Wersja do druku
Dziewczynki kochane!
W Nowym Roku życzę Wam 12 miesięcy zdrowia,
53 tygodni szczęścia,
8760 godzin wytrwałości,
525600 minut pogody ducha
i 31536000 sekund miłości!
Niech Nowy Rok przyniesie Wam radość,
miłość, pomyślność i spełnienie wszystkich marzeń,
a gdy się one juz spełnią,
niech dorzuci garść nowych marzeń,
bo tylko one nadają życiu sens!
http://kartki.onet.pl/_i/m/szczescia.gif
Udanej zabawy sylwestrowej
i żeby nadchodzący rok 2005
był najlepszym z wszystkich dotychczasowych !!!!
Ula
http://chojnice.pl/foto_/big228.gif
Gdy Nowy Rok staremu cyfrę zmienia,
Wszyscy - wszystkim ślą życzenia!
Przy tej pięknej sposobności,
Życzę Ci dużo radości!
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...follki/560.jpg
Kasy Kulczyka,
Fury Rydzyka,
Mocy Pudziana,
Chaty Beckhama,
Humoru od rana,
Cholesterolu w normie,
Świętowania Nowego Roku w dobrej formie,
Życzy bike
Kuligiem chciałam do Ciebie jechać,
lecz kare konie nie chciały czekać.
Porwały sanie, mkną pod gwiazdami
a ja zostałam sama z życzeniami.
Ale gdy tylko okno otworzysz,
w świeżym płateczku życzenia złożę,
w gwiazdce co spada tutaj z obłoków będę ci życzyć- Dosiego Roku!!!
http://www.animowane-gify.com/gify%2...rster__20_.gif
Upojnego Sylwestra oraz samej pomyślności i szczęścia w Nowym Roku !!!
http://members.lycos.co.uk/wwgo/asse...rster__10_.gifhttp://members.lycos.co.uk/wwgo/asse...rster__10_.gifhttp://members.lycos.co.uk/wwgo/asse...rster__10_.gifhttp://members.lycos.co.uk/wwgo/asse...rster__10_.gifhttp://members.lycos.co.uk/wwgo/asse...rster__10_.gif
Rok się już kończy, rok się zaczyna, otwórzmy więc nową butelkę wina i razem wypijmy za nasze zdrowie, aż się zakręci nam troszeczkę w głowie.
http://www.krowka.nx.pl/zdjecia/wood...fajerwerki.jpg
Płoną sztuczne ognie, płynie muzyka
Idzie nowy rok, stary już umyka
Więc wznieśmy puchary, tańczmy do rana
Niech los nam nie szczędzi kawioru i szampana!
http://www.kartki.listonosz.net/imag...zne/63_big.jpg
wszystkiego naj naj naj :) :) :)
samych sukcesow w nowym roku zyczy martkae :)
http://www.kartki.listonosz.net/imag...zne/23_big.jpg
dziekuje za wszystkie życzenia:D
jesteście wspaniale, że pamiętałyście...
ja tak jak w czasie świąt napisał u siebie dla wszystkich bo mi sie nie chcialo skakać do wszystklich wątków i wymyslac nowe życzenia...
wiem okropna jestem...
wczoraj był sylwester:D [odkrywcza jestem...]
mi się strasznie udał! było bosko!
troche dużo wypiłam i zjadłam ale raczej trzymałam się sałatek niż ciast...
a dzisiaj na śniadanie znowu sałatki i jakas kanapeczka. na obiad zupa grzybowa, paluszki krabowe i jakies resztki... -> kanapki...
nie wiem czy bede w stanie pocwiczyc coś dzisiaj ale spróbuje...
jutro już pełną parą odchudznie!:D
jeszcze raz szczęśliwego nowego roku!
Sylwester i Nowy Rok, to jedne z tych dni, w które trudno utrzymać dietę, więc się nieprzejmuj :D :D :D :D
A od jutra (zegarowo - już od dziś) ja też biorę się w garść :D
Buziaki
Ula
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...eczki/1996.jpg
CIESZĘ SIĘ ŻE SYLWESTER CI SIĘ ZNAKOMICIE UDAŁ :):):):):):):) JA RÓWNIEŻ SOBIE NIE ŻAŁOWAŁAM :):):):):):):) TAKŻE NIE MASZ SIĘ CO PRZEJMOWAĆ :):):):):):) POZDRAWIAM SERDECZNIE I POWODZENIA W WALCE Z KG ŻYCZĘ :):):):):):):)
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...rotka/6160.jpg
Hej Julcyk - wpadam z rewizytką!! I ja Tobie życzę powodzenia!!! POZDRAWIAM NOWOROCZNIE!!! :lol: :lol: :lol:
Pozdrowienia niedzielne i miłego dnia
Ula
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...eczki/1836.jpg
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...ziemi/5359.jpg
pozdrawiam niedzielnie :D :!:
witajcie dziewczynki:D
dzisiaj wstałam o 13... odsypiałam:D
no i co ja takiego zjadłam?
śniadanka nie było, bo obaidek już się robił:P
więc tak:
-kawa bez cukru
-troche dzika z sosem i makaronem, do tego sałata zielona z sosem winegret
-czerwona herbatka
do tego dużo wody...
wiecie ten dzik nie był taki zły... proba kulinarna mojej mamy. tylko nie mam pojecia ile to jest kcal!
na razie nie było żadnego ruchu ale mam ambitny plan wrócić do robienia pajacyków i do skakanki!
dziękuję wszystkie za odwiedzanie mnie:D bez was nie dałabym rady!
a więc kg lękajcie się mnie. mam takie wsparcie, że szybko się was pozbędę:D
no i pieknie zaczelam walke z kilogramami...
wszamalam na kolacje poltora kawalka ciasta, kawalek duzy pizzy i troche frytek...
maksymalna porazka...
od jutra staje do walki!
mam cos dla wszystkich kobietek:
Kiedy Pan stworzył kobietę, był to już jego 6 dzień pracy i w dodatku
po
godzinach... Pojawił się anioł i spytał:
- Czemu tyle czasu Ci to zajmuje?
Pan mu odpowiedział:
- Widziałeś zamówienie? Musi być całkowicie zmywalna, ale nie
plastykowa, ma 200 ruchomych części, wszystkie wymienne, działa na kawie
i resztkach
jedzenia, ma łono, w którym się mieści 2 dzieci na raz, ma taki
pocałunek, który leczy każda rzecz od startego kolana do złamanego
serca.
Anioł starał się powstrzymać Pana:
- To jest za dużo pracy na jeden dzień, lepiej poczekać ze skończeniem
do jutra.
- Nie mogę - powiedział Pan - Jestem tak blisko skończenia tego dzieła,
które jest tak bliskie memu sercu.
Anioł zbliżył się i dotknął kobiety:
- Ale zrobiłeś ją taką miękką, Panie?
- Ona jest miękka, ale zrobiłem ja także twarda. Nawet nie wiesz ile
może znieść lub osiągnąć.
- Będzie myśleć?- spytał anioł
Pan odpowiedział:
- Nie tylko będzie myśleć, ale rozumować i negocjować.
Anioł zauważył coś, zbliżył i dotknął policzka kobiety.
- Wydaje się, że ten model ma skazę. Powiedziałem Ci, że starałeś się
dać za wiele rzeczy.
- To nie jest skaza - sprzeciwił się Pan - to jest łza.
- A po co są łzy? - zapytał anioł.
Pan powiedział:
- Łza to jest forma, która ona wyraża swoja radość, wstyd,
rozczarowanie,
samotność, ból i dumę.
Anioł był pod wrażeniem.
- Jesteś Panie geniuszem, pomyślałeś o wszystkim, to prawda, że
kobiety są zdumiewające.
- Kobiety maja siłę, która zdumiewa mężczyzn. Maja dzieci,
przezwyciężają trudności, dźwigają ciężary, ale obstają przy szczęściu,
miłości i radości.
Uśmiechają się, kiedy chcą krzyczeć, śpiewają, kiedy chcą płakać,
płaczą,
kiedy są szczęśliwe i śmieją się, kiedy są zdenerwowane. Walczą o to, w
co wierzą, sprzeciwiają się niesprawiedliwości, nie zgadzają się na nie
jako
odpowiedź, kiedy wierzą, że jest lepsze rozwiązanie. Nie kupią sobie
nowych butów, ale swoim dzieciom tak... Idą do lekarza z przestraszonym
przyjacielem, kochają bezwarunkowo, płaczą, kiedy ich dzieci osiągają
sukcesy i cieszą się,
kiedy przyjaciele odnoszą sukcesy. Łamie się im serce, kiedy umiera
przyjaciel, cierpią, kiedy tracą członka rodziny, ale są silne, kiedy
nie ma skąd wziąć siły. Wiedzą, że objęcie i
pocałunek może uzdrowić zranione serce. Kobiety są różnych wielkości,
kolorów i
kształtów.
Prowadzą, latają, chodzą lub wysyłają ci maile, żeby powiedzieć ci, że
cię kochają. Serce kobiety jest
tym, co powoduje, że świat się kręci. Kobiety robią więcej niż to, że
rodzą. Przynoszą radość i nadzieję, współczucie i ideały. Kobiety maja
wiele do
powiedzenia i do dania.
Tak, serce kobiety jest zadziwiające.
WITAJ MAM NADZIEJE ŻE TWOJE AMBITNE PLANY ZOSTANĄ WCIELONE SZYBKO W ŻYCIE :):):) JA JESZCZE DZIKA NIE JADŁAM ALE SKORO MÓWISZ ŻE NIE TAKI ZŁY............. CO DO TYCH GRZECHÓW NA WIECZÓR TO SAMA WIESZ CO POWIEM, WIĘC NIE BĘDĘ SIĘ ROZPISYWAĆ POPROSTU WALCZ......... PIEKNA PRAWDA O KOBIETACH ..............
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...rotka/5641.jpg
Hej Julcyś!!!!
Ja bardzo zgrzeszyłam w sylwestra i w nowy rok... nie będę pisać, zebyście mnie z dietki nie wyrzuciły, ale okazuję skruchę i dzielnie biorę sie za dietkowanie. I bardzo dobrze!!!
CAłuski w nowym wspaniałym roku!!!
papa
Julcyk - piękny ten ten tekst o kobietach....
A ja wpadłam zaprosić Cie na mój nowy watek :D :D :D
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...073&highlight=
Buziaki
Ula
pozdrawiam i życzę miłego wieczorku :D :!: ...
i dużo samozaparcia w walce z pokusami :D :!:
No i prosze jakie jestesmy doskonałe. Gdzie tam mężczyźni, nawet nie dorastają nam do pięt :lol: :lol: Ja też miałam taką zalamkę. Trwała cały tydzień. Ale dzis już mam cały dzień zapełniony i nie ma w nim miejsca na grzeszki! Pozdrawiam :!:
czesc lasencje!
po pierwsze: uwielbiam byc kobieta!!!
po drugie: wczoraj nie zrobilam swoich cwiczen i mi strasznie glupio. ale dzisiaj o 20 moze troszke pozniej biore sie za siebie i nie ma przebacz
po trzecie: co ja takiego dzisiaj zjadlam?
sniadanko - jajecznica z 2 jajek i kromka chlebka razowego, sok z grejfruta, kawa bez cukru
w szkole - jablko, nie cala mandarynka, bulka z serkiem almette, guma do zucia, lyk tymbarku
obiad - marchewka surowa i jakies mieso, smakowalo jak kurczak
podwieczorek - 150 gram jogurtu jogobella
kolacja - jeszcze nie wiem ale zaraz sie zabieram, moze jakas salatka...
w miedzy czasie woda i herbatka "badz piekna". na watku "kurdupli" napisalam sklad...
AMITRI - witaj u mnie! no my jestesmy boskie a faceci placza sie nam kolo stop:P
BIKE - nawzajem milego wieczorku. pokus mam nadzieje nie bedzie... potancze moze sobie. a Ty?
K(ULKA) - trafilam juz do Ciebie:D powodzenia!
CELEBRIANNA - ja tez sie biore za dietkowanie! bedzie dobrze! zgubimy okropne kilogramy!!!
JUSTYNAHERUDZINSKA - nie widze obrazka:( bede walczyc! bede dzielna! dzisiaj juz na pewno moje ambitne plany wciele w zycie!
a jutro spie do 9:D wreszcie sie wyspie!
buziaczki!
milego dietkowania!
Hej Julcyk!!! :lol: :lol: :lol:
Jestem z Tobą w dietkowaniu!! Trzymaj się dzielnie i silnie - dziś ładnie wygląda Twój rozkład jazdy do brzunia!! :lol: Oby tak dalej!!
A jutro życzę miłego dzionka!! Dziś zaś KOLOROWYCH I SŁODKICH SNÓW!! papa!!! :P :P :P
Julcyku kochany witaj w nowym roczku )!! Powodzonka na peno poradzisz sobie fantastycznie!!!
Julcyku! Śliczne to o kobietach napisałaś, poczułam się strasznie dumna, że nią jestem.
Tylko trochę powalczymy o doskonałe ciała i będzie super, czego Tobie i sobie życzę!
Dobranoc!
no więc raporcik ostateczny...
kolacja nie wyszła taka jaka miała wyjść...
ciocia zabrała sie za gotowanie i po prostu nie mogłam jej odmówić... więc zjadłam kawałek wieprzowiny z oliwkami i cebulką a do tego ziemniaczki zapiekane w piekarniku, takie niby frytki... wiem że troszke dużo ale nie miałam wyjścia...
za to jestem już po ćwiczeniach:D:D:D
50 pajacyków, brzuszki, przysiady, troche skakanki i cwiczenia na ramionka...
MARTI - miło że wpadlaś!
ANIU - Tobie również kolorowych snów! wyśpij się dobrze kochana bo to dobrze wpływa na samopoczucie a jak sie ma dobry humorek to i dietka ładnie idzie:D
ooo witaj HADUSIA!
ja tylko to wkleiłam. nie wiem kto jest autorem. dostałam mailem...
trzymaj się!
Julcyś - świetnie Ci idzie, wpadkami się nie przejmuj - każdemu się zdarzają..byle do przodu :lol:
A no i dziękuję Ci za wczorajszą rozmowę na gg, milusio było :lol:
Świetna z Ciebie Juleńka :lol:
Julcyś, śpij dobrze :D :!:
http://www.geol.agh.edu.pl/~koziol/z...hody_17_tn.jpg
BEATKO - Ty też śpij spokojnie... bez zadnych koszmarów w głowce, bez szefowych:P
MAŁA ŻABCIU - mi również było przyjemnie z Tobą porozmawiać... jakie dziś samopoczucie?
Mowię dzieńdobry i do pracy bleeeeeeee
Hejka Julcyś!!!
Te ziemniaczki musiały być pyszne... ja jeszcze mam w ustach smak pyszności weekendowych i strasznie mnie wczoraj do nich ciągnęło, ale nie dałam się!!!POjeździłam godzinkę na rowerku i od razu humor mi się poprawił!
Dziś poćwiczę callanetics, żeby spłaszczyć nieco brzusio... wiem, ze tak od razu nie znikn ie, ale cierpliwię dopnę swego... i dopnę spodnie... :lol: :lol: :lol: :lol:
Buziolki na ten dzień!!
dzieki dziewczyny!
waszko i nawzajem dobrego dnia! jak było w pracy?
Celebrianna ziemniaczki były pyszniutkie i dlatego na szczescie reszta domownikow sie na nie rzuciala wiec zjadlam w miare malo...
a dzisiaj byo tak:
sniadanie - platki z jogurtem
w szkole - połtorej mandarynki, mala gruszka i jabłko
obiad - rosół wietnamski talerz, póltora nalesnika ze szpinakiem, troszke salatki
woda, kawa, herbatka - mieszanka
troche przesadzilam z obaidem ale nie moglam sie powstrzymac tak mnie te nalesniczki kusily...
nie wiem co bedzie pozniej...
pewnie zjem troche jogurtu przed wyjsciem z domu i to bedzie koniec jesli sie uda
ide do kina na "historie kuchenne" :D
http://www.geol.agh.edu.pl/~koziol/n...lane_63_tn.jpg
Witaj Julcyś :D :!: ...
a wiesz, jakoś nie śniła mi się szefowa :wink: ...
życzę udanego wyjścia do kinka, papapa :D :!:
A u mnie dopiero początek... Moj organizm właśnie załapał, ze dostał juz jesc i pomalutku przestaje byc tak strasznie głodna. POzdrawiam, wpadkami sie nie martwcie, w koncu czasami musimy sobie poszalec kulinarnie 9byle nie za często..:))
Hm hm hm Julcyś, jak Ty pięknie dietkujesz ;) Tak trzymać!! :D
Miłego wieczorku!!! :D
no i nic nie zjadłam oprócz jogurtu przed wyjsciem:D:D:D
a Wojtek mnie namawiał na tosty... okropny i jeszcze mi dmuchał w twarz zapachem... a wczesniej zjadł całą czekolade przy mnie...
w kinie nie bylismy bo zabraklo biletów... szkoda
przepraszam, ze wam nic nie napisze ale jestem okropnie zmeczona...
jutro to nadrobie a teraz szybko przegladne co i jak:D