Musze się pochwalić że jestem 3 dzień na dietce 1000 kcal
Jakoś tak nie wiem co mi się stało ale chyba zmieniłam nastawienie do tego całego odchudzania i jest mi dużo łatwiej.
Nie nastawiam się na szybki spadek wagi (wcześniej codziennie wchodziłam na wagę myśląc że znowu będzie 1 kg mniej, jak tak nie było to się załamywałam i rzucałam na jedzenie).
Mieszczę się codziennie w 1000 kcal
Ale mam dobry humorek
Oby tak dalej było :P
Tylko jak pomyślę o wizycie u dentystki to mina mi rzednie (no ale jakoś to przeżyję, już tyle tych zabiegów przeżyłam to i dzisiaj przeżyję :P ).