Miłego weekendu! :D
Wersja do druku
Miłego weekendu! :D
:P :P Udanego dietkowego weekendu :P :P
Dzisiaj:1100 kalorii,6Waidera,spaceru z powodu ulewy nie było,rowerek tylko pół godzinki.Płyny 3.5 litra.
W piątek:
razem: 1056 kcal
pzdr serdecznie
Asieńko nie będę ukrywać jak bardzo Ci zazdroszczę twojego małego wypadu...jestem pewna , że będzie fantastycznie...wrócisz jak nowo narodzona:-)
Moje sprawozdanko:
czwartek :***913kcal*** zjedzonych + 1h aerobiku
piątek ***990*** + 1h tańca :-)
Asia jest dobrze, wróciły mi chęci do dietkowania oby na jak najdłużej...a teraz weekend więc trzeba si pilnować :-)
Buźka. Baw się dobrze!!!!
Witaj Asiu :)
Słonko co u Ciebie? jak tam weekend mija? :) I ja jak Najmaluszek zazdroszczę Ci wypadu tego na wieś...
Asiu nie bede Tu Ci truła na Twoim watku co u mnie. Bo jest kiepsko z dietką (znów.. :roll: ). Ale wypisałam sie u siebie.. to starczy! Gdzies w końcu coś pękło...... słabość wyszła.. ale nie dam się temu dłużej..
wiem, ze musze w końcu popracować na SAMODYSCYPLINą I KONSEKWENCJą! w diecie.
spróbuję.. a jesli znow upadnę, to szybko się podniosę......
Słonko pozdrawiam Cię gorąco. Bardzo bym chciała z Tobą porozmawiać.. :D no i to spotkanko wiosną-latem musi się odbyć. myślę o tym intensywnie.. :D a do tej pary planuję być chociaz na tym I celu - 75 kg.. choć tyle!
Asieńko buziaczki :) do jutra :) [/url]
Pojadę w góry !!!!!!!!!
Chyba nawet na Mont Blanc !!!!!!!!!!
Ale dostałam powera !!!!!!!!!!!!!!!
piątek 1025 kal. 6 weidera, godzina spaceru
sobota 1114 kal. 6 weidera godzina spaceru
niedziela 1084 kal. 6 wiedera 1,5 godz. spaceru
Hej Asiu :)
wpadam przywitać Cie po długim weekendzie :)
pewnie chętnie jeszcze byś tam została co? :D a tu czas wracać do pracy..
zamedowac też chciałam, ze dziś lezakuję.. 8) wiem, proponowałam Ci od przyszłego tygodnia.... ale Asiu musze zacząć teraz, bo inaczej ten tydzień (pełen spotkań) zakończe dodatkowycm kg, a tak moze będzie mnie kg mniej.......
tak więc muszę dziś.. nawet jesli jednak nie podołam, szczególnie boję się tłustego czwartku i sobotniego spotkania z dziewczynami z liceum... to nastepnego dnia szybko wracam na dietkowe szlaki......... przeciez wiosna tuż tuż...
Asiu buziaczki, zmykam do pracy! pa!
Asieńko kochana czekam na wieści z wypadu weekendowego?Wypoczęłaś słonko?
U mnie sobota około 1000, niedziela znacznie więcej około 1300 bo u teściowej byłam:-)
Asieńko walczę , boże jak ja bym chciała zobaczyć wreszcie to 55 :-)
Buźka.