Już jestem kompleksiaro!! Nie było mnie bo: już chodze na studia i komputer miałam zepsuty. Teraz nie dziw się że będe bardzo rzadko, bo mam tyle książek do przeczytania (na razie ok 40), że nie wiem kiedy ja będe dla przyjemności czytać!! Kolokwium już za miesiąc a ja nawet nie mam się z czego uczyć!!!!!!!!!!!!!
I tak: po tym nieszczęsnym ważeniu wyszło mi 80kg a dziś 79 więc pomalutku do celu...
Aha- chyba zrezygnuje z diety wysoko białkowej, bo nawet na margarynę nie ma pieniędzy
Teraz jestem na 1500...
Zakładki