dziekuje bardzo za miłe słowa;)
Wersja do druku
dziekuje bardzo za miłe słowa;)
hej julcyku :)
gratuluje zgubionego kiloska - jak najwiecej takich ' zepsutych ' wag :D kurcze, predzej bym mowila ze sie zepsula jak by za duzpo pokazala, ale za malo - to jest wlasnie dobra waga - taka co pokazuje coraz mniej :!: :D bo nas tez jest kurcze coraz mniej, ladnie dietkujemy i cel juz coraz blizej :D
no to sie wybawilas widze :) dobrze ze weekend.. na syndromie dnia poprzedniego ciezko wysiedziec w szkole :D
u mnie - nie rozwodzac sie - porazka na calej linii :D i nie ma sie tu z czego cieszyc ;)
pozdrawiam :)
ta waga jest porabana. dzisiaj ważyłam już 74,8.
w sumie to wczoraj troszke za duzo zjadlam a i dzisiaj mam grzech na swoim koncie. piszinger...
ble
Julcyk - a do jakiej wagi dążysz??
:):)
do jakiej byś nie dażyła 3mam za Ciebie mocno kciuki!!
Julcyk!!!!
Przesteń się katować tym codziennym ważeniem... ja kupiłam wagę w sobotę. Zważyłam się dzisiaj rano... a wagę schowałam do szafy... Światło dzienne zobaczy dopiero za tydzień... i mam nadzieję, że pokaże znowu mniej...
Trzymaj się cieplutko :))
ja sie nie katuje... po prostu chciałam sprawdzić;)
a tak poza tym to dajcie mi kopa! dużego!
zjadłam dużo ciasteczek, chipsów i piszingera...
ja jestem nienormalna.
juz wiecej nie jem... napije sie herbatki jeszcze...
za mną herbatka czerwona a teraz popijam zwykłą z cytryną [coby nie zachorowac..]
jako, ze nie chciałyście mi dac kopa to musiałam sie sama pozbierac...
nie zjadłam kolacji i zaczelam spiewac na cały głos.
humor od razu mi się poprawił i wiem, ze nie chce schrzanic tego co zrobilam do tej pory nawet jesli waze 74,8 to i tak jest sukces! wczesniej wazyłam 76,6! brr
a jutro do szkoly znów! i super. pogadam z kochanymi ludzikami, poucze sie histori, oberwe pałe...
nawet nie wiem czemu mam taki zajebisty humorek...
a co u mnie poza tym?
kumpel chce mnie wyswatać... super;)
pozdrawiam.
zagladajcie do mnie czasem prosze
Julcyk jesteś świetna ,rozbawiłaś mnie bardzo tym swoim ostatnim liścikiem i daję Ci przyjacielskiego kopa !!!Napisz proszę ,bo niestety nie wiem ,co to jest PISZINGER????
Parę razy spotkałam się z tym z tym określeniem ,co to jest???
Włączam sobie śledzenie Twojego postu ,strasznie mnie rozbawiłaś ta pałą... chyba z historii...hehehehe...to było świetne!!Jak chodziłam do ogólniaka to miałam takie podejście do nauki jak Ty!! Uczyłam się wieczorem i mówiłam sobie ,że i tak będzie lufa ,tylko jeszcze nie wiem z czego...
Serdecznie Cie pozdrawiam!!!!!
ja sie wole nie wazyc po wczorajszym 8) szaa... niewiedza jest blogoslawienstwem.. zwlaszcza po takich wybrykach :)
kopa niestety dac nie moglam bo po tym ciachu jakos nie czulam sie upowaznoina do zwracania kogokolwiek na dobra droge ;) ale jesli kiedys jeszcze zajdzie potrzeba i bede mogla udzielic takiej pomocy to, sluze 8)
tez mysle ( bo musze ) ze jedna wpadka nic nie znaczy, jesli tylko bedziemy dalej dietkowac to schudniemy :D grunt, to wytrwac, nic wiecej.. tak ze trzymaj sie dzielnie i nie zalamuj bo jak nie to... :twisted: < groza >
i tez mnie ciekawi co to takiego ten piszinger jest... tak sie dolaczam do pytania kaczorynki coby sie doksztalcic nieco ;)
hehehe...dobre :DCytat:
Uczyłam się wieczorem i mówiłam sobie ,że i tak będzie lufa ,tylko jeszcze nie wiem z czego...
hej hej!
piszinger - wafle przekładane taką masą orzechowo-czekoladową. jak przyjedzie mojaj mama to wezme od niej przepis i moge wam dokładnie powiedzieć jak sie robi. ale to ma na pewno strasznie duzo kcal...
no i nie dostałam jedynki;) jest super. skonzyłam godzine wczesniej, bo historyk [vicedyrektor] miał jakies spotkanie;))
a co z moją dietą...? na obiad zjadłam dwa naleśniki ze szpinakiem i łososiem. nie mam pojęcia ile to ma kcal ale jest strasznie zapchana. poza tym mam już za sobą poranne brzuszki i herbatke czerwoną.
hohoho :)
brawo julcyk!!!
o kuurcze ale mam teraz ochote na takie wafle :) - ale czuję, że czarna kawa (tylko to mam p;od reką) musi mi wystarczyć za ich substytut :D
pozdrawiam serdecznie
trzymaj się!
Jonka
hej dzieweczki.
w sumie to moge sie cieszyc z dzisiejszego dnia. nie zjadlam nic nadprogramowego i nie jestem glodna. zwiekszylam liczbe brzuszkow do 60 na dzien;)
i idac za waszym przykladem pijam ziolka. probuje wszystkie ktore mam w domu. za mna juz rumianek z cytryna i miodem [nie jakies super dobre ale da sie wypic] i teraz pije owocowy ogrod. wszytsko tam jest. takie srednie. lepsze niz rumianek. jutro kolejne ziolka bede probowac i obowiazkowo czerwona;)
a jak wam idzie?
Zuza jutro konczysz bikini prawda? a domek remontujesz jeszcze czy zatrzymalas sie na przedpokoju?
Wilczusia jak Ci dzisiaj poszlo?
a Tobie Joneczko?
witaj Kaczorynko! milo ze wpadlas;)
Autkobu jak tam Twoje motywacje?
Toffiku a co u Ciebie? jak zdrowko? lepiej już?
Pecorciu mam nadzieje ze wszystko dobrze z dietka;)
Oskubana i Celebrianna co u was?
pozdrawiam
hej julcyku :)
w takim razie gratuluje udanego dnia :D heh, ale fajnie z tymi ziolkami, niezly sposob na jakas odmiane.. ;) przyznam ze mam do wyboru w chwili obecnej 5 herbatek, z czego na 4ry juz patrzec nie moge, pije wiec piata bo stosunkowo nowa, ale pewnie tez szybko sie znudzi :D a tak, nawet jak nie za dobre, to przynajmniej powiew swiezosci :D
jakos idzie wpadka powoli tez idzie ale w niepamiec :D
wielki powrot wilczusi :twisted:
cześć Julcyku :D podziwiam cie z tymi ziółkami,ja nienawidzę rumianku itp.,piję tylko gdy muszę :) super,ze dietka idzie(a nie stoi) :D u mnie tez narazie git,poimprezkowe wyrzuty sumienia sprowadziły mnie na dobra drogę :D :lol: :lol:
życzę dobrej nocki :D
ech!
wczoraj było bardzo różowo a później było czarno. oglądaliśmy z rodzenstwem wladce pierscieni do pozna i pozniej przyszedl; chlopak siostry i robilam mu grzanki. oczywiscie wszyscy chcieli wiec zrobilam wiecej i jak sie okazalo zostalo wiec zjadlam jedną [o 1 w nocy!!!] i jeszcze naleśnika bez niczego... czy ja nie jestem okropna?
i znowu pije dużo herbatek.
a co u was?
czemu mnie nikt nie odwiedza:(?
bede płakać! [już i tak mi cieknie z nosa...]
caluski
Kuruj się , kuruj - herbatka z miodem i cytrynką :D:D[/b]
ja odwiedzam :!: ja odwiedzam :!: ja :!: :D
i to co wieczor z wielka ciekawoscia wpadam sprawdzic jak sobie radzisz :D
mojej wirtualnej obecnosci mozesz byc pewna..;) a jak teraz ? czujesz moj oddech na karku :lol: ?
mam nadzieje :D i pamietaj o tym nastepnym razem przy tostach o 1...;) dzis Cie oszczedze bo jestes chora :wink: kuruj sie nam julcyku i dietkuj ladnie :D
u mnie norma wyrobiona, ale rowerek coraz bardziej sie nudzi... :roll:
Julcyku - kuruj sie!
Wpadam żadko bo tylko z pracy a jak mam dużo roboty to niestety, forum odpada!
Mnie też coś łapie!Muszę się kurować aby klientów niezarażać.
Pozdrawiam
oj Julcyk,Julcyk....ładnie prosze dietkować ,a nie :!: (odezwała sie ta co wpadek nie ma :roll: :D ),i kuruj się jak najszybciej :D
ech...pewnie pyszny ten tost był :wink: smaku mi narobiłaś :)
heja heja :D
fajnie z tymi herbatkami - ja wypróbowuję wszystkie jakie mam w okolicznych supermarketach :) (a że wokół siebie mam czteru naprawdę duże :mrgreen: to mam z czego wybierać)
w tej chwili nie mogę partzeć tylko na jedną (jakoś jej nie znoszę) : gan luu :? ble - nie polecam
a w domu aktualnie mam:
:arrow: rooibos - dwa rodzaje - dwóch firm
:arrow: bombilla
:arrow: pu-erh earl gray - dwa rodzaje dwóch firm
:arrow: pu erh cytrynowa
:arrow: regulavit
:arrow: jakaś inna odchudzająca
:arrow: mięta
:arrow: rumianek :)
:arrow: zielona herbata cytrynowa
i tak sobie piję na zmianę + jeszcze tetley i liptona
pozdrawiam serdecznie znad kubka ciepłej kawusi
Jonka
ps a co do dietki - idzie w odp. kierunku - mam już 7,2 kg mniej :D
czesc kochaniutkie!
dzisiaj na obaidek miałam placki ziemniaczane. zjadłam 2,5 oczywiście wpierw odtłuszczyłam ręcznikiem papierowym... a do tego sałatka marchewkowa.
kuruje sie oczywiście! już sie w miare dobrze czuje, ale z nosa dalej mi kapie... ble
a w niedziele wraca moja mamusia i moze wreszcie bede mieć jakąs dietke. zastanawiałam się nad bikini. polecacie?
Jonka to masz duży wybór;) fajnie!
Pecorciu już bede sie starała bez wpadek ale Ty tez łądnie się dietkuj!
Oskubana polecam witaminke C.
Wilczusiu bede pamiętać. ale postaram się już nie jeść nic o 1 w nocy!
Autkobu oczywiście ze pijam. a co u Ciebie?
dobrze, że pijesz!!!
JA ostatnio jeszcze dołożyłam sobie
Plusssz Balance z wszystkimi witaminkami, żeby mi niczego nie brakło ;)
3maj sie!!
oj placusie kocham wasss... :D
dobrze ze juz lepiej ze zdrowkiem u Ciebie - koniec taryfy ulgowej hehe ;)
ja sama nie przechodzilam przez bikini, ale z opinii dziewczynek tutaj wynika ze dietka jest fajna i generalnie dosc przyjemna :D poza tym ee - nie wiem czy to ta dietka i czy czegos nie pokrece, ale to chyba tu traci sie cm i to glownie z brzuszka - wiec efekty warte pomeczenia sie troche. jak chcesz to mozesz sobie poczytac wiecej o tym w < reklama :!: > watku shizka ;)
ale normalnie :shock: niezly asortyment herbatek :D u mnie to na cale miasto sa tylko 2 hipermarkety, a Ty 4ry obok siebie... :D łaaaa - sie rozplynelam z zachwytu :lol: - wiem jestem wiesniak ale kocham tak sobie lazic miedzy półami i ogladac te wszystkie bzdety :D
pozdrawiam julcyku :)
dietkuj dalej dzielnie :D
mam chandre!
nic fajnego wam nie napisze.
jedyne pociesze to to, ze jak juz sie rzucialam na lodowke to oprzytomnialam i nie zjadlam za wiele...
to pewnie przez ta pogode i jesien... ( nie wiem czemu ona mnie tak uskrzydla :D )
nie mysl juz o tej wpadce julcyku, one sie moga zdarzyc kazdemu... moze nie jest super teraz, ale jutro juz bedzie - umowa stoi :D ?
moj sposob na chandre : ukochana muza w sluchawkach i przerobienie na mielonke paru ( set :D ) kolesi w quake'u :D oczywiscie nie wiem czy zadziala na Ciebie, ale na pewno masz swoj sposob - uzyj go madrze ;)
glowka do gory, jutro tez jest dzien ;)
Nie łam się Julcyku :!: ja tez ostatnio miałam nie najlepsze dni,ale jakos przeszły,poszły i jest git,u ciebie tez tak bedzie :!: :D musi byc w końcu dzis początek weekendu :lol: piekna chwila,szczególnie w twoim przypadku,bo ja i tak mam jeszcze wakacje 8) główka do góry,pierś do przodu i do boju :!: :D
gorąco pozdrawiam
pecora :D
Julcyku - nie przejmuj się.
Ja ostatnie 3 dni miałam nerwowe, a dziś choroba mnie łapie!
Mam katar, gorączke i wszystko mnie boli.
Muszę się wykurować!Nie mogę się poddać!
Pozdrawiam
hej dziewczynki!
u mnie lepiej... ale chcą nam szkołe wysadzić. był telefon do szkoły że podłożyli bombe...
nie chce żeby moja szkołą wybuchła... nie chce chodzić gdzie indziej do szkoły... więc mam nadzieję że to był "żart" albo, że znajdą tę bombę i coś z nią zrobią...
zaczęłam jeść siemie lnaine...;)
a jutro ide na kurs tańca. pierwsze zajęcia 2 i pół godziny. jak mi się spodoba i tata da mi pieniądze to bede chodzić;)
super!
pozdrawiam
Julcyk - mam nadzieje, ze nie gniewasz sie na mnie to co napisalam w Kawiarence o imieniu Julia ? Bo ja kocham to imie i bardzo bym chciala,zeby moja coreczka miala tak na imie, ale od kilku lat w Warszawie co drugie dziecko ma tak na imie i to mnie wkurza, ze tak jest !!!! Ale Julcia to przepiekniarskie imie :lol:
Julcyś - fajnie, że będziesz chodzić na tańce :D:D:D
Też chciałabym, ale ja mam juz sksy, basenik, francuski, angielski i wypełniony czas :D:D :)
haha -jest wyraznie lepiej :D. gwoli sprostowania - wysadzanie szkoly - to nie moja robota 8) w swoim poprzednim poscie niezbyt cieplo wyrazam sie o tej instytucji :D. ale za to nie mieliscie lekcji, co nie :D ? kochalam te telefony, zwykle to uczniowie zreszta dzwonili ;)Cytat:
u mnie lepiej... ale chcą nam szkołe wysadzić.
i dobre to siemie ;) ? ja tam kurcze nie wiem co to.. ;)
heh, fajna sprawa z tym tancem :D kiedys chodzilam ale tylko przez miesiac - nie jestem stworzona do tanca, ruszam sie jak w ataku epilepsji :D - a tam byly wszedzie lustra widzialam to i nie moglam przestac sie smiac ;). ale zabawa byla swietna :D mam nadzieje ze tez Ci sie spodoba i ze starszyzna zasponsoruje ;)
a jak dietkowo ;) ? bo cos milczysz na ten temat - czyzby to bylo Dyplomatyczne milczenie :D ? u mnie na plus - teraz nie moge sobie pozwolic na wpadki bo za 6 dni wazenie ;)
pozdrawiam, trzymaj sie dzielnie :D
Julcyk!!! Przepraszam Cię ,że nie zaglądałam do Ciebie ,ale ja ostatnio nigdzie nie zaglądałam ,nawet do swojego pamiętnika nie chciało mi się wpisów robić ,to wszystko przez ten dół psychiczny ,który mnie dopadł ,ale teraz czuję się świetnie ,całą noc piszę do Was wszystkich ,bo musze nadrobić zległości.
Na szczęście diety nie zaprzepaściłam ,ale za to ćwiczenia leżą.
nie ćwiczyłam 4 dni i mam moralniaka.Mam nadzieję ,że skończyły się dla mnie złe dni i przyjdą te lepsze,bo mam dość użalania się nad sobą ,ciągłego płakania .
Serdecznie Cię pozdrawiam!!!
czesc laseczki!
waga pokazal jakby ciut mniej ale nie wiem czy to tak naprawde wiec jutro wam powiem dopiero ile waze...
moja dieta dzisiaj troche slodka byla...
zjadlam dwa kawalki piszingera, jeden murzynka i snicersa... ale mialam meczacy dzien...
teraz popijam czerwoną herbatke;)
no i z tancow nici [jak na razie] bo grupa zostala zamknieta...
z kolezanką szukamy ajkiegoś innego w miare taniego kursu...
a co u was?
Julcyk ,u mnie w porządku ,dzień cudowny ,wszamane 850 kcal ,jest super,dużo ruchu ,w tym godzina na basenie,pozdrawiam!!!
snickersy i murzynki - bez rasizmu 8) nie sa moze wzorem dietki ale jestem troche skacowana wiec Ci wybaczam :D. zwlaszcza ze waga mnie pokazala - gratulacje :D :!: tylko sie popraw z jedzonkiem, dobra ;) ?
kurcze, ale szkoda ze z tym tancem nie wyszlo :? 2 i pol godzinki podskokow to by byla nie dosc ze super zabawa to jeszcze full spalonych kcali..;). no trudno, trzymam kciuki zeby sie wam udalo znalezc cos w zastepstwie.
u mnie w porzo, jadlospis - bez komentarza 8)
pozdrawiam i sciskam kciuki za Cie ;)
hop hop :!: jest tu ktoo...? czy tylko wiatr hula wsrod pustych komnat :D ?
hej, julcyku tylko nie probuj sie objadac albo cos.. :roll: dietaa... bylo kiedys takie slowo tralala 8) zamykaj ta lodowe i na forum juz :D
hihi, zartuje - pewnie gdzies imprezujesz ;)
pozdro
Wilczusia-ale Ty masz super humor!!!
Tu chyba wszyscy śpią!
Ale cieszę się,że zaczęłaś tak wyśmienicie nowy tydzień!
Pozdrawiam
hej hej!
u mnie 73,6 czyli 3 kg mniej niż na samym początku odchudzania...
rzeczywiscie wczoraj mialam wpadke, jadłam po 21 i olałam brzuszki
niedlugo zaczne bikini;)
Julcyk - gratuluję wyników odchudzania !!!!! :lol: Oby tak dalej, a wpadką się nie przejmuj, każdemu się zdarza - oby nie za często ! :wink: