się jedynie tłuszcz a nogi dostaną okrągłego kształtu, ale moim zdaniem ładnego. Waidomo że po rowerku nie ma się mięśni jak u kulturysty. Moim zdaniem nogi po prostu wyglądają zdrowo i kobieco. No i zbawienny jest na cellulit. Mimo wszystkich wątpliwości polecam wszystkim

  10. #10
    ChudneSkutecznie jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja już nie mam prawie w ogóle cellulitu bo 2 tygodniach skakania na skakance praiwe znikł a co do wysmuklania ud, a raczej pozbycia się z nich tłuszczyku to przydałoby się bardzoooo cóż...będę nadal jeździć bo nie mam innej alternatywy

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •