Asieńko ciekawe jak spędzasz niedzelne popołudnie??
U mnie piekna pogoda za oknem a u Ciebie??
Chyba dobrze wyszło z tym że nie poszliście na te urodziny bo przynajmniej zaoszczędziłaś kalorii :-)
A to że nie zjadałaś placków ziemniaczanych bardzo mi się podobało. Brawo Asia. Ja też tak mam że nie kończy się na jednym ale właśnie tego staram się uczyć. Wczoraj zjadłam kilka paluszków i już miałam ochote żeby pożreć całą paczkę ale się opanowałam. I ciesze się bo o to własnie chodziło.
Asiulka życzę superowej, zdrowej niedzielki.
Acha no i idź zagłosuj bo każdy głos sie liczy!!!!!!!!!!
Całuski.
http://www.mark-ju.net/wildlife/images/flower04.jpg