Kompleksiaro- ja nie znam zdrowych słodyczy :P, ale w niedzielę mam dzień rozpusty (2100kcal-obojętnie czego)więc i dzień innego rodzaju rozpusty . A co do polecenia lekarki-zależy od lekarza. Mi np. powiedzieli, że 1500kcal będzie optymalne a tys. kcal tylko miesiąc i to pod kontrolą lekarza. Jeżeli to nie przemawia to Ci powiem, że wg. jakiś tam standardów (nie kolorowych gazetek) dieta tys. kcal dla dzieci to głodówka prowadząca do wyniszczenia organizmu. Strach pomyśleć, że tyle jadłam przez pół roku .

Jestem wykończona-rano ćwiczonka z hantlami, potem godzina (ok.) zrywania tyku szpachelką (męczące..)a po obiedzie ćwiczenia na kręgosłup. Ręce mnie bolą od rozciągania na drabinkach...

Ojciec mówi, że jak skończymy mój pokój (ma być gładź)to przy mnie Schwarzenegger będzie wyglądać jak króliczek w różowym wdzianku

Ide sobie herbatkę zrobie, bo mnie suszy...